Nie zapomnisz tych świąt

Caden to młody, przystojny i tajemniczy chłopak, który ma plan zniszczenia idealnego życia swojego ojca i jego nowej rodziny.

Avery to przyrodnia siostra Cadena. Młoda studentka z duszą romantyczki. Dziewczyna, którą Caden postanowił wykorzystać do realizacji swojego planu. Aby go osiągnąć, chłopak postanowił rozkochać w sobie  i uwieźć Avery. Wszystko, być może by się udało, gdyby nie uczucia, które okazały się silniejsze niż chęć zemsty na ojcu.

Czy Caden zdoła zrealizować swój plan? Czy Avery ulegnie bratu? Czy plan pozostanie tylko planem, czy może jednak skomplikują go uczucia? Jaka tajemnica wyjdzie na jaw?

"Nie zapomnisz tych świąt" to świetna historia napisana bardzo przyjemnym językiem. To, w połączeniu z ciekawą fabułą sprawiło, że książkę czytało się bardzo szybko. Muszę również dodać, że bohaterowie zostali bardzo fajnie wykreowani. Już od pierwszych stron bardzo ich polubiłam. No i ta chemia między nimi! Romans, który ich połączył został opisany w bardzo przyjemny, pobudzający zmysły, sposób.  W całej historii denerwował mnie tylko ojciec dziewczyny. Jego nadopiekuńczość, względem dorosłej już córki, momentami była naprawdę irytująca.

Pełna emocji książka, która rozbudza ciekawość i wyobraźnię czytelników.  Ciekawi, rozpala, wzbudza niepewność, odrobinę strachu, ale także ból i żal, żeby na końcu zaskoczyć i zostawić nadzieję na happy end.

Uwielbiam książki autorki i z ogromną chęcią po nie sięgam. Tym razem poznałam historię o zakazanej relacji między dwójką młodych ludzi. Muszę przyznać, że bardzo mi się to podobało. Był to wątek o jakim już od dawna nie czytałam, co stanowiło bardzo przyjemną odmianę.

Gorąco polecam tę książkę.  Na pewno nie będziecie żałować czasu spędzonego z Avery i Cadenem. :)

Dziękuję Nana Bekher oraz Wydawnictwu Pascal za egzemplarz do recenzji. :)

"Nie zapomnisz tych świąt" to kolejna książka , która miałam okazję zrecenzować.

Cadem po śmierci matki, wraca do swojego rodzinnego miasta. Zaślepiony żądzą zemsty na ojcu, który go i jego matkę porzucił. Obmyśli plan, zamierza zniszczyc jego poukładane życie.

Afery to miła i niewinna dziewczyna, która żyje w bańce mydlanej, nie imprezuje i ciągle się uczy. Oboje poznają się dopiero gdy oboje są dorośli, chłopak wiedział o istnieniu siostry, a ona nie miała o nim pojęcia. Ona zakceptowała przyrodniego brata.

Cudem postanawia rozkochać w sobie dziewczynę i złamać jej serce. Ukradkowe spojrzenie, przypadkowy dotyk, chłopak wciela w życie swój plan, Avery odczuwa przy nim dziwne uczucia, ale ON nie jest w stanie powstrzymać tego, co rodzi się między nimi. Dziewczyna nie jest w stanie patrzeć na Cadena jak na przyrodniego brata, po tym wszystkim co zaszło między nimi, przekroczyli zakazaną granice i wszystko między nimi się zmieniło.

Książka jest naprawdę bardzo dobra. Zakazany wątek był strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam zakazane relacje. Powodują dodatkowy dreszczyk emocji. Siostra i brat to zakazany owoc. A wiadomo jak coś jest zakazane to nas do tego ciągnie. Czyta się szybkim tempie, są w niej emocje, pożądanie, chemia między bohaterami.

Caden po śmierci matki postanawia wrócić do swojego rodzinnego miasta. Pała zemstą do swojego ojca za to, że ich zostawił i się nimi nie interesował. Postanawia wdrożyć plan zemsty w swoje życie. Chce uderzyć tam gdzie zaboli jego ojca najabrdziej. Jego oczkiem w głowie jest jego córka. Chce zrobić wszystko aby ona się w nim zakochała i się mu oddała wtedy złamie jej serce jednocześnie wywiązując sie ze swojej zemsty na ojcu. Zatrzymuje sie u swojego ojca i przechodzi do planu działania. Chłopak jest pewien, że nic nie poczuje do dziewczyny. Ale im głębiej brnie w to wszystko tym bardziej zaczyna mu na niej zależeć. Czy miedzy Avery a Cadenem dojdzie do czegos więcej? Jaka tajmenice chlopak odkryje? Czy dziewczyna zdoła mu wybaczyć plan zemsty?

Dziękuję autorce za tak piękna historie. Pochłonęłam ja w jeden dzień. Zaczęłam od pierwszej strony i nie mogłam przestać czytać bo byłam ciekawa co się wydarzy choć na samym początku miałam przeczucia, że Caden nie jest jej bratem. Przez tą historie się płynie. Autorka zrobiła kawał dobrej roboty. Miedzy bohaterami tak iskrzylo ze czułam to całą sobą. Bohaterowie byli barwni i pozytywni. Caden to przystojny tajemniczy mężczyzna,ktory bawil sie kobietami. Interesował go tylko sex aż do czasu aż poznał swoja "przyrodnią " siostrę.Wpadł po uszy. Uwielbiałam to w nim, że był bezposredni. Avery to cicha myszka, ale jak trzeba potrafi pokazać pazurki. Romantyczka. Broniła się przed uczuciem do Cadena, ale bez skutku. Była oczkiem w głowie swojego ojca. Byl wobec niej nadopiekuńczy. Drażniło mnie to strasznie bo dziewczyna wkońcu miała dziewiętnaście lat a tak naprawdę nie miala swojego życia prywatnego.

