Nowa książka autorki najpiękniejszej literatury obyczajowej! Cztery przyjaciółki, różne historie, codzienne sukcesy i problemy - a wszystko pod jednym adresem. Spotkajmy się na Kwiatowej! Malwina nigdy nie czuła się tak samotna. Nagła śmierć ojca, problemy z matką i konieczność stawienia czoła niespodziewanym wyzwaniom przewracają jej świat do góry nogami. Na szczęście każdy medal ma dwie strony - życiowe zmiany to także okazja do poznania samej siebie. Wkrótce mieszkanka bloku przy ulicy Kwiatowej przekona się, co tak naprawdę jest dla niej ważne i czy w trudnych chwilach może liczyć na przyjaciół. Czy uda jej się pokonać problemy i zawirowania? Czy odnajdzie się w nowej życiowej roli? Wszyscy kiedyś opuścimy rodzinne gniazdo, żeby rozwinąć skrzydła. Czasami lot bywa trudny i wydaje się, że zabraknie nam sił. Ale każdy wędrowny ptak w końcu znajduje drogę do domu.
- Autor: Karolina Wilczyńska
- Wydawnictwo Czwarta Strona
- Rodzaj pliku: epub,mobi
- Licencja: znak wodny
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 316
- Stan: plik elektroniczny, do pobrania po opłaceniu
- Model: @DL_BCF94BB4EB_DL-EBWM
- Język: polski
- Seria Rok na Kwiatowej
- ISBN: 9788379766574
Recenzje ebooka Wędrowne ptaki. Rok na Kwiatowej. Tom 1 (9)
-
Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Dagmara B. w dniu 2019-10-16Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: ebook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąMiła, przyjemna książka na jesienne wieczory. Dająca do myślenia o życiu
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Halina W. w dniu 2018-01-11Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ebook
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną„ Świadomość, że jesteśmy dla kogoś ważni, że ktoś choćby o nas myśli, jest największą wartością w życiu każdej osoby. „
Kolejna autorka , której wcześniej nie znałam . Podobno twórczość Karoliny Wilczyńskiej zdobyła serca wielu polskich czytelniczek i oczekiwania wobec kolejnych powieści są dość wysokie a ta akurat zdaniem wielbicielek ,nie należy do najlepszych.
Skoro nie było okazji abym zapoznała się z wcześniejszymi utworami tej autorki nie miałam skonkretyzowanych oczekiwań i dlatego mogłam sobie pozwolić na wyrobienie własnego zdania na temat historii zawartej w „ Wędrownych ptakach „.
Od samego początku styl pisania Karoliny Wilczyńskiej przypadł mi do gustu. W prologu autorka pokazuje swoje bohaterki jak są różne, jak odmienne mają podejście do życia , oczekiwania i priorytety. Fabuła okazała się dla mnie sporym zaskoczeniem, bo oprócz wspomnianego prologu pozostała część książki wyróżnia się nietypową narracją to znaczy , że bohaterki zwracają się wprost do czytelnika. Szczerze mówiąc trochę to ryzykowne i na początku nawet mi to przeszkadzało, gdyż kobiety komentują zazwyczaj te same wydarzenia, przez co niekiedy czułam znużenie czytaniem niemal tego samego. Ale potem gdy się już przyzwyczaiłam, miałam wrażenie, że uczestniczę w wydarzeniach i w jakiś sposób jestem częścią tej historii. Czułam, że ta opowieść jest dedykowana właśnie dla mnie szczególnie poprzez przeżycia Malwiny ,gdyż spotkało mnie coś podobnego ale nie miałam przy sobie przyjaciół i z całym ciężarem nieszczęścia musiałam poradzić sobie sama. No niezupełnie wspierał mnie mąż. Ale nie o mnie tu chodzi. Autorka pisze lekko, płynnie i bardzo plastycznie. Poprzez sposób wypowiedzi swoich bohaterek udało się Wilczyńskiej ukształtować zarys sylwetek i mogłam mniej więcej wyobrazić sobie ich charaktery . Jedynie nie przekonała mnie taka przyjaźń prawie od pierwszego wejrzenia zawarta w kilka minut w zablokowanej windzie .Trochę to jak dla mnie mało wiarygodne aby zupełnie obce sobie kobiety stały się tak nagle przyjaciółkami na dobre i złe.
Ale może się mylę i nie jest to nie możliwe aby zbudować taką więź i bliskie relacje. Jedno jest pewne, udało się autorce zdobyć moją sympatię poprzez umiejętność opisywania emocji, budzenia refleksji oraz zachwycić prostotą i głębią uczuć.
