Warto nam zaufać

Niektórzy twierdzą, że lektury szkolne, to zmora uczniów. My - wierzcie lub nie - w swoich szkolnych czasach dzielnie wszystkie czytaliśmy. No dobra, przynajmniej niektórzy z nas ;)
Nie bylibyśmy sobą, gdybyśmy nie postarali się przyprawić lekturom szkolnym gombrowiczowskiej gęby. Ale zupełnie innej, niż ta przyprawiana im na lekcjach języka polskiego.
Jesteśmy pewni, że lektury mogą być lekiem na nudę. Niektóre są ciekawe, inne mniej, ale wszystkie aż dostają rumieńców z wrażenia, kiedy stają się tematem gry...
Ale o co chodzi?
@Zaksiążkowane i @Literaccy aż się palą, żeby Wam to zademonstrować.