Książka jest naprawdę bardzo dobra. Zakazany wątek był strzałem w dziesiątkę. Uwielbiam zakazane relacje. Powodują dodatkowy dreszczyk emocji. A miedzy ta dwójką była popaprana relacja. Siostra i brat to zakazany owoc. A wiadomo jak coś jest zakazane to nas do tego ciągnie. Chcę więcej takich książek. ❤️❤️ Polecam ta pozycje. Kazdy musi ja przeczytac.

Okładka nie zawsze oddaje treść książki i tak też było w tym przypadku.

Niech Was nie zwiedzie ta grzeczna, słodka i niewinna ilustracja. Oj nie… W tej historii daleko szukać romantycznych uniesień. Tutaj króluje chęć zemsty, ból odrzucenia i skryte żale…

Raczej nie poczujesz magii świąt, więc jeżeli szukacie książki, która ma Was wprowadzić w nostalgiczny nastrój, to możecie się nieco zawieść. Jednak, jeżeli lubicie książki z ciekawą fabułą, opartą na zakazanej relacji, to śmiało mogę Wam polecić właśnie tą historię. Z pewnością będziecie zadowoleni!

Książkę czyta się w ekspresowym tempie. Są emocje. Dużo emocji… Pożądanie, chemia między bohaterami i przyciąganie. No kurczę, pomimo tego, że powinno zniesmaczyć, nie powoduje tego, a wręcz obiera ono zupełnie odwrotny kierunek i z pewnością można pogratulować autorce tak umiejętnie poprowadzonej fabuły. Barwni bohaterowie i dążenie po trupach do celu, nawet kosztem własnego siebie.

Jest dużo gorących scen, które kipią emocjami. Muszę się jednak przyznać, że jest ona też odrobinę przewidywalna, więc nie wywołała u mnie elementów zaskoczenia, gdyż od razu przewidziałam jaki kierunek obierze ta historia. Jednak nawet to, nie przeszkadzało mi w ogólnym odbiorze książki, ponieważ bardzo mi się ona podobała i z chęcią jeszcze kiedyś do niej wrócę.

Dzisiejsza niedziela jest pod znakiem twórczości @nana_bekher_autorka tym razem dzięki @wydawnictwo_pascal_books. Ale tym razem muszę ostrzec na początku tej recenzji, że będzie piekielnie gorąco, seksownie i proroczymi okażą się słowa tworzące tytuł czyli "Nie zapomnisz tych świąt" tej książki też nie da się zapomnieć. Losy Cadena i Avery czyli "przyrodniego rodzeństwa" rozpalą do czerwoności myślę nawet wybrednych czytelników. Przynajmniej w moim przypadku co chwilę musiałam się wachlować a i tak czułam wypieki na twarzy co muszę przyznać jest u mnie czymś niespotykanym bo rzadko się oblewam rumieńcem. Zakazana relacja jaka połączyła dwoje młodych ludzi od początku była skazana na porażkę,a mimo to kibicowałam Cadenowi i Avery. Motyw tego typu relacji pomiędzy członkami rodziny jest jednym z moich ulubionych. Coś w tym zakazanym owocu jest co na mnie niezwykle działa i zadziałało na naszą parkę. Magia świąt myślę też tutaj trochę maczała swoje paluchy. Bo nie od dziś wiadomo ten czas świąt który się zbliża to czas cudów, i spełnienia marzeń. Czy marzenia dwójki młodych ludzi się spełnią? Czy uczucia które połączyły rodzeństwo wyjdą na jaw? Serca zabiją mocniej, nie tylko postaciom w książce ale czytelnikom zapewne również. Autorka tak cudownie opisała walkę z pożądaniem i momenty gdy Avery i Caden zbliżają się do siebie,że to się po prostu czuje na każdej stronie i ciągle chce się więcej.

"Nie zapomnisz tych świąt" to historia która rozgrzeje w mroźne zimowe wieczory lepiej niż kubek gorącej czekolady, kocyk czy ciepłe skarpety. @nana_bekher_autorka przeszłaś tutaj samą siebie. Ja książkę czytałam z zapartym tchem i palpitacjami serca. Konsultacja kardiologiczna będzie konieczna bo ciśnienie wywindowało mi do granic a tętno już dawno nie mieści się w skali. Polecam.

"Uczucia będą zawsze ukryte głęboko w moim sercu, mojej duszy. Boję się dnia, w którym będę musiała je całkiem ugasić."

@nana_bekher_autorka

To miały być kolejne wspaniałe święta i nic nie zapowiadało nadchodzących zmian. Avery w życiu nie brakowało niczego, może poza większym zaufaniem rodziców i swobody. Przykładna córka, doskonała uczennica, miłośniczka literatury, książkowa romantyczka. Nie wiedziała, że w ich domu pojawi się niezapowiedziany gość, który zupełnie odmieni wszystko. Caden był jej przyrodnim bratem, tajemnicą przybyłą z niecnym planem zniszczenia sielanki i odegrania za porzucenie. Ojciec latami ukrywał prawdę, a chęć zemsty Cadena doprowadzi do nieodwracalnych zmian, których głównym celem od początku była Avery. Chciał ją poderwać, rozkochać i złamać jej delikatne serce. Zakazane relacje, które mogą wywoływać nie małe kontrowersje, a to wszystko przez latami ukrywane tajemnice.

