Pozycja, która w pełni ukazuje obraz tragedii, jaka rozegrała się na Wołyniu. Drugi tom "Mordu na Wołyniu", który pozwala przybliżyć wszystkie fakty z tamtego czasu.
Na Wołyniu dokonano strasznych rzeczy i nikt nie ma, co do tego wątpliwości. Marek Koprowski w swojej książce wskazuje największe ośrodki, w których zebrali się Polacy, by uniknąć okrutnej śmierci. Skazani na eksterminację przez ukraińskich nacjonalistów, musieli się ukrywać, a ci, którzy nie zdołali, patrzyli na bestialskie zbrodnie, sami stając się ich ofiarami. Autor skupia się na Mizoczu, któremu nie udało się odeprzeć zmasowanych ataków nacjonalistycznych. Mieszkańcy uciekli do Dubna i tam już pozostali. Znajdując się niejako w potrzasku, mogli liczyć jedynie na cud.
Pozycja zawiera wiele urywków z sowieckich dokumentów i rozkazów. Nie zabrakło w niej również oryginalnych dokumentów z Ukrainy, których część znalazła się już w pierwszym tomie serii. Dużą rolę w książce odgrywają także wspomnienia oraz pamiętniki świadków, mających okazję widzieć wszelkie niegodziwości na własne oczy.
Marek A. Koprowski jest pisarzem, reporterem oraz dziennikarzem. Od dłuższego czasu poświęca się zupełnie tematyce Wschodu oraz tego, jak przedstawiają się losy Polaków na tamtym obszarze. Często podróżuje, stając się wysłannikiem różnorodnych pism. Odwiedził między innymi Kamczatkę, Brześć i Sachalin. Autor rozmaitych artykułów zawierających relacje z wypraw oraz kilkunastu pozycji książkowych. W 2007 roku otrzymał nagrodę Fundacji Polcul im. Jerzego Bonieckiego, którą wręczono mu za jego działalność mającą na celu utrzymanie kultury polskiej na krańcach wschodnich. Oprócz dwutomowego dzieła "Mord na Wołyniu" przygotował między innymi "Żołnierzy Wyklętych", "Dziewczyny kresowe" czy "Łemkowie. Losy zaginionego narodu".