Mitologia słowiańska od lat stanowi niezwykłą inspirację dla wielu pisarzy, którzy tworząc swoje literackie światy, zabierają czytelników albo do fantastycznych krain, albo pozwalają cofnąć się do przedchrześcijańskich czasów lub też tworzą współczesne opowieści, do których zgrabnie wplatają elementy zaczerpnięte z dawnych legend. Jeśli lubisz taką literaturę, książka "Zielarka" Katarzyny Muszyńskiej jest właśnie dla Ciebie!
Jest to opowieść o Marenie, która w wieku czterech lat zostaje przez swoją matkę oddana pod opiekę zielarek z Góry Kujawskiej. Los dziewczynki wydaje się przesądzony - miała posiąść niezwykłą wiedzę na temat ziół i sposobów radzenia sobie z wieloma chorobami, by służyć potem potrzebującym i cierpiącym. Taka posługa wiążę się przy tym z wielkim poświęceniem i samotnością. Zielarki nie mogą zakładać rodzin. Marena jest jednak pilną uczennicą i nie buntuje się przeciwko swojemu przeznaczeniu.
Jeden dzień zmienia jednak bieg wydarzeń i uzmysławia zarówno dziewczynie, jak i jej opiekunkom, że Marena nie jest i nigdy nie będzie zwykłą znachorką. Jej talent i moc znacznie wykraczają poza standardowe ramy. A to okazać się może nie tylko błogosławieństwem, ale i przekleństwem. Wiele zależy od tego, czy Marenie uda się oswoić odkryte umiejętności.
Dziewczyna zmuszona zostaje do opuszczenia Góry Kujawskiej. Jej edukacją ma zająć się ktoś, kto posiada znacznie większą wiedzę niż poprzednie nauczycielki Mareny, ale i to okazuje się za mało, by okiełznać drzemiące w niej moce. Dziewczyna rusza więc w pełną przygód podróż, której celem jest spotkanie z mityczną czarownicą. Wiedźma jest ostatnią szansą na to, by zapanować nad darem Mareny.
Autorką tej niezwykłej opowieści jest Katarzyna Muszyńska. Pisarka jest absolwentką dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie im. Kazimierza Wielkiego w Bydgoszczy. Związana jest z "Gazetą Pomorską". Na swoim koncie ma już dwie inne powieści: "Tajemnicę Avionionu" i "Bunt".
- Autor: Katarzyna Muszyńska
- Wydawnictwo WasPos
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2022
- Ilość stron: 380
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788382901825
- Język: polski
- ISBN: 9788382901825
- EAN: 9788382901825
- Wymiary: 14.3x20.5x2.7 cm
Recenzje książki Zielarka (10)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Monika Z. w dniu 2020-11-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMarena już od dziecka musiała skupić się tylko na jednym - na ziołach, ich właściwościach oraz sposobach wykorzystania. Po latach bycia zielarką i co nocnych koszmarów, opanowała ją również nieziemska moc. Moc, która mogła doprowadzić do jej śmierci. Jedynym ratunkiem jest odnalezienie najsilniejszej wiedźmy, która wie, w jaki sposób kontrolować żar. W tej podróży spotyka także wikinga, który również posiada wyjatkową moc. Razem muszą zawalczyć o swoje życie, ale czy Eskil jest odpowiednim sojusznikiem? Przepowiednia każe jej być ostrożną, bo ktoś na pewno ją zdradzi.