Śmierć mamy popycha Cadena do powrotu w rodzinne strony, uknucia planu zemsty i dokonania zakazanych czynów. Nana po raz kolejny zatapia się w burzliwe tematy przy okazji łącząc je ze świątecznym klimatem. Stworzyła świąteczną historię inną od wszystkich. Z początku wkurzająca przez Cadena i jego zaślepienie, brak hamulców, który mimo wiedzy o więzach krwi brnie w swój plan zniszczenia. Niewinna, nieświadoma Avery stała się ofiarą łowną a ON myśliwym. Poluje, zakłada pułapki, osacza, podrywa i manipuluje zapędzając ją do miejsca, z którego nie ma ucieczki. Choć nie powinni, bo oboje są dorosłymi osobami popełniają grzech zbliżając się do siebie. Coraz bardziej nas wciągając w to zagmatwanie, zaplątanie i jak się okazuje życie będzie miało dla nich znacznie więcej niespodzianek. Historia wielkiej miłości, której początki szokują, zaskakują i oburzają, by koniec końców pozytywnie odmienić zdanie na temat całości. Nana nigdy nam nie ułatwia, a ta książka jest kolejnym dowodem, że staje się coraz lepsza w wymyślaniu doskonałych historii. Bardzo polecam i zachęcam do przeczytania. Wasze święta też mogą wyglądać inaczej, a każda historia poznana z książki zaskakująco dobra.

Urzekła mnie ta okładka 😍 A brokat który na niej jest idealnie wpasował się w świąteczny klimat.

Caden po śmierci matki pragnie zemsty na ojcu który ich porzucił gdy chłopiec był mały. Wie że ojciec ma nowa żonę i córkę więc pragnie im te życie zniszczyć.. Na pierwszy punkt obiera sobie przyrodnią siostrę Avery, którą chce w sobie rozkochać i porzucić.

Książka bardzo mnie zaciekawiła i z pierwszymi rozdziałami byłam jej bardzo ciekawa. Czytałam z prędkością światła, kartka po kartce. I byłam zachwycona ale tylko do memento. Rozkochanie dziewczyny dla mnie trwało za długo. Fajnie ze nie ma tej miłości od razu, ale tutaj ona się pojawia po czasie i za długo trwa walka pomiędzy uczuciami a rozsądkiem. Wszystko jest fajnie opisane i naprawdę mi się podobało, ale były momenty ze wszystko mi się dłużyło. Namiętność i chemię wyczuwałam bardzo. Temat świąt dla mnie tutaj zniknął i był tylko miłym dodatkiem do ostatnich rozdziałów. Mamy pięknie wystrojony dom, dodatki i zakupy ale nie wprowadziło mnie to w świąteczny klimat. Zakazane uczucie- ponieważ mamy rodzeństwo, nie odpychało mnie to wręcz mnie ciekawiło bardzo jak to się skończy. Bo gdy pojawiła się miłość to co stanie się z zemstą. I tu przechodzimy do ostatnich rozdziałów, gdy w jednym rozdziale cała intyga wychodzi na jaw i dla mnie to było nie tak jak być powinno. Nie dało mi to żadnych emocji na które tak bardzo czekałam. Ale po tym pojawił się wątek który przewraca wszystko do góry nogami i potrafi zaszokować. Tajemnice. Pomimo że książka w 100% nie trafiła do mnie jest to super historia i mi się ona podobała. Spędziłam z książką miły czas i w żadnym stopniu nie żałuję że po nią sięgnęłam. Zdecydowanie książka rozpali nie jeden zimowy wieczór.

❄️RECENZJA ❄️

Nie zapomnisz tych świąt - Nana Bekher

"Gdy już się we mnie zakocha, rozbije to jej słodkie serce na kawałki. Boże. jak ja nie mogę się tego doczekać! Zemsta jest na wyciągnięcie ręki."

"(...) nie mam pewności, dokąd dokładnie to zmierza. Czy to wciąż tylko plan i udawanie? Czy może sam wpadam we własne sidła? "

" Miało być łatwo, a jest cholernie trudno. "

Kto mieczem wojuje, od miecza ginie.

Jeśli chcielibyście wiedzieć co znaczy to sformułowanie to zapytajcie Cadena. Jest idealnym przykładem, który może się w tej sprawie wypowiedzieć, co prawda nie dosłownie, ale w sensie przenośnym bardzo pasuje mu to sformułowanie. Przekonał się na własnej skórze jak wszystko bardzo szybko może się obrócić przeciw tobie, no i przede wszystkim, że kłamstwo ma bardzo krótkie nogi, a prawda wyjdzie na jaw w zupełnie nieodpowiednim momencie. Co tu dużo mówić nie należał do miłych chłopców, zawładnęła nim żądza zemsty, która zupełnie przesłoniła mu wszystko. Zrozumiałabym jeszcze motyw samej zemsty, ale tego co ON sobie wykombinował nie mogłam zrozumieć. Zamiast pokazać swoje prawdziwe oblicze, ON grał i to w dość niebezpieczną grę swoją drogą. Oszukiwał nie tylko wszystkich wokół grając cudownego braciszka, ale przede wszystkim oszukiwał sam siebie tak bardzo, że w pewnym momencie sam już nie wiedział czy to wciąż gra czy już nie. W tym wszystkim najbardziej ucierpiała Avery,dziewczyna nie była niczemu winna a stała się pionkiem w zagrywce między Cadenem, a ich ojcem. To, że był marzeniem każdej kobiety, a przy tym przystojny wcale nie pomagało. Była taką marionetką w jego rękach, pobudzał w niej nie do końca moralne uczucia i mógł z nią zrobić dosłownie wszystko, a to już nie było wcale fer. Jednak karma bardzo szybko wraca i Caden przekonał się o tym bardzo szybko.

