Pragniesz na chwilę odetchnąć od mrocznych kryminałów, ale nadal pozostać w pobliżu tego gatunku? Nie masz nic przeciwko salwom śmiechu podczas śledzenia wydarzeń bohaterów? W takim razie "Niedaleko pada trup od denata" to lektura idealna dla Ciebie!
Małe miasteczko i biblioteka, w której dochodzi do pewnego incydentu - pewien mężczyzna próbuje udusić twórcę powieści, które uwielbia jego żona. Jest zły, bo kobieta czyta zamiast podać mu obiad. Jakiś czas później w domu Emilii, która przygotowana jest na koniec świata, zostają odnalezione zwłoki innego pisarza, w dodatku byłego męża bohaterki. A potem tuż przed spotkaniem z czytelnikami ginie autorka.
W obliczu tylu zbrodni swoje prywatne śledztwo rozpoczyna Magda, jej były chłopak Paweł i grupa starszych pań, które jako sprawcę tych zdarzeń typują pewnego demona - tak przynajmniej podpowiadają im to filmy z YouTube'a. Powieść pełna nie tylko trupów, ale i humoru nie pozwoli przerwać lektury przed pojawieniem się ostatniej kropki.
O autorce
Iwona Banach to z wykształcenia romanistka, tłumaczka języka francuskiego i włoskiego, a z powołania pisarka. Autorka komedii kryminalnych, powieści obyczajowych, romansów. W 2013 roku zdobyła pierwszą nagrodę w Ogólnopolskim Konkursie Literackim Wydawnictwa "Nasza Księgarnia". Prywatnie mama niepełnosprawnej córki, pożeraczka książek, szydełkoholiczka i bałaganiara - jak sama o sobie mówi. Do tego nie można odmówić jej pewnego uroczego roztargnienia, które niekiedy wplata w charakter swoich bohaterów literackich.