Książka od początku mnie zaitrygowała. Po pierwsze prologiem, po drugie czasem wydarzeń. Lata około 1100 są mało spotykane w literaturze. Autorka świetnie dopasowała do tych lat moje wyobrażenia. Konie, dalekie podróże trwające kilka dni z miasta do miasta, a wśród tych podróży niebezpieczeństwa kryjące się w lasach. Tutaj jednak są trochę inne. Dotyczą bóstw, nadprzyrodzonych mocy i nieśmiertelności. I przyznam szczerze, że czekałam niecierpliwie aż poznam kolejną postać i dowiem się o niej więcej. Wiem, że to fikcja literacka, ale wbrew wszystkiemu stworzenie licha, czy innego szarlatana nie jest takie proste. Każdy musi mieć swoją przeszłość, jakąś moc..., a sposób w jaki pisze o nich Katarzyna Muszyńska sprawia wrażenie naturalności. Jakby istniały naprawdę i tylko czekały na nas przy brzegach jezior lub w zgubnym ciemnym borze. Samą książkę czyta się bardzo szybko, przyjemnie i z zaciekawieniem. Z pewnością sięgnę po kolejną. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna K. w dniu 2020-08-09Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPOZNAĆ PRAWDĘ O SOBIE
„Zielarka” Katarzyny Muszyńskiej to książka, która „chodziła za mną” już od dawna. Gdy tylko zobaczyłam okładkę i przeczytałam opis, zakochałam się i wiedziałam, że nie spocznę, póki ta książka nie zagości na mojej półce, a ja w końcu będę miała okazję ją przeczytać. Miałam rację, przeczuwając, że to będzie świetna historia. Moje słowa, jakie sama do siebie wypowiedziałam, kiedy skończyłam czytać „Zielarkę”, brzmiały dokładnie tak: „Raju, jakie to było świetne”, a potem z uśmiechem na ustach przytuliłam do siebie książkę. Mam taki zwyczaj lub raczej odruch bezwarunkowy, gdy jakaś powieść całkowicie skradnie moje serce.
Główną bohaterką jest młodziutka Marena, która jako czterolatka została oddana przez własną matkę na nauki do zielarek, zamieszkujących Górę Kujawską. Dziewczyna jest niezwykle pojętna, więc szybko zaczyna leczyć. Okazuje się jednak, że jest kimś więcej. Uzdrowicielką, posiadającą magiczną moc, czy jak sama mówi „żar”, która pozwala jej leczyć za pomocą magii, nie ziół.
Jednak, jak się dowiadujemy później, Marena jest nie tylko zielarką i uzdrowicielką, ale również kimś innym. Kim? Tu zaczyna się zabawa, bowiem nikt wokół nie potrafi odpowiedzieć na to pytanie.
„Już nie była zielarką, której nie czekało nic oprócz życia na wygnaniu tam w górze. Teraz miała przed sobą przyszłość i miała zamiar dobrze ją zaplanować. A jednym z kroków, który do tego prowadził, było poznanie przeszłości”.
Dlatego jej nauczyciel, Wilkomir, postanawia zabrać ją w podróż do wieszczki, która może pomóc im w udzieleniu tej odpowiedzi. Jednak wieszczka to nie jedyna osoba, do której o pomoc zgłosi się Marena.
Sama dziewczyna odczuwa dziwną więź z jakimś niby to człowiekiem, niby to krukiem. Kim jest ten tajemniczy jegomość i co ta więź może w ogóle oznaczać? Nie tylko dla niej, ale dla nich oboje?
Towarzystwo Jaromira, syna zarządcy też nie jest jej niemiłe. Jednak czy to, co ich połączyło można nazwać miłością?
Kiedy Marena podróżuje po kraju, by odkryć prawdę o sobie, jej matka Sambora, pakuje się w kolejne tarapaty. Czy i tym razem uda jej się uniknąć śmierci?
Ta powieść jest pełna tajemnic, uczuć, wrażeń, zwrotów akcji i niespodzianek tak wielu, że nie można się przy niej ani przez moment nudzić. Uwielbiam twórczość Kasi i już teraz ostrzę sobie pazurki na jej kolejną książkę, „Karczmarkę”, która wyjdzie jeszcze w tym roku. Po „Zielarce” biorę na ślepo wszystko, co napisze ta bardzo utalentowana autorka.
[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Magdalena F. w dniu 2020-06-10Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPo „Zielarkę” sięgnęłam trochę z ciekawości a trochę dlatego, żeby odpocząć od burzliwych i gorących romansów i morderczych mafijnych bossów. Nawet przez myśl mi nie przeszło, czego doświadczę, zatracając się w lekturze.