Historia tej dwójki jest ciekawa i zaskakująca. Pokazuje, że nie zawsze wszystko wygląda tak jakbyśmy myśleli, a pewne rzeczy potrafią naprawdę zaskoczyć nawet jeśli nie spodziewamy się takiego obrotu spraw. Ma w sobie bardzo ciekawy wątek jakim jest zakazana relacja między rodzeństwem, miłość, pożądanie i ta chemia, która wcale nie powinna mieć miejsca, choćby ze względów moralnych. I ta ich walka od razu skazana na porażkę , kiedy próbują zachować jeszcze te pozory. Co prawda świąt jako tako było tam mało, ale ten klimacik spadającego śniegu, kupna choinki, prezentów i świątecznych przygotowań jednak się udziela.

I teraz mogę w pełni stwierdzić, że słowa "Nie zapomnisz tych świąt " mają większy sens niż wcześniej myślałam i przede wszystkim można je rozumieć na więcej niż jeden sposób

" Wciąż drżę pod wpływem jego dotyku, gdy przesuwa dłońmi po moich ramionach. Przyciąga mnie do siebie i całuje we włosy. Czuje jego zniewalający zapach, który otula mnie, w którym mogłabym się zagubić i już tak pozostać. "

Caden po śmierci mamy, która zmarła tak szybko, nie mógł sobie z tym poradzić. Kiedy dowiaduje się, kto jest jego ojcem wymyśla swój plan by się na nim zemścić. Za te wszystkie lata, w których było mu ciężko z mamą, kiedy wychowywał się bez ojca. Chłopak jest tak skupiony na zemście, że nawet nie docierają do niego słowa, jego najlepszego przyjaciela Sawyera.

Avery jest miłą dziewczyną, romantyczną duszą, która uwielbia książki i studiuje swój ulubiony kierunek czyli literaturę. Gdy w jej domu pojawia się pewien przystojny mężczyzna, nie spodziewa się tego, że ON okaże się jej bratem. Wspólne święta okażą się nie zapomniane...

Czy zemsta chłopaka odniesie skutek? A może zakazane uczucie przerodzi się w coś naprawdę pięknego w te święta?

" Ja też pomyślałem życzenie, gdy spadł pierwszy śnieg. Chciałem, byś była tylko moja. "

Gdy dostałam tą książkę nie sądziłam, że tak historia młodych ludzi mnie wciągnie. Naprawdę nie sądziłam, że gdy straci się bliską osobę która nas wychowywała i dowiadujemy się tak naprawdę kto jest naszym ojcem. Tak jak tego dowiedział się Caden. Nie oceniam go, ale zemsta tak go owładnęła i ten jego plan jak potraktować siostrę, dosłownie jak zabawkę w jego rękach. Zachował się jak totalny dupek i prostka. Gdy poznałam zamiary bohatera, nie polubiłam go, ale czym bardziej zagłębiałam się w lekturę tym bardziej poznawałam jego jak i wrażliwą Avery.

Dziewczyna nigdy nie miała chłopaka, tak poświęcała się nauce i temu żeby nie zawieść rodziców, którzy aż za bardzo traktowali ją jak "mała dziewczynkę". Gdy w jej domu pojawia się przystojny mężczyzna, który dosłownie burzy jej poukładany świat, bo jest jej bratem przyrodnim ale bratem. Do którego nie powinna wzdychać i robić maślanych oczu. Wszystko się zmienia, bo ON ją powoli zdobywa i przy nim odkrywa czym jest miłość, pożądanie, zazdrość i zakazane uczucie.

Pomimo tego, że dowiadują się, że są rodzeństwem to ciągnie ich do siebie i nie mogą tego zatrzymać co się dzieje między nimi. Z uczuciami nie ma żartów i nie można z nimi wygrać w tym przypadku, zakazany owoc połączył tą dwójkę chociaż to nigdy nie powinno się stać ale się wydarzyło. Zakochują się w sobie a gdy Caden i Avery poznają jeszcze inną wersje wydarzeń z życia chłopaka to wszystko nagle się komplikuje, i daje światło tej dwójce że mogą być razem.

Bardzo gorąco polecam wam tą lekturę która rozgrzeje wasze serce w te zimowe wieczory.

Dawno temu Caden obiecał dla mamy, że nie będzie szukał swojego biologicznego ojca. Mimo, że miał do niego ogromny żal o to jak ułożyło się ich życie uszanował jej prośbę. Jednak po jej śmierci chłopaka nie trzyma już żadne zobowiązanie, a jego planem jest zemsta na mężczyźnie, który porzucił matkę z małym dzieckiem. Głównym jego celem staje się przyrodnia siostra... Co może pójść nie tak?

Z wielkim żalem stwierdzam, że... nie przypadła mi do gustu ta historia. Wątek przyrodniego rodzeństwa to z jednej strony zakazane uczucie: niedozwolone i piekielnie pożądane, a z drugiej... mocno mieszane uczucia. W tej historii za bardzo naciąga mój kręgosłup moralny. Poznajemy Caden i Avery z wiedzą, że mają wspólnego ojca i w chwili kiedy chłopak zaczyna myśleć o dziewczynie w innych kategoriach niż "siostra" zaczęło być dla mnie niesmacznie i zepsuło mi to radość z czytania. Rozumiem niezrozumiałe i silne uczucia, fascynację oraz gorące pragnienie -przecież nie widzieli się całe życie i byli dla siebie obcymi ludźmi. Jednak... z tyłu głowy zawsze miałam fakt, że mają tego samego biologicznego ojca, płynie w nich ta sama krew i najzwyczajniej nie mogłam się przez to wkręcić w tę powieść. Zabrakło mi również ich wewnętrznej walki z tym uczuciem- zwłaszcza u Avery. I tak wiem, w opisie było wszystko podane, a mimo to miałam nadzieję, że kolejność wydarzeń będzie trochę inna...

