"Gdy ucichną miasta" to dystopijne science-fiction pióra debiutującej tą powieścią autorki. Młoda dziewczyna próbuje przetrwać na zgliszczach świata zniszczonego na skutek wojny.
Świat się skończył. Teraz na gruzach starego rodzi się nowy: nieprzyjazny, przerażający, w którym na nowo definiowane jest to, co nazywamy człowieczeństwem. Młoda dziewczyna o imieniu Ula zostaje wskutek wojny rozdzielona z bliskimi. Na zgliszczach dawnych wiosek i miast próbuje przetrwać u boku nowych przyjaciół. Ci jednak zostają uwięzieni, a Ula podejmuje desperacką próbę ich ocalenia. Wstępuje na drogę wyjątkowo krętą i trudną, dzięki której pozna też prawdę o samej sobie. Nawet w najgorszych koszmarach nie śniła ona, że przypadnie jej w udziale tragiczny los mutanta...
"Gdy ucichną miasta" to powieść science-fiction utrzymana w konwencji postapokalipsy. Dystopijna rzeczywistość, w którą zostają wrzuceni bohaterowie, okazuje się tu wyjątkowo nieprzyjazna i brutalna. Zmusza do dokonywania wyborów z pozoru niemożliwych. Stawia bohaterów przed dylematami, z którymi nic wcześniej nie zdołało ich oswoić. Nie da się przecież pomóc całej ludzkości, a skoro ich głównym celem jest przetrwanie, czy mogą walczyć o życie kosztem innych? Katarzyna M. Jurkowska utkała swą opowieść z motywów, które wielbiciele gatunku dobrze znają. Udało jej się jednak wypracować własny, unikatowy styl, a stworzona przez nią fabuła jest niezwykła i wręcz zaskakująca. Tutaj nic nie jest oczywiste, wszystko może się zdarzyć...
Katarzyna M. Jurkowska urodziła się w sierpniu 1989 roku w Bydgoszczy. Studiowała filologię angielską i filologię polską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a także na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie mieszka w stolicy, na Żoliborzu. "Gdy ucichną miasta" to jej debiutancka powieść. Można założyć, że to właśnie fantastyka będzie głównym obszarem zainteresowań artystycznych autorki, ale z pewnością będzie ona mocno eksperymentować. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka Dygresji.
Świat się skończył. Teraz na gruzach starego rodzi się nowy: nieprzyjazny, przerażający, w którym na nowo definiowane jest to, co nazywamy człowieczeństwem. Młoda dziewczyna o imieniu Ula zostaje wskutek wojny rozdzielona z bliskimi. Na zgliszczach dawnych wiosek i miast próbuje przetrwać u boku nowych przyjaciół. Ci jednak zostają uwięzieni, a Ula podejmuje desperacką próbę ich ocalenia. Wstępuje na drogę wyjątkowo krętą i trudną, dzięki której pozna też prawdę o samej sobie. Nawet w najgorszych koszmarach nie śniła ona, że przypadnie jej w udziale tragiczny los mutanta...
"Gdy ucichną miasta" to powieść science-fiction utrzymana w konwencji postapokalipsy. Dystopijna rzeczywistość, w którą zostają wrzuceni bohaterowie, okazuje się tu wyjątkowo nieprzyjazna i brutalna. Zmusza do dokonywania wyborów z pozoru niemożliwych. Stawia bohaterów przed dylematami, z którymi nic wcześniej nie zdołało ich oswoić. Nie da się przecież pomóc całej ludzkości, a skoro ich głównym celem jest przetrwanie, czy mogą walczyć o życie kosztem innych? Katarzyna M. Jurkowska utkała swą opowieść z motywów, które wielbiciele gatunku dobrze znają. Udało jej się jednak wypracować własny, unikatowy styl, a stworzona przez nią fabuła jest niezwykła i wręcz zaskakująca. Tutaj nic nie jest oczywiste, wszystko może się zdarzyć...
Katarzyna M. Jurkowska urodziła się w sierpniu 1989 roku w Bydgoszczy. Studiowała filologię angielską i filologię polską na Uniwersytecie im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, a także na Uniwersytecie Warszawskim. Obecnie mieszka w stolicy, na Żoliborzu. "Gdy ucichną miasta" to jej debiutancka powieść. Można założyć, że to właśnie fantastyka będzie głównym obszarem zainteresowań artystycznych autorki, ale z pewnością będzie ona mocno eksperymentować. Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Fabryka Dygresji.