W swoim czytelniczym życiu nie miałam do tej pory przyjemności poznać podań i legend słowiańskich utrwalonych na kartach powieści. Pamiętam, że w szkole podstawowej wraz z całą klasą byłam w kinie na adaptacji „Starej Baśni” i szczerze mówiąc, nie bardzo przypadło mi to do gustu. Nie oznacza to jednak, że nie lubię mitologii czy fantastyki. Po prostu sięgam po nią ostatnio rzadziej.
Marena została oddana przez matkę w wieku czterech lat, w ręce zielarek z Góry Kujawskiej. Od najmłodszych lat wpajane miała wszystkie właściwości ziół, traw, krzewów czy kwiatów. Uczono jej sztuki leczenia i przynoszenia ulgi cierpiącym. W związku, iż Zielarki na stałe związały swój los z leczeniem, nie wolno im założyć rodziny i posiadać dzieci. Skazane są na samotność. Marena oddawała się nauce z prawdziwą gorliwością i już w wieku siedemnastu lat była gotowa, aby samodzielnie nieść pomoc chorym. Pewnego dnia, za namową koleżanki, wymknęły się do pobliskiej wioski, na zabawę z prawdziwymi tańcami. Gdy zabawa rozkręciła się na dobre, przez przypadek nasza bohaterka odkryła, że nie jest zwykłą Zielarką. Została obdarzoną niezwykłym żarem płynącym w jej wnętrzu. Nagle ze zwykłej i skromnej adeptki tajemnic zielarskich, stała się prawdziwą słynną Uzdrowicielką. Ta nowa funkcja wywróciła jej życie do góry nogami. Nie mogła już pozostać ze swoimi towarzyszkami na Górze. Musiała przenieść się do grodu, gdzie włodarz Bydgostii, musiał zapewnić jej należytą opiekę oraz zapewnić jej odpowiedniego nauczyciela. Wilkomir starał się wszystkimi sposobami nauczyć Marenę odpowiedniego korzystania z jej żaru, niestety jego pomoc na niewiele się zdała. Postanawiają wyruszyć więc na poszukiwaniu dwustuwiecznej Jagi, która jako jedyna jest w stanie pomóc, niestety od lat nikt o niej nie słyszał i nie widział. Tak właśnie zaczyna się ich przygoda.
„Zielarka” to książka o przyjaźni, wielkiej samotności, matczynej miłości, a wszystko to okraszone słowiańskimi wierzeniami. Autorka włożyła „kawał” świetnej roboty. Samo przygotowanie oraz wplecenie w całą fabułę podań i wierzeń z zamierzchłych czasów zasługuje na prawdziwe uznanie. Na prawdę można odnieść wrażenie podróży w czasie. Dodatkowo jest tak napisana, że nie można się przy niej nudzić. Na każdym kroku spotykamy ciekawe zwroty akcji. Wyczuwam w tej pozycji świetny potencjał, nawet na kolejne być może części. Jest to świetna książka dla każdego, kto pragnie czegoś zupełnie innego. Ja ostatnio zaczytuję się jednak w innej literaturze, ale absolutnie nie żałuję uczestnictwa w tej wyprawie. Kto ma ochotę na coś niebanalnego, serdecznie zapraszam do poznania tajemniczych bohaterów.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Waspos. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Magdalena S. w dniu 2020-06-02Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKatarzyna Muszyńska - strona autorska
Wydała piękna książkę pt " Zielarka"
Nakładem Wydawnictwo WasPos
Zapraszam serdecznie na stronę autorska
W każdej legendzie tkwi ziarnko prawdy
Już nie była zielarką, której nie czekało nic oprócz życia na wygnaniu tam w górze. Teraz miała przed sobą przyszłość i miała zamiar dobrze ją zaplanować. A jednym z kroków, który do tego prowadził, było poznanie przeszłości.
Zielarka
Marena w wieku czterech lat trafiła w ręce trzech słodkich i śmiesznych zielarek.
U nich przez wiele lat poznawała tajemnice ziół i ich właściwości. Umiała już bardzo dużo.
Potrafiła nawet leczyć ludzi i zwierzęta.