Chociaż bardzo lubię twórczość Autorki to ta książka (mimo przepięknej okładki) nie będzie należała do moich ulubionych, jednak zachęcam Was do sięgnięcia i wyrobieniu sobie własnego zdania.

Caden żyje chęcią zemsty, ma ułożony idealny plan i zamierza go wprowadzić w życie. Nienawidzi ojca, mężczyzny, który zostawił jego i matkę. Chce, żeby zapłacił za to, co zrobił i zamierza zrobić wszystko, aby tak było. Jego plan jest prosty, zamierza uderzyć w jego córkę, dziewczynkę, która miała wszystko to, o czym ON mógł, tylko zamarzyć. Uwiedzie ją i zniszczy, to zaboli jego ojca najbardziej.

Avery nie wiedziała, że ma brata, dlatego, kiedy ten się pojawia w jej rodzinnym domu, jest dość mocno zaskoczona. Jednak zamierza mu dać szansę, w końcu to jej brat przyrodni. Początkowo dogadują się dość dobrze. Caden zaczyna pracować w firmie ojca, jednak nadal ma w głowie swój plan, który zamierza zrealizować. Pomału zaczyna go wprowadzać w życie, jednak zaczyna czuć do dziewczyny coś, czego nie chce. Na dodatek okazuje się, że nie miał pojęcia o pewnych faktach z życia swojej matki. O jakich? Czy jego plan się powiedzie? Co połączy Cadena i Avery?

Zemsta, tajemnice, zdrady, namiętność, miłość, a do tego świąteczny klimat. Ta książka zdecydowanie mi się podobała, uważam, że była ciekawa i wciągająca. Czytało się ją szybko, a podczas czytania towarzyszyło mi wiele emocji, czasem złość czy smutek, czasem wielki uśmiech na twarzy, momentami było również dość gorąco. Zakończenie nie będę ukrywać, że było zaskakujące, w pozytywnym znaczeniu tego słowa.

Bohaterowie dość dobrze wykreowani.

Caden nie miał szczęśliwego dzieciństwa w pełnej rodzinie. Jego ojciec go zostawił, o czym ON nie potrafi zapomnieć. Teraz kiedy jego mama zmarła, ON postanawia się zemścić. Ma plan i wie dokładnie, co zrobi, aby ojca zabolało i to bardzo. Nie bierze pod uwagę żadnych niepowodzeń. To młody mężczyzna, który jest mocno zraniony i żyje zemstą. To bohater, który nie należy do „grzecznych”, jednak aby tak naprawdę go poznać i zrozumieć, trzeba odkryć jego tajemnice, jego przeszłość, bo to ona znacząco wpływa na jego charakter.

Avery zawsze była grzeczna i poukładana, dobrze się uczy, nie chodzi na imprezy. Nigdy nie zawiodła rodziców, a mimo to, czuje, że jej nie ufają. Nie wiedziała nic o tym, że ma brata, jednak nie ma problemów z jego zaakceptowaniem. Jednak jego przyjazd oraz ich relacja zaczyna ją zmieniać, odkrywa w sobie pragnienia, o których nie miała pojęcia. To bohaterka, którą zdecydowanie polubiłam.

„Nie zapomnisz tych świąt” to książka ze świątecznym klimacie, która mnie się podobała, którą z przyjemnością polecam.

Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA

Okładka i Tytuł nastrajają nas na powieść stricte świąteczną. A jednak książka nie jest typowo świąteczną opowiastką. Choć wszystko dzieje się w okolicy Świąt Bożego Narodzenia to historia przyrodniego rodzeństwa. Avery i Caden główni bohaterzy, z których perspektywy mamy pokazana powieść. Wiele niespodzianek i zagadek to wszystko na nas czeka. 

Caden ma plan idealny. Zemsta w tym celu jedzie do domu swojego ojca, aby rozkocha i złamać serce przyszywanej siostrze. Plan może idealny, ale nie przemyślany z własnej perspektywy uczuć. Historia na pierwszy rzut okna może wydawać się przewidywalna i banalna, ale nic bardziej mylnego. Autorka jak zawsze wodzi nas za nos, aby końcem sprawić zdziwienie. Całość historia jest piękna i subtelną, ociekającą erotyzmem w czystej postaci. Rodzinne tajemnice i zemsta nie idą w parze i nie mogą przynieść niczego dobrego. A jak było tym razem? Zwyciężą uczucie? A może chęć zemsty będzie mocniejsza. 

Książka bardzo mi się spodobała i oczywiście mogę polecić wam z czystym sumieniem. Pokazała, jak żale skrywane w sercu latami potrafią wszystko zniszczyć. Zepsuć i zrujnować nie tylko uczucia, ale i ludzi. Po raz kolejny jestem zadowolona, że sięgnęłam po książkę autorki Nany Bekher i podtrzymuje swoje słowa, że jej książki można brać w ciemno. 

Witam, dziś mam dla was recenzję książki Nie zapomnisz tych świąt ♥️ autorki Nany Bekher.

Caden po śmierci ukochanej matki postanawia wybrać się do rodzinnego miasta. Tam wprowadza się do ojca, który zostawił jego matkę, kiedy ten był mały, nienawiść i chęć zemsty kieruje nim, by zniszczyć jego poukładane życie.

