Miłość potrafi zmienić każdego. Nie ważna jest dla niej płeć, wiek, rasa, ani wyznanie. Jak się okazuje, nie jest dla niej ważne nawet to, czym lub kim w ogóle jesteś. A, bohater powieści młodzieżowej "Każdego dnia", wciąż próbuje odnaleźć sens własnego istnienia i tego kim jest.
Los A jest wyjątkowy, ale skazuje go również na niespotykane cierpienia. W końcu każdego dnia znajduje się w zupełnie innym ciele. Tylko na jeden dzień, bez własnej ingerencji. A jest pewnego rodzaju bytem, czymś nieokreślonym. Ma jednak zasady moralne, które sobie ustalił i stara się ich przestrzegać. Nie przewidział jednak, że nie będzie w stanie zawsze sztywno się ich trzymać. Nikomu się nie narzuca, nie angażuje, nie psuje życia. Przez dobę obserwuje świat czyimiś oczami, bez mieszania i wprowadzania rewelacji. Do czasu. Bo kiedy wchodzi w ciało Justina i poznaje Rhiannon, cały świat zmienia się nie do poznania. A nie wie dlaczego, nie do końca rozumie tego, co czuje, ale wie jedno: musi pozostać przy dziewczynie jak najdłużej. Tutaj zaczynają się przeszkody. W końcu miał nie ingerować, nie wtrącać się, pozostać niezależnym. Nic nie może poradzić na serce, które pcha go w ramiona ukochanej. Tylko czy można w ogóle cokolwiek zrobić?
"Każdego dnia" to powieść młodzieżowa, niezwykle przejmująca i wzruszająca. Mamy okazję poznać świat z różnych punktów widzenia, jednocześnie stale pozostających w kontakcie z A. Czujemy jego ból i rozgoryczenie, kiedy Rhiannon nie może stać się jego. Nie ma swojego ciała, nie może zostać z osobą, którą kocha. Zaczyna łamać kolejne zasady, a to może niestety nieuchronnie doprowadzić do ogromnej katastrofy.
David Levithan jest autorem kilkunastu powieści dla młodzieży. Pisze często w duetach, jednym z najbardziej znanych jest ten z Johnem Greenem. Niektóre z jego pozycji to: "Mój pierwszy bal", "Pewnego dnia", "Boy Meets Boy".