Jeżeli lubisz dociekać, a widząc coś nowego, zadajesz sobie pytanie "jak to możliwe?", to książka "Początki (prawie) wszystkiego" pióra Grahama Lawtona jest właśnie dla Ciebie.
Kim jesteśmy? Skąd wzięliśmy się na Ziemi? Jaki jest tego cel? Jak to wszystko się zaczęło? Każdy z nas przynajmniej raz w życiu zadał sobie te pytania. Ale czy sami potrafimy sobie na nie odpowiedzieć? Czy zawsze rozumiemy zjawiska, z jakimi się stykamy?
Nie obiecujemy, że znajdziesz tu jasne i konkretne odpowiedzi na wszelkie pytania, lecz z pewnością ciekawe hipotezy i rozważania, bo w życiu nie chodzi przecież o to, by "wiedzieć", a raczej by ciągle poszukiwać i zgłębiać. Prawda?
"Początki (prawie) wszystkiego" to podzielone na aż 53 rozdziały najciekawsze i najbardziej zaskakujące fakty prezentujące niezwykle szerokie spektrum zagadnień, które wzbogacą Twoją wiedzę i zachęcą do zgłębienia poruszanego tematu. W książce znajdziesz wybór współczesnych opowieści o różnego rodzaju początkach – wszechświata, życia, cywilizacji – każda przedstawiona z naukowego punktu widzenia.
Dodatkowo całość napisana jest niezwykle konkretnie, przystępnie i dowcipnie, a informacje wzbogacono grafikami, co w efekcie znacznie ułatwia odbiór lektury. Nie znajdziesz w niej suchych, nudnych i niezrozumiałych fraz, rodem z podręczników szkolnych. Wiedzę też można "pochłaniać" z przyjemnością. Przekonaj się sam!
Autora książki - Grahama Lawtona - już od dziecka fascynował otaczający go świat i występujące w nim zjawiska. Podczas rodzinnych wycieczek z zainteresowaniem obserwował wydłubane z klifów amonity i wymarłe małże, zastanawiając się jednocześnie, co one właściwie tam robią, skąd się wzięły. Jak widać, nie "wyrósł" z pasji do życia, a swoim zapałem i wiedzą postanowił podzielić się także z nami, zapraszając każdego z czytelników w wyjątkową podróż w poszukiwaniu początków. Odważysz się dołączyć?
Od autora
Zawsze fascynowały mnie początki. Jako dziecko często spacerowałem po wybrzeżu Yorkshire z mamą, tatą i siostrą, kiedy wydłubywaliśmy z klifów amonity, belemnity i wymarłe małże, zastanawiałem się: Skąd one się wzięły? Jak wyglądała Ziemia, kiedy żyły?
Do stawiania tych pytań inspirowała mnie nie tylko natura. Oglądając telewizję - najprawdopodobniej czarno-białą, niemniej cud technologii - zastanawiałem się, kto ją wymyślił. Nie mogłem sobie wyobrazić, w jaki sposób ktoś był w stanie wynaleźć pudło z ekranem, na którym wyświetlały się obrazy, gdzieś z daleka. Mnie by się to na pewno nie udało.
Dwadzieścia lat temu, kiedy zostałem dziennikarzem popularnonaukowym, zdałem sobie sprawę, jak silnie historie o początku świata oddziałują na naszą wyobraźnię. "Skąd się wzięliśmy?", to jedno z najbardziej głębokich, fundamentalnych pytań, jakie sobie zadajemy. (Inne to: "Jak należy żyć?", oraz "Dokąd zmierzamy?", ale te zostawmy na inną okazję). Jestem przekonany, że częścią natury ludzkiej jest obserwowanie świata lub stawianie egzystencjalnych pytań i rozważanie: "Jak to możliwe?".
Początki (prawie) wszystkiego to wybór współczesnych historii o różnego rodzaju początkach ukazanych z punktu widzenia naukowego. Zawiera najważniejsze, najciekawsze i najbardziej zaskakujące fakty w 53 rozdziałach ubarwionych wyrazistymi i nierzadko dowcipnymi infografikami.
Graham Lawton, autor tekstu książki