Avery to przyrodzenia siostra Cadena, miła, sympatyczna dobrze ucząca się dziewczyna. Wpada w sidła własnego brata, którego postanowieniem jest rozkochać ją w sobie i porzucić, byleby zemścić się na własnym ojcu.

Czy Cadenowi uda się rozkochać w sobie własną siostrę? Czy jednak prawda wyjdzie na jaw? Jak to wszystko się zakończy, chcecie się tego dowiedzieć? Przeczytajcie sami.

Kolejna odsłona autorki, która mnie nie zawiodła, tym bardziej że powoli wkraczamy w czas przygotowań do świąt, z tą książką na pewno już zaczniemy je czuć.

Historia ta pokazuje nam, że bywają sytuacje, w których naszym umysłem i życiem potrafią zawładnąć bardzo złe emocje. Tym bardziej, kiedy stracimy najbliższą nam osobę, nie potrafimy trzeźwo myśleć, tęsknota i ból doprowadza nas do różnych złych pomysłów.

Kiedy jest się dzieckiem i nie ma się pełnej rodziny, szukamy wyjaśnienia, dlaczego nie było w naszym życiu tej jednej osoby, dlaczego to nas spotyka taki los. Bieda i trudne sytuacje zostawiają piętno na dzieciach z takich rodzin, w dorosłym życiu szukają kogoś na kim można się zemścić za to jak trudne mili dzieciństwo. W tej historii w takiej właśnie sytuacji znajdował się Caden, który za wszelką cenę chciał ukarać swojego ojca za to, że zostawił jego mamę z maleńkim dzieckiem i nie interesował się nim, po czym założył nową rodzinę.

Mamy też do czynienia z pierwszą wielką miłością, ale i też z miłością zakazaną, taką, która nigdy nie powinna się wydarzyć. Mówią, że pierwsza miłość jest najważniejsza, że nigdy nie będzie lepszej, większej i nigdy już takiej się nie spotka, ale czy na pewno? W życiu są różne sytuacje, ale właśnie w tej historii to pierwsza miłość jest tutaj najważniejsza, chociaż każdemu może złamać serce.

Piękna historia, w której znajdziecie zakazaną miłość, gorące sceny, które doprowadzą was do wypieków na twarzy, a najważniejsze to to, że z nią wkroczymy już w świąteczny nastrój. Czekacie na ten czas, gdzie wszystko może się wydarzyć? A może przy pierwszym spadającym płatku śniegu i wy powiecie życzenie, które może się spełni? ❄️🌨️❄️

aden to młody mężczyzna, który stracił matkę i chce poznać swojego biologicznego ojca. Jego plany nie zawierają wizji sielankowego życia z rodzinką taty, lecz zemstę za porzucenie go w dzieciństwie. Plan Cadena obejmuje również złamanie serduszka młodszej, przyrodniej siostry, Avery, która jest przemiłą i słodką nastolatką. Czy plan wypali? Czy odkrycie rodzinnej tajemnicy sprawi, że los obróci się przeciwko Cadenowi?

,,-Byłem grzeczny- mówi.- Przysięgam- dodaje i kładzie dłoń na sercu.

- A teraz chce byś był niegrzeczny- szepcze i przegryzam dolna wargę(...)- fragment książki.

Święta coraz bliżej... magiczny czas, w którym ludzie odczuwają spokój i zadowolenie oraz nostalgię, czyli... coś zupełnie odwrotnego niż bohaterowie tej książki, ponieważ ich relacja jest gorąca, intensywna oraz totalnie miesza w głowach i sercach.

Podobało mi się zestawienie ze sobą tak zupełnie odmiennych osób, jako głównych bohaterów. Caden to taki typ niegrzecznego chłopca, który niezmiernie kusi płeć przeciwną, a Avery jest przykładem grzecznej i ułożonej dziewczyny z dobrego domu- razem tworzą mieszankę wybuchową, która działa na wyobraźnię 🔥🔥🔥 Tym bardziej, że każde z uczuć, które wobec siebie odczuwają jest zakazane, a jak wiadomo, niezwykle kuszące jest to co zabronione. Tym sposobem mamy ognisty i rozgrzewający romans, który rozgrywa się podczas przygotowań do Świąt, by swoją kulminację mieć w same święta. A wszystko to okraszone jest zapachem pierników, blaskiem lampek oraz melodią świątecznych piosenek. Autorka swoim piórem i zawartą w tej historii tajemnicą, sprawiła, że czekałam na te konkretne święta z niecierpliwością. Mam nadzieję, że Wy tak samo jak ja oraz bohaterowie książki- nie zapomnicie tych świąt 😉

Dziękuję @nana_bekher_autorka oraz @wydawnictwo_pascal_books za egzemplarz do recenzji ❤

"Caden tylko na sekundę odrywa swoje usta od moich, byśmy mogli złapać oddech, po czym znów wpija się w nie i całuję mnie namiętnie. Gdy przygryza mi dolną wargę, zaciskam mocniej uda, bo moje ciało na niego reaguje. Wpłata palce w moje włosy i przytrzymuje mi głowę, tak bym nie oderwała się od niego. Moment otrzeźwienia stanowi dźwięk mojego telefonu. Gwałtownie odsuwam się od Cadena i czuję, jakbym wróciła z raju na ziemię, że snu do rzeczywistości. Łapię głębokie i ciężkie oddechy, zastanawiając się, co ja, do cholerny właśnie zrobiłam."

🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁🍁

Kiedy Caden traci matkę, postanawia odnaleźć ojca, który niegdyś ich zostawił. Planuje na nim srogą zemstę. Chłopak postanawia, że do swej Zemsty wykorzysta m. in. przyrodnią siostrę - Avery.