Autorka uświadomiła mi, że największym darem dla drugiego człowieka jest drugi człowiek, który daje nam swoje wsparcie i pomaga nam dzielić smutki i mnożyć radości.
Pomimo, że nie znalazłam w tej powieści akcji zapierającej dech w piersiach to jednak momentami wzruszała mnie a czasami wywołała uśmiech.
Moim zdaniem cel został osiągnięty ,bo czy nie o to chodzi w książkach aby wzbudzać emocje , zmuszać do przemyśleń .
Myślę, że warto przeczytać powieść bo to życiowa historia, która przywraca wiarę w proste wartości. I ma ciąg dalszy gdyż jest to początek cyklu „ Rok na Kwiatowej „
„ Cóż nikt nie wie, co przyniesie los, czas pokaże . Już nie mogę się doczekać . A ty ? „ -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Karolina N. w dniu 2020-10-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ebook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCzy wierzycie, że cztery różne kobiety mogą stać się przyjaciółkami? Czy wierzycie w taką przyjaźń? Czy jednak mimo wszystko przyjaźń damsko-damska nie istnieje? Jeśli chodzi o mnie to dla mnie to jest bardzo chwiejna postać przyjaźni.
Malwina, Liliana, Róża i Wioleta zamieszkują w tym samym czasie na nowym osiedlu na Kwiatowej.
Przez zbieg okoliczności, awarie windy i zasłabnięcie jednej z nich są zmuszone do współpracy. To sprawia że kobiety, całkowicie sobie obce stają się przyjaciółkami.
Książka jest przeznaczona przede wszystkim dla kobiet. Narracja w drugiej części książki jest tak poprowadzona że nasze bohaterki kierują swoje myśli do nas, czytelniczek. Z jednej strony mamy wrażenie że jesteśmy kolejną postacią, a z drugiej strony staje się to dość... Irytujące. Bo każda kobieta prowadzi tę "rozmowę" w inny sposób. 😉
Mimo wszystko książkę czyta się szybko i jest przyjemna lektura na takie właśnie, jesienne klimaty. Z kawą, herbatą w ręku i pod kocykiem. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Agnieszka K. w dniu 2018-11-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ebook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKochani, nie wiem, czy zgodzicie się ze mną, ale uważam, że mieszkańcy dużych miast nie zwracają uwagi na otaczających ich ludzi. Nawet jeśli znają się z widzenia, to w biegu codziennego życia, nie mają czasu na to, by nawiązywać nowe znajomości, o bardziej zażyłych relacjach nie wspominając. Dziś opowiem Wam o czterech kobietach, bohaterkach cyklu Rok na Kwiatowej autorstwa Karoliny Wilczyńskiej, które gdyby nie pewna złośliwość rzeczy martwych, mimo że mieszkają na jednej ulicy i w jednym bloku mijałyby się każdego dnia, wymieniając być może tylko zdawkowe grzecznościowe dzień dobry. Jednak choć one jeszcze tego nie wiedziały, los szykuje dla nich wspaniałą niespodziankę.
„Wędrowne ptaki” to pierwsza część wspomnianego wyżej cyklu i w nim to właśnie poznajemy Malwinę, Lilianę, Wiolettę i Różę. Wszystkie cztery kobiety wprowadzają się do nowo wybudowanego bloku na ulicy Kwiatowej. Każda ma nadzieję, że nowe mieszkanie będzie także nowym etapem w jej życiu. Kiedy poznajemy osobowości kobiet, niemal od samego początku jesteśmy przekonani, że poza wspólnym adresem, nic tych kobiet nigdy łączyć nie będzie, ponieważ są od siebie diametralnie różne.
Malwina to dorosła kobieta, która zachowuje się, jak zbuntowana nastolatka, a wszystko dlatego, że przez całe życie otoczona była ochronnym parasolem swoich rodziców, którzy spełniając wszelkie prośby córki oraz wspierając jej artystyczną pasję, wychowali ją na bardzo roszczeniową osobę. Wyprowadzając się z domu rodziców, dziewczyna myśli, że nareszcie uwolni się od ich opiekuńczości i będzie mogła być wolna, żyjąc po swojemu.
Liliana to pewna siebie, asertywna bizneswomen, która wie, czego chce i konsekwentnie dąży do realizacji swoich planów. Wiele kobiet patrząc na nią i styl życia, jaki prowadzi, mogłoby jej pozazdrościć.
Wioletta to gadatliwa matka polka, dla której własne mieszkanie było spełnieniem największych marzeń. Wspólnie z mężem i synkiem Oskarem wyprowadzają się z domu teściowej. Teraz Wioletta może być panią we własnym domu, choć łatwo nie jest, bo Marcin musi ciężko pracować, by spłacić kredyt, a ona sama w zaawansowanej ciąży poradzić sobie z żywiołowym synem.
