- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 54433902391KS
Recenzje książki Kwiat Mroku. Zatraceni (3)
-
Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Weronika J. w dniu 2014-12-25Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
23 z 30 osób uznało recenzję za przydatnąBardzo polecam. Bardzo wciągająca książka na chłodne wieczory. Cena tez super.
-
Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Ada K. w dniu 2015-01-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
21 z 27 osób uznało recenzję za przydatnąTo piękna historia miłości dwojga nastolatków, którzy wiele przeszli w swym życiu i oboje chcieli je zakończyć. Autorka po opisać ból po stracie najbliższej osoby. Książka mówi o prawdziwej przyjaźni i miłości jaka może się narodzić w bólu. Mimo iż inni odchodzą z tego świata życie toczy się dalej i musimy pogodzić się z koleją losu. Tego właśnie uczyła się główna bohaterka - jak żyć po śmierci brata. Odnalazła miłość i przyjaciół. Znalazła sens życia.
-
Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Klaudia Z. w dniu 2014-02-09Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
23 z 31 osób uznało recenzję za przydatną"Kwiat mroku" autorstwa Nory Melling zaintrygowała mnie bardziej piękną okładką, niż opisem, który od początku wydał mi się bardzo schematyczny. Motyw wilkołaków w książkach zaczyna mnie już nudzić, liczyłam jednak na to, że w tej lekturze okaże się rozwinięty w ciekawy sposób.
"Wydaje ci się, że coś będzie istniało wiecznie, a jutro może się okazać, że już tego nie ma."
Główna bohaterka Luisa Folkert to na pozór jedna z wielu nastolatek w Berlinie, jednak jest coś, co odróżnia ją od innych. Jest to dziewczyna, której ból nie jest obcy. Cierpienie ukształtowało ją, a przez to jest outsiderem i nie ma przyjaciół. Wiedziona rozpaczą po śmierci swojego brata jest bliska samobójstwa. Powstrzymuje ją jednak tajemniczy chłopak imieniem Thursen. Luisa stopniowo się z nim zaprzyjaźnia, z czasem okazuje się jednak, że jej uczucia są o wiele silniejsze...
"Jestem jak przesadzona roślina, której korzenie zostały na starym miejscu."
"Kwiat mroku" jest książką bogatą w refleksje głównej bohaterki. Zazwyczaj są to przemyślenia na temat bólu po śmierci najdroższej jej osoby - brata. Dziewczyna nie potrafiła sobie poradzić z cierpieniem, nie dogadywała się ze swoimi rodzicami, a także rówieśnikami. Autorka posługuje się prostym, nieskomplikowanym, a nawet rzekłabym, że młodzieżowym językiem, przez co lekturę tę czyta się bardzo szybko, wręcz błyskawicznie. Wątek miłosny, czyli zazwyczaj jedna z zalet książek paranormal romance kulał i wołał o pomstę do nieba! Luisa to wiecznie niezdecydowana i irytująca postać, przez co miłosć jej i Thursena budziła raczej litość, niż wielkie emocje.
"Już nie płaczę. A więc to prawda, jest tak jak myślałam. Przychodzi taka chwila, kiedy nie ma już w tobie łez. Jestem skorupą, pustą, wypraną z żalu i rozpaczy. We mnie już tylko pustynia."
Paranormal romance to gatunek. który jest mi bardzo dobrze znany i lubiany. Chciałabym więc napisać, że jest w tej pozycji coś, co odróżnia ją od innych z takiej samej tematyki, jednak zabrakło w niej bardzo wiele. Nora Melling skupiona na opisywaniu uczuć głównej bohaterki chyba zapomniała o innych postaciach. Przyznaję, że irytuje mnie już motyw wilkołaków w książkach, jednak jeśli jest w dobry sposób wykreowany, nie nudzi, a ciekawi. Tutaj autorka bardzo szablonowo poradziła sobie z tym wątkiem
. "Kwiat mroku" polecam osobom, które liczą na lekką, niezobowiązującą lekturę, przede wszystkim niezbyt ambitną i zapadającą w pamięć.