Dziewczyna od początku nie specjalnie ufa "bratu". Dopiero co nie wiedziała o Jego istnieniu, a teraz...? Teraz okazuje się, że Caden jest całkiem przystojnym osobnikiem, co rozkojarza dziewczynę.

Obydwoje zaczynają się wzajemnie fascynować. Chcą się lepiej poznać. Ciągnie Ich do siebie. W końcu dochodzi między Nimi do czegoś więcej. Wówczas wszystko się komplikuje... Wracają demony przeszłości, które nie dają o sobie zapomnieć.

Świetnie pokazana zakazana relacja. Dużo namiętności, która sprawia, że czytelnikowi robi się gorąco.

💥Co z zemstą Cadena?

💥Co ukrywa chłopak?

💥Czy to uczucie ma jakąkolwiek szanse by przetrwać?

Najfajniej czytało mi się fragmenty, w których chemia pomiędzy tą dwójką była wręcz namacalna😁Szczerze to nie czułam, że to rodzeństwo. Mimo, że przyrodnie😅Ich relacja jest tak gęsta, że od razu czułam romans w powietrzu😁

Jako osoba kochająca Boże Narodzenie wręcz rozpływałam się czytając tę książkę❤Normalnie miałam wrażenie, że czuję już całą magię świąt ❤

To cudowna historia, która przypadnie Wam do gustu❤

Caden po śmierci matki wraca do rodzinnego miasta. Uknuł plan zemsty na swoim ojcu, który kiedyś porzucił jego i matkę.

Zatrzymuje się w domu ojca, aby zbliżyć się do swojej przyrodniej siostry i rozkochać ją w sobie, a potem złamać jej serce.

Avery to miła i niewinna dziewczyna dla której liczą się tylko studia.

Czy oprze się Cadenowi?

Czy Caden zemści się? I jak odkryta prawda wpłynie na życie rodziny?

Kolejny raz spędziłam miło czas z książką Nany Bekher.

Spotkanie z tą autorką jest gwarancją dobrej literatury.

Klimat świąt, tajemnice z przeszłości oraz zmysłowa gra między Cadenem a Avery sprawią, że nie oderwiecie się od tej książki.

Powieść ta jest o zakazanej miłości i nie brakuje tutaj pożądania i namiętności.

Jeśli chcecie dowiedzieć się jakie będą tego konsekwencje i czy uczucie wygra z zemstą to koniecznie przeczytajcie.

Książka w klimacie świąteczno- zimowym wpadnie w gusta nie tylko miłośnikom takich klimatów. Autorka wprowadziła mnie w taki nastrój, że aż rozmarzyłam się podczas czytania tej powieści.

Kolejny raz jestem zachwycona historią stworzoną przez autorkę.

Z niecierpliwością będę wypatrywała następnych powieści.

Rewelacja!

Polecam gorąco!

Caden po śmierci matki postanawia zemścić się na ojcu, którego brakowało mu przez całe życie. Nic tak go nie zrani jak złamane serce jego ukochanej córce.

Avery to sympatyczna dziewczyna, która od razu akceptuje przyrodniego brata o którym nawet nie miała pojęcia. Caden wpadnie we własne sidła.

"Nie zapomnisz tych świąt" to kolejna świetna historia napisana przez Nane Bekher, która wciąga już od samego początku i czytelnik się w niej zatraca.

Avery to przemiła, niewinna i niezwykle inteligentna dziewczyna, której się po prostu nie da nie lubieć i wcale się nie dziwię, że zupełnie nieświadomie popsuła plan Cadena.

Caden natomiast jest po prostu zagubionym chłopakiem, któremu w życiu brakowało ojca o czym opowiada nam otwarcie. Po śmierci matki, która była mu jedyną najbliższą osobą postanawia odnaleźć i zemsić się na tacie rozkochując w sobie jego córkę i łamiąc jej serce. Wierzę, że chłopak wcale nie chciał zrobić niczego złego, czuł się zagubiony i samotny, nie wiedział w którą powinien pójść stronę.

Caden i Avery szybko przypadli sobie do gustu, nie było między nimi nienawiści, choć oboje znaleźli się w trudnej sytuacji. Nawzajem mogli na siebie liczyć i to popsuło chęć zęmsty chłopaka, nie był wstanie zagrać na uczuciach niewinnej dziewczyny, w szczególności, że sam poczuł do niej coś więcej.

Była to zakazana relacja z której oboje zdawali sobie sprawę i bali się konsekwencji jakie mogą ponieść, jednak uczucie było silniejsze i przezwyciężyło.

Sceny erotyczne zostały opisane ze smaczkiem, autorka zna się na rzeczy i potrafi pobudzić wyobraźnię czytelników. Jedni co prawda mogą być z tym zniesmaczeni, bo przecież jednak to jest rodzeństwo, ale mi to nie przeszkadzało, zdawałam sobie sprawę, że to jest tylko fikcja, a na dodatek byli sobie zupełnie obcy, nie dorastali przecież razem, dopiero co się tak naprawdę poznali.

Autorka oczywiście nie byłaby sobą, gdyby nie przygotowała dla naszych bohaterów niespodziankę 🤭

Cała akcja rozgrywa się tuż przed świętami przez co już czuć ten zbliżający się klimat! Co prawda do świąt pozostał nam jeszcze ponad miesiąc czasu, ale Nana sprawiła, że już marzy mi się kolacja wigilijna w towarzystwie najbliższych i te wspaniałe zapachy oraz dekoracje. ZDECYDOWANIE POLECAM

„Nim zdążę zrobić coś więcej, Candel chwyta mnie za rękę, mocno przyciąga do siebie i niespodziewanie całuję. Zamieram. Na moment zatrzymuje się czas, świat, a z nim i my.”