Róża to cicha, wycofana, nieśmiała i niepewna siebie nauczycielka, która wspólnie ze swoimi dwoma kotami wprowadza się na Kwiatową, aby zamknąć bolesny etap w swoim życiu, bowiem dom rodzinny, w którym do tej pory mieszkała, przypinał jej o tym, co trudne i bolesne.
Myślę, że teraz, kiedy przeczytaliście te krótkie charakterystyki bohaterek powieści, doskonale widzicie, że są one od siebie tak odmienne, jak żywioły ogień, woda, powietrze i ziemia. Jednak, jak już wcześniej wspomniałam, przypadek sprawił, że drogi kobiet skrzyżowały się. A wszystko zaczęło się tak zwyczajnie od awarii windy, przez którą skazane były na swoje towarzystwo. Ja jednak uważam, że w życiu nic nie dzieje się przypadkiem, na co dowodem jest ta powieść. Nieoczekiwane zrządzenie losu zaowocowało niełatwą, ale bardzo cenną przyjaźnią.
Cała powieść podzielona jest odpowiednio na cztery części zatytułowane imionami kobiet i im właśnie poświęcona. Zaznaczyć jednak należy, że ta część cyklu w głównej mierze poświęcona jest Malwinie, którą kilka dni po przeprowadzce dotyka bolesna strata. Dziewczyna nie może się pozbierać, choć życie wymaga od niej dojrzałości i odpowiedzialności, stawiając przed nią trudne wyzwania. To właśnie przyjaciółki wprost i bez znieczulenia uświadamiają jej, że to nie zapis w metryce urodzenia świadczy o naszej dorosłości.
„Samo życie pokazało mi, jak bardzo się myliłam. Zrozumiałam, że dojrzałości nie weryfikuje się numerem PESEL, ale tym, co robimy i jak potrafimy sprostać nieoczekiwanym i trudnym chwilom. Kiedy zaczynała się jesień, byłam jeszcze dzieckiem i trzydziestka na karku niczego nie zmieniała. Taka prawda. Musiałam dopiero zmierzyć się z prawdziwym życiem, bez ochronnego parasola taty, bez nieustannej troski mamy. Doświadczyć trudów prawdziwej codzienności, poczuć samotność i bezsilność, żeby znaleźć własną siłę, dostrzec i docenić tych, którzy są prawdziwymi przyjaciółmi”.
Poznajemy również od środka prawdę o codzienności pozostałych kobiet, lecz rozdziały im poświęcone przedstawiają głównie punkty widzenia i postrzegania osób swoich sąsiadek oraz sytuacji Malwiny, dlatego dla niektórych czytelniczek może okazać się nużące czytanie o jednej i tej samej sytuacji z różnych perspektyw. Mnie to jednak zupełnie nie przeszkadzało, co więcej pozwoliło jeszcze bardziej poznać osobowości i sposób postrzegania ważnych życiowych kwestii przez każdą bohaterkę.
„Wędrowne ptaki” to historia o kobietach dla kobiet. Czytając tę książkę, czułam się dosłownie częścią tego wyjątkowego „Kapciowego klubu”. Z każdą z bohaterek bardzo mocno się zżyłam. Każda stała mi się bliska, choć przyznam szczerze, że nie każda od razu zyskała moją sympatię.
Niezwykłej zażyłości czytelnika z bohaterem sprzyjało zastosowanie przez autorkę drugoobiegowej narracji. Bohaterki w swoich wypowiedziach zwracają się bezpośrednio do czytelnika, przez co, przez całą lekturę miałam wrażenie, że siedzę z każdą z dziewczyn przy herbatce, jak z przyjaciółką i z uwagą słucham tego, co ma mi do powiedzenia.
Moje kochane, jeśli macie ochotę na ciepłą, lekką historię, która nie tylko Was zrelaksuje, ale również wzruszy i poruszy. Opowieść o tym, że każdy z nas ma swoją historię i swoje problemy, o których nie zawsze chce i potrafi mówić, choć pozory mogą wskazywać na to, że są osoby, którym niczego w życiu nie brakuje i nie mają powodów do zmartwień, to ta książka jest właśnie dla Was. Historia Malwiny, Liliany, Wioletty i Róży, to dowód na to, że życie może w każdej chwili nas zaskoczyć i może zmienić się tak bardzo, jak nigdy byśmy tego nie przypuszczali.
