Jest rok 1981. Belmont Bay to małe miasteczko we wschodniej części Stanów Zjednoczonych. To właśnie tutaj mieszka Jim Stanford. Jim ma czternaście lat. Jest nieśmiałym, otyłym chłopcem, na którego uwzięli się szkolni chuligani. Nauczyciel kultury fizycznej i dyrektor szkoły też mają do niego jakieś pretensje. Wszyscy uważają Jima za nieudacznika. Chłopiec unika prześladowców jak tylko może, jednak ci robią się coraz bardziej zawzięci. Sytuacja staje się z każdym dniem groźniejsza. Pewnego dnia, gdy znów zmuszony jest uciekać, zostaje w dziwny sposób uratowany. Na jego drodze staje tajemnicza postać, która każe mówić na siebie Gulu. Osobnik ten składa Jimowi pewną propozycję. Odtąd każdy prześladowca czternastolatka może ponieść zasłużoną karę...
"Gulu". Pamiętne lato" to opowieść o niszczącej sile nienawiści. Na kartach powieści Juliusa Throne'a przybiera ona postać mściciela, demona, ghula, który ukazuje się ofierze nienawiści i przemocy, proponując bezinteresowną pomoc. Któż z nas na miejscu Jima Stanforda zrezygnowałby z takiej propozycji? Przecież naszym dręczycielom należy się kara. Przecież, gdyby tylko była taka możliwość, to wielu z nas pokazałoby im, gdzie raki zimują...
Zemsta staje się metodą odzyskania godności we własnych oczach, stania się znów podmiotem, a nie tylko obiektem prześladowań i bezbronną ofiarą. Jim korzysta z pomocy Gulu. Z początku przepełnia go euforia, a potem... Co chłopiec czuje później, wielu z nas jest w stanie sobie wyobrazić. Wielu, a przynajmniej każdy, komu nie udało się powstrzymać gniewu, agresji i pragnienia zemsty. Ta ostatnia ma bowiem dwa ostrza ? oba tak samo mordercze.
Możemy jednak czytać tę powieść bez zastanawiania się nad jungowską symboliką. "Gulu" to wszak przede wszystkim sprawnie napisany horror, który z każdą kolejną stroną wciąga coraz bardziej. Powieść czyta się zaskakująco wręcz dobrze. Jest brutalna, mroczna i sprawi, że nie raz z niepokojem oglądać będziemy się przez ramię. To propozycja dla wszystkich, którzy lubią się bać. Niech ta powieść będzie dla nich przestrogą, bo prawdziwy horror w życiu każdego z nas może być na wyciągnięcie ręki...