Tym razem jednak postęp w rozwoju medycyny nie jest opisywany z perspektywy specjalistów, lekarzy i naukowców badających i wprowadzających w życie nowatorskie metody. Obserwujemy rozwój transplantologii oczami pacjentów ? ludzi, którym jako pierwszym wszczepiano sztuczną nerkę, zastawki serca czy też serce z tworzywa sztucznego. I to właśnie ludzie na kartach książki Jurgena Thorwalda stają się najważniejsi. Opisane historie nabierają własnego, niepowtarzalnego charakteru. Nakreślone oszczędnym, przejrzystym językiem, potrafią pasjonować i wciągnąć jak nie przymierzając powieść sensacyjna czy kryminał. A przy tym są to reportaże napisane z prawdziwie fotograficzną precyzją. W pełni oddają dramaty ludzi nieuleczalnie chorych i ukazują ich walkę o zdrowie i życie. Walkę, w sukurs której przychodzi medycyna.
Przy tym nie jest to historia łatwa. Rozwój tej konkretnej gałęzi medycyny napotykał i po dziś dzień tak naprawdę napotyka na ogromne trudności. I nie chodzi tu jedynie o przesądy czy zabobony. Również o zwyczajne, ludzkie uczucia; o chęć do życia, która niejednokrotnie przewyższa siły i możliwości strawionego chorobą organizmu. Jak powiedzieć matce, że jej dziecko nie żyje, ale jego narządy można jeszcze wykorzystać? Co kieruje postępowaniem lekarza: chęć niesienia pomocy, a może własne ambicje? Thorwald nie daje odpowiedzi na te pytania. Analizuje i pozwala, by czytelnik sam spróbował ich poszukać. Warto więc zadumać się przez chwilę nad tymi problemami.
Jest to pierwsza, a przy tym wyjątkowa i ceniona po dziś dzień książka zgłębiająca temat rozwoju transplantologii. Nie jest to lektura łatwa. Nie mniej jednak w dość przystępny, a przy tym bardzo poruszający sposób przybliża czytelnikowi to zagadnienie. Zresztą sam autor za to właśnie jest ceniony i dzięki temu niepodważalnemu talentowi zdobył sobie na całym świecie ogromne grono wiernych czytelników. I kto by pomyślał, że książki traktujące o historii medycyny (także sądowej) staną się prawdziwymi bestsellerami? Tymczasem dzieje się tak w istocie, a "Pacjenci" są tego kolejnym przykładem.