"Kapitularz Diuną. Kroniki Diuny. Tom 6" to znakomite zwieńczenie twórczości Franka Herberta, a zarazem perfekcyjne preludium do nowych tytułów tworzonych przez Briana Herberta i Kevina J. Andersona.
Zniszczenie całego życia na Arrakis przez Dostojne Matrony dało początek jednym z najmroczniejszych czasów w historii Imperium. Cios wymierzony w Bene Gesserit znacznie zmniejszył władzę oraz znaczenie żeńskiego zgromadzenia. To jednak za mało, by całkowicie pokrzyżować jego plany. Członkinie zakonu upatrują swojej szansy w ostatnim żywym czerwiu, którego udało się uratować przed śmiercią. Dzięki tej potężnej istocie możliwe jest wznowienie produkcji drogocennego melanżu.
Kobiety zabierają czerwia na planetę Kapitularz - zgodnie z planem to ona ma stać się nową Arrakis. Jednocześnie matka przełożona Bene Gesserit czyni przygotowania do ataku na Węzeł, planetę znajdującą się pod rządami Dostojnych Matron. Kolejne posunięcia obu grup zdefiniują przyszłe losy Imperium.
Fragment książki
Stara się najeżyła. Nie straciła wyniosłości, ale posłała ostrzegawcze spojrzenie podwładnym. Przez chwilę trawiły słowa Murbelli.— Stałaś się jedną z nich? — spytała któraś z tyłu.
— Jak inaczej mogłam zdobyć ich wiedzę? Zrozumcie! Uczyła mnie sama Matka Przełożona.
— A dobrze cię uczyła? — To samo wyzwanie w głosie z tyłu.
Murbella określiła pytającą: średniej rangi i z ambicjami. Spragniona uwagi i awansów.
„To twój koniec, spragniona. Świat niewiele straci”.
Zwód Bene Gesserit sprawił, że jej przeciwniczka znalazła się w zasięgu ciosu. Kopnięcie w stylu Hormu zostało rozpoznane. Pytająca leżała martwa na ziemi.
„Połączenie zdolności Bene Gesserit i Dostojnej Matrony stwarza zagrożenie, którego powinnyście bać się i zazdrościć”.
— Uczyła wspaniale — odparła. — Jeszcze jakieś pytania?
Kapitularz przechodzi z wolna transformację, w której wyniku Bene Gesserit mają nadzieję wznowić zbiory melanżu i zdobyć dominującą pozycję we wszechświecie. Toczy się jednak walka z czasem – Dostojne Matrony zaciskają nieustępliwie pętlę wokół głównej siedziby zgromadzenia. Dręczona wizjami własnej śmierci, Matka Przełożona Darwi Odrade robi wszystko, by ocalić siostry. Mimo sprzeciwu części z nich postanawia zagrać va banque i rzuca na szalę swe ostatnie atuty: gholę baszara Tega, byłą Dostojną Matronę Murbellę i obdarzonego niezwykłymi zdolnościami Duncana Idaho.
Tymczasem gdzieś w oddali czai się wróg stokroć potężniejszy od Dostojnych Matron i zarzuca swą sieć...
O książce
Frapująca... istotne uzupełnienie tego cieszącego się zasłużoną popularnością cyklu.
"New York Times"
O autorze
Frank Herbert był amerykańskim pisarzem science fiction, którego twórczość miała ogromny wpływ na rozwój fantastyki w literaturze. Jego najbardziej rozpoznawalnym dziełem jest "Diuna", czyli pierwsza część niesamowicie rozbudowanego cyklu opowiadającego głównie o losach pustynnej planety Arrakis. Powieść zadebiutowała w 1965 roku, lecz polscy czytelnicy mogą się nią delektować dopiero od roku 1985. Choć akcja "Kronik Diuny" toczy się w kosmosie, technologia nie odgrywa tu najważniejszej roli. Herbert poświęca więcej miejsca zagadnieniom teologicznym czy społecznym.
"Kapitularz Diuną" to ostatni tom napisany przez pisarza. Nie jest jednak finałem historii. Dzieło ojca kontynuuje Brian Herbert wraz z Kevinem J. Andersonem, a owocem ich współpracy są takie serie, jak "Preludium do Diuny" czy "Wielkie Szkoły Diuny".