Podobnie jak w filmach Hichcocka, książka rozpoczyna się od swoistego rodzaju trzęsienia ziemi, a później napięcie już tylko rośnie. W przypadku "Odwetu" Vincenta V. Severskiego takim "trzęsieniem ziemi" jest tajemnicza śmierć dwójki polskich agentów. Sprawie zaczyna się przyglądać pułkownik GRU Arsen Fiedotow.
"Odwet" to niebezpieczna książka dla czytelnika. Mimo że ma ponad 600 stron, wciąga w fabułę i trzyma w napięciu do ostatnich linijek. Autor osiągnął taki efekt dzięki genialnemu prowadzeniu barwnych opisów. To one sprawiają, że przenosimy się do świata stworzonego przez Severeskiego i zatracamy się w nim bez reszty. Umiejętne posługiwanie się językiem pobudza całą paletę emocji, które prowadzą nieuchronnie do zakochania się w powieści.
Nie samym językiem czytelnik żyje, nie mniej ważne są tu wykreowane postacie. Warto przyjrzeć się im się nieco bliżej, ponieważ choć występuje ich na kartach powieści wiele, to każda czymś się wyróżnia. Pozwala to nie tylko łatwo zapamiętać poszczególnych bohaterów, ale także znaleźć swoich ulubieńców, którym kibicuje się przez całą książkę.
Nie można również zapomnieć o fascynującej fabule "Odwetu". Historia rozgrywa się w zimnym świecie polityki. Bohaterowie wplątani są w liczne intrygi i tajemnice. Czytelnik czuje narastającą presję, która dotyka postaci, z przerażeniem śledzi też kolejne nieprawdopodobnie emocjonujące zwroty akcji. To one napędzają kolejne zdarzenia w opowiadaniu. Na żadnym etapie nie sposób przewidzieć, co wydarzy się dalej.
Powieść opowiada o śledztwie, które przeprowadza pułkownik Arsen Fiedotow. Sam motyw rozwiązania zagadki śmierci dwóch polskich agentów jest wystarczająco intrygujący. Autor na tym nie poprzestaje. Wzmacnia emocje zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi. Okazuje się, że oba wątki łączą się, co prowadzi do kulminacji historii. Jaki będzie jej finał?
Vincent V. Severski to pisarz, który ma na swoim koncie również powieść "Zamęt", czyli poprzedniczkę "Odwetu". Autor w przeszłości był pułkownikiem polskiego wywiadu - zdobyte przez niego wówczas doświadczenie sprawia, że jego historie stają się tym bardziej realistyczne.