Jakie tajemnice kryje sad znajdujący się przy kościele we wsi pod Wrocławiem? Jak dramatyczne wydarzenia z przeszłości mogą obecnie wpłynąć na życie osób, które poznały sekret? Ten i wiele innych motywów można spotkać w książce "Martwy sad" - pierwszej części cyklu o komisarzu Marcinie Zakrzewskim pod tytułem "Cienie przeszłości" autorstwa Mieczysława Gorzkiego. Książka ukazała się na rodzimym rynku nakładem wydawnictwa Bukowy Las.
Małe miasteczka i wsie są bardzo specyficznym miejscem do życia - wszyscy wiedzą praktycznie wszystko o swoich sąsiadach (i nie tylko). Często w takich miejscowościach ukrycie czegokolwiek jest niemożliwe - tajemnice szybko zostają odkryte przez wścibskich ludzi, a w przypadku, gdy są one mroczne i dramatyczne, stają się powodem do ostracyzmu.
Wspomniany już policjant zostaje w środku nocy wezwany na jedno z wrocławskich osiedli, na którym doszło do brutalnego morderstwa. Podczas polowania na zabójcę do mężczyzny wracają sprawy, które już dawno pogrzebał w swoim umyśle. Wszystko przez jedną sentencję wypowiedzianą przez jego brata, tuż przed tym, jak zniknął bez wieści wiele lat temu. To zmusza komisarza do odgrzebania sprawy zaginięcia, które, jak się okazuje, nie było jedynym, które miało miejsce w czasach jego młodości.
Zmowa milczenia zostaje przerwana, a wątki z przeszłości zaczynają łączyć się ze sprawą morderstwa, nad którą pracuje komisarz. Wszystko wskazuje na to, że policja ma do czynienia z tym samym sprawcą, co rodzi bardzo ważne pytanie - jakim cudem działa ON nieprzerwanie od kilku dekad?