Jednak nie mogła opuścić Gór w których się wychowuje.
Tak samo nie było jej dane się zakochać.
Matka zostawiła ją z dnia na dzień a dziewczynka nigdy nie wiedziała dlaczego.
Całe życia się nad tym zastanawiała.
Pewnego dnia dowie się wszystkiego.
Ale jak to na nią wpłynie?
Dziewczyna posiada pewną moc o której nic nie wiedziała. Dopiero podczas zabawy, całkowicie przypadkiem się o niej dowiedziała. To było coś niesamowitego. A zarazem okropnego.
Nie radziła sobie z darem jaki otrzymała.
Było to dla niej co raz cięższym wyzwaniem.
To skłoniło ją do odnalezienia wiedźmy.
Tylko ona może jej w tej sytuacji pomóc.
Jej nieobecność odbija się na mieście gdzie zamieszkuje.
Napada na nie gromada wikingów. Sieją strach w oczach mieszkańców ale nie to jest w tym wszystkim najdziwniejsze.
Eskil, przywódca i Marena są ze sobą połączeni pewną więzią choć nigdy się nie poznali. Co może się za tym kryć?
On tak samo jak ona dźwiga na barkach nierozwiązaną tajemnicę.
Nie zapominajmy o tym że dziewczyna najbardziej pragnie odkryć dlaczego została porzucona przez własną matkę.
A jak już wspomniałam Wszystkiego się dowie w odpowiednim momencie.
Ale jak to wpłynie na resztę spraw jakie musi rozwiązać?
Kim jest dla niej Eskil?
Bardzo ciekawa baśń/ opowieść w sam raz dla starszych jak i młodszych czytelników.
Mamy tu kolorowych bohaterów, ciekawe zagadki, pełno miłości ale też bólu który widać mocno zwłaszcza w momentach gdy co raz bardziej bolesna prawda wychodzi na jaw.
Historia Mareny bardzo mnie poruszyła ale jestem zadowolona że mogłam ją przeczytać. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Joanna G. w dniu 2020-05-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMarena miała 4 latka,kiedy jej matka zostawiła ją u zielarek.Od tamtej pory dziewczynka uczyła się właściwości roślin i jak leczyć nimi ludzi.Wiedziała też,że nigdy nie opuści Góry Kujawskiej i nie będzie jej wolno założyć rodziny.
Ale kilka lat później,podczas zabawy we wsi,jedno wydarzenie sprawiło,że moc,która była ukryta w jej wnętrzu wybuchła jak uśpiony wulkan i nie można było jej zatrzymać.
Dlatego teraz Marena musi udać się do mitycznej wiedźmy Jagi i przekonać ją,by pomogła jej zapanować nad darem.
W tym samym czasie na kraj napada banda wikingów na czele z Eskilem.Chłopak również skrywa w sobie pewną tajemnicę.
Nadchodzi dzień,kiedy okazuje się,że obcego i Zielarkę łączy dziwna więź,której nie wolno przerwać...
To jeszcze nic.
Marena codziennie zadaje sobie pytanie,dlaczego matka ją opuściła?
Teraz wszystko stanie się jasne,a dziewczyna znajdzie się w wielkim niebezpieczeństwie.
I nie wie,że największy zdrajca jest najbliżej niej.
**********************************************
Kocham wszystko co jest związane z naturą i matką Ziemią,dlatego takie książki o amuletach,dawnych słowianach i ich wierzeniach,oraz wiedźmach i zielarkach sprawiają,że na ich widok szybciej bije mi serce.
A ta książka sprawiła,że zabiło mi wyjątkowo mocno.
To był miód na moje serce.
Cudowna,baśniowa opowieść z lekkością przeniosła mnie w słowiański klimat i pozwoliła podróżować z Mareną i jej towarzyszami.
Tutaj przeżyjemy miłość,intrygę,kłamstwa i bezwzględną walkę,a to wszystko zakrapiane jest nutą magii i czarów.
Bardzo mi się ta książka podobała i jeśli Wy też lubicie takie pradawne opowieści,to ,,Zielarka" będzie dla Was idealną lekturą.