Nie zawsze uczucia które budzą się między dwójką ludzi powinny się pojawić. Zwłaszcza gdy jest się przyrodnim rodzeństwem. Prawda? Tylko rozum mówi swoje, a serce swoje. A najgorzej jest gdy kieruje nami zemsta i uknuty plan. I tak w życie Avery wkracza Caden.

Dla Avery do tej pory ważna była nauka, nie chodziła na imprezy, a tym bardziej nie interesowali ją mężczyźni. Dopóki nie pojawił się on. Jej przybrany brat – Caden, który przyciąga ją jak nikt inny. Mimo, że stara się trzymać w ryzach nie potrafi oprzeć się urokowi, pożądaniu i uczuciu które budzi w niej mężczyzna. Tylko tak nie powinno być?! Przecież nie mogła zakochać się w bracie! Chęć zemsty przepełnia go, a ona jest środkiem do celu. Tylko niespodziewanie wszystko się komplikuję. Bo nie można igrać z uczuciami i liczyć na to, że nic nie poczuję się do tej osoby. Co zrobi mężczyzna gdy uświadomi sobie wszystko? Ich ojciec skrywa sekret, który może wszystko wyjaśnić, ale czy nie będzie za późno na to? Czy czeka ich szczęśliwe zakończenie? Czy gdy Avery pozna prawdę będzie umiała mu wybaczyć?

Zakazana miłość w świątecznym wydaniu, pełna emocji, uczuć, pożądania. Gra zmysłów w najlepszym wydaniu oprószona magią świąt. Bo gdyby nie kłamstwa i zemsta nigdy by się nie spotkali. Zapach pomarańczy, cynamonu i namiętności unosił się gdy czytałam tą niesamowitą historię. Wypieki na twarzy, szybsze bicie serca, rozterki, humor znajdziecie to tu, a nawet ciut więcej. Z zapartym tchem śledziłam to co tam się dzieję i nie potrafiłam się oderwać, więc zarwałam nockę, ale było warto, jak zawszę. Nana Bekher z każdą kolejną książką coraz bardziej mnie zaskakuję, nie boi się trudnych tematów a kiedy już wybierze taki to tworzy niezapomniane historie. Sprawiając, że zatracam się w niej bez reszty. Do tego rozdziały są pisane z perspektywy bohaterów, więc przepadłam bez reszty. Doskonale dopracowana fabuła, bohaterowie których od razu polubiłam i skradli moje serce. Nie warto bawić się czyimiś uczuciami, bo obróci się to przeciwko nam. Każdą książkę od Nany biorę w ciemno, a ta jest obowiązkowa na święta.

❄💕❄RECENZJA❄💕❄

„Fascynuje mnie,intryguje, pożądam go, ale jest zakazany.Jest moją zakazaną fascynacją.”

Caden,po śmierci swojej matki, postanawia odnaleźć,ojca,który zostawił ich bez środków do życia i opieki. Chce zemścić się,za doznane krzywdy na jego najbliższych.

Za cel zemsty,stawia sobie dziewiętnastoletnią przyrodnią siostrę Avery a także firmę ojca.

Nagłe pojawienie się Cadena, budzi w dziewczynie bardzo mieszane uczucia. Z jednej strony, jest zła na rodziców, że zataili przed nią prawdę, z drugiej natomiast jej postrzeganie przyrodniego brata, jest dalekie od, wyłącznie siostrzanych uczuć. Ciepło przyjęty w rodzinie Caden, nie zamierza jednak odpuścić swojego diabelskiego zamiaru zniszczenia rodzinnej sielanki.

Sprawy się komplikują, gdy okazuje się, że mała Avery, oprócz czysto fizycznego pociągu, zaczyna go fascynować i budzić w nim uczucia, których nigdy wcześniej nie dopuszczał do siebie. Jednak gdy sprawy między nimi posuwają się za daleko, jego przeszłość wraca i wszystko sypie się jak domek z kart.

Ta relacja, od początku była: zakazana, niemoralna, niewłaściwa, a jednocześnie pełna pasji i namiętności. Jednak czy pozostawiła za sobą same ofiary zakazanego uczucia i zemsty? Czy może tylko naprawiła błędy i tajemnice przeszłości?

O tym przekonacie się czytając książkę „Nie zapomnisz tych świąt.

Cały czas mamy w głowie tą zakazaną relację, ale ta chemia między Cadenem i Avery, nie jest w stanie ustrzec ich przed konsekwencjami tej niemoralnej namiętności.

Jednak, czytając te gorące i pikantne momenty, jakoś daleko mi było do wyobrażenia sobie tej dwójki jako przyrodnie rodzeństwo.

Nie mniej jednak moralność została tu nieźle zachwiana, ale czy finalnie napewno?

Świetna historia, która znowu prezentuje nam unikatowy i jedyny w swoim rodzaju styl autorki.

Świetni e wykreowani bohaterowie, zarówno męscy, jak i żeńscy.

No, w tym wszystkim atmosfera świąt. A, że jest to moja pierwsza świąteczna książka, przeczytana w tym roku, to dzięki niej już moglam poczuć zapach i świąteczną aurę zbliżających się świąt Bożego narodzenia.

A no i z utęsknieniem wypatruję śniegu.

Polecam gorąco na jesienno/zimowy wieczór, przy gorącej czekoladzie lub świątecznej herbatce.

Pięknie dziękuję autorce i wydawnictwu, za możliwość przeczytania i zrecenzowania tego cuda.