Hanka. Kobiety z ulicy Grodzkiej. Tom 1

1. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 5/5

   Opinia potwierdzona zakupem

   Dodana przez Bogumiła H. w dniu 2020-05-11

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną

   Bardzo ciekawa fabuła powieści,szybka akcja. Temat rodzinnych perypetii jest na czasie,mimo że wiele osób myśli że to ich nie dotyczy. Tajemnice były i są często o jakiejś można się dowiedzieć od obcych, ale uważam że to rodzina powinna wyjaśnić wszystkie niedomówienia. Teraz tym bardziej trzeba opowiadać ,wyjaśnić nie zamiatać pod dywan. Polecam,super książka.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
2. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Irmina K. w dniu 2015-05-30

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   16 z 26 osób uznało recenzję za przydatną

   Polacy nie gęsi i swoją Olejniczak od sag mają. Bardzo udany początek sagi. Jeśli uda się w kolejnych tomach utrzymać tak wysoki poziom to zapowiada się niezła uczta. Złośliwi pewnie powiedzą, że nic oryginalnego w tej powieści nie ma. I ja się nawet z tym zgodzę, ale przecież nie o to chodzi, by było oryginalnie tylko by była to książka wciągająca. By chciało się ją czytać. Mnie się chciało i dobrze się bawiłam dzięki niej.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
3. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Sylwia P. w dniu 2015-06-01

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   18 z 32 osób uznało recenzję za przydatną

   Lucyna Olejniczak zabiera swoich czytelników do Krakowa sprzed ponad stu lat. Odmalowuje klimat tego miasta, pokazuje jego mieszkańców, codzienne życie i nie waha się też pokazać, co pod tą fasadą się kryje. Eksploruje ciemną stronę miasta, w której największych grzechem w moim przekonaniu jest grzech zaniechania, a mówiąc mocniej przyzwolenia na zło. Powieść Olejniczak smuci, trwoży, ale i mocno wciąga. Hanka – tytułowa bohaterka Kobiet z ulicy Grodzkiej - jest siedemnastoletnią pokojówką. Wykorzystywana seksualnie przez swego pracodawcę zachodzi w ciążę, rodzi nieślubne dziecko i umiera. Może wydać się dziwne, że już na początku autorka się „pozbywa” tej bohaterki i tylko inicjuje opowieść za jej pomocą. Zdradzę tylko tyle, że nie jest to prawdą. Hanka wielu czytelników może zaskoczyć.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
4. 

   Początkujący Recenzent

   Ocena: 4/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Aleksandra Nina H. w dniu 2015-05-24

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   18 z 34 osób uznało recenzję za przydatną

   Jak ktoś ma ochotę na opowieść w stylu retro, taką trochę w sepii to powinien sięgnąć właśnie po tę książkę. Akcja zawiązuje się pod koniec XIX wieku w domu Bernatów, krakowskich aptekarzy, a dokładnie rzecz ujmując w ich piwnicy. Zaczyna się niepokojąco i ten niepokojący klimat będzie częścią składową tej książki. Jak dla mnie książka jest warta poczytania, choć nie jest może aż tak porywająca jak sagi amerykańskich autorek. Mam na myśli na przykład książki Virginii C. Andrews.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz
5. 

   Recenzenckie Mistrzostwo Świata

   Ocena: 5/5

   Opinia użytkownika sklepu

   Dodana przez Małgorzata B. w dniu 2015-12-09

   Recenzja dotyczy produktu typu: książka
   1 z 6 osób uznało recenzję za przydatną

   No po prostu doskonała książka! XIX wieczny Kraków, rodzinna apteka, klątwa rzucona przez nieszczęśliwą kobietę - czegóż chcieć więcej. Powieść porywa, zachwyca i czytelnik chce jeszcze i jeszcze...
   
   Franciszek Bernat jest szanowanym krakowskim Aptekarzem. Jego Apteka przekazywana była z ojca na syna od wielu pokoleń. Dlatego właśnie Franciszek bardzo marzy o męskim potomku. Niestety jego żona w blasku świateł rodziła martwe dzieci, a w półmroku pokoi wszystkie służące i pomoce domowe były systematycznie przez Pana Bernata wykorzystywane. Te kobiety rodziły zdrowe dzieci jednak żadne z nich (jako bękarty) nie miało prawa żyć. Znikały więc z życia Bernata topione w rzece lub podrzucane na schody pobliskiego kościoła. Do czasu. pewnego dnia w piwnicy służąca Hanka powiła zdrową dziewczynkę. W ty samym dniu żona Bernata urodziła kolejne martwe dziecko. Sprytna akuszerka, wiedząc jaki los czeka zdrową córeczkę Hanki, postanowiła ratować maleńkiej istotce życie. Podmieniła więc dzieci wkładając w ręce wymęczonej porodem Hanki martwe niemowlę. Tymczasem zdrową córeczkę Hanki ułożyła w ramionach Bernatowej. I wszystko byłoby w porządku gdyby nie Hanka, która zrozpaczona śmiercią swojego maleństwa rzuciła klątwę na Bernata i wszystkie jego dzieci. Nieświadoma tego, że przeklina własną córkę Hanka umarła z wycieńczenia. Maleńka dziewczynka otrzymała imię Wiktoria. Powieść właściwie przedstawia losy małej Wiktorii, jednak klątwa Hanki jest tak odczuwalna, że tytuł powieści jest zupełnie zrozumiały.
   
   Jakże mnie urzekła ta książka! Nie mogłam się oderwać, czytałam wszędzie i w każdej wolnej chwili. Magia XIX - wiecznego Krakowa, ten nastrój w kolorze sepii, medycyna opierająca się na ziołach i ten duch Hanki unoszący się nad kartkami powieści - no po prostu rewelacja! Z racji matkowania dwójce brzdąców rzadko udaje mi się namiętnie czytać. Tu po prostu musiałam.
   
   Jedno jedyne rozczarowanie jakie mnie spotkało to zakończenie. Jakoś nie dotarło do mnie, że to pierwszy tom cyklu i byłam bardzo rozżalona brakiem zakończenia. Na szczęście drugi tom szybciutko trafił w moje ręce.
   
   Wam wszystkim z całego serca - polecam.

   Czy ta recenzja była przydatna? tak | nie
   Napisz pierwszy komentarz

Pokaż pozostałe 2 recenzje

Komentarz

Twoja ocena:

• 1
• 2
• 3
• 4
• 5

Jestem użytkownikiem produktu i opinia jest moim własnym zdaniem. Potwierdzam zapoznanie z zasadami dodawania i pisania recenzji

Dodaj recenzję