Ja już wkrótce z ogromną ciekawością sięgnę po kolejny tom cyklu, a Wy skusicie się?
Na zakończenie, chciałabym zapytać Was, czy zdarzyło Wam się zawrzeć znajomość, która zaowocowała prawdziwą przyjaźnią, choć na początku, nic na to nie wskazywało?
Jeśli tak, opowiedzcie, proszę o Waszych przyjaźniach w komentarzach.
Recenzja powstała we współpracy z wydawnictwem Czwarta strona, za co serdecznie dziękuję.
[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Weronika T. w dniu 2017-11-21Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: ebook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCzasami tak różne i całkowicie inne od siebie kawałki, wspólnie tworzą jedną, niezwykle spójną całość. Tak dzieje się właśnie w przypadku czterech doświadczonych przez życie kobiet, które zamieszkują ten sam blok przy ulicy Kwiatowej. Zrządzenie losu sprawia, że akurat wszystkie w tym samym momencie znajdują się w windzie, która niespodziewanie zatrzymuje się między piętrami sprawiając, że uwięzione w niej kobiety - chcąc czy nie, nawiązują ze sobą kontakt. Wśród nich jest Malwina. Nagła śmierć jej ukochanego ojca powoduje, że jej wolna dusza artystki musi w końcu zostać ujarzmiona, a ona sama zostaje zobowiązana do sprostania masie kompletnie jej obcych spraw, które w jednej chwili nieubłaganie spadają na jej barki. Czy zagubiona kobieta będzie w stanie je wszystkie udźwignąć? Czy cztery osoby o tak różnych charakterach będą w ogóle potrafiły nawiązać między sobą bliższą więź?
"Popatrzyłam w niebo. Migotały na nim tysiące gwiazd. (...) Straciłam jedną z najbliższych osób, a świata nic to nie obeszło. Nic a nic. A przecież powinien zadrżeć w posadach albo zamilknąć w obliczu tej grozy chociaż na chwilę. Tymczasem nic, kompletnie. Nie mogłam tego pojąć."
Przyznam, że "Wędrowne ptaki" to dopiero moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki, ale już teraz wiem, że z pewnością nie ostatnie. W pozycji tej występuje dosyć nietypowa narracja, sam wstęp, w którym przedstawiona zostaje historia poznania kobiet, ukazana jest z perspektywy trzeciej osoby. Natomiast w kolejnych rozdziałach prowadzona jest narracja pierwszoosobowa, przy czym każdy z następujących po sobie rozdziałów ukazany zostaje z perspektywy jednej z czterech kobiet. Co więcej, podczas czytania miałam wrażenie, że jestem piątą z nich, gdyż momentami zwracają się one bezpośrednio do czytelnika. Przyznam, że rozwiązanie to bardzo przypadło mi do gustu oraz sprawiło, że cała historia przybrała dla mnie bardziej realnego wymiaru.
Wszystkie cztery bohaterki to bardzo barwne, charakterystyczne postaci. Fabuła skupia się głównie na Malwinie, która wykreowana została na wręcz oderwaną od rzeczywistości artystkę. Z pewnością nie można odmówić jej empatii, pogody ducha czy też otwartości, jednak jej wieczne chodzenie z głową w chmurach sprawiło, że nie potrafiła odnaleźć się w najzwyczajniejszych, ludzkich sprawach. Róża natomiast to jej całkowite przeciwieństwo. Cicha, opanowana i nie wychodząca przed szereg nauczycielka, której jedynym towarzystwem do momentu uwięzienia w windzie były jej dwa ukochane koty - Kapitan i Bosman. Z kolei Liliana to kobieta sukcesu, spełniona bizneswoman sprawiająca wrażenie wyniosłej, wręcz zimnej. A wszystko to za sprawą markowych, niesamowicie drogich ubrań, lokalu na ostatnim piętrze, który sama nazywała kameralnym apartamentem i partnera, z którym nie miała zamiaru formalizować ich związku. No i ostatnia, Violetta. Matka niesfornego czterolatka w piątym miesiącu ciąży, która w przeprowadzce od teściowej z Bodzentyna do Kielc pokładała nadzieję na lepsze, wymarzone życie. To jednak nie koniec, autorka wykreowała również dosyć ciekawe postaci drugoplanowe, do których należy chociażby Czub czy też matka Malwiny, sprawiając, że historia dzięki nim nabiera jeszcze większych rumieńców. Jednak to, co według mnie najważniejsze - bohaterowie nie zostali podani nam od razu na tacy, a ich prawdziwe oblicza poznajemy dopiero stopniowo zagłębiając się w lekturę.
Styl, którym napisana została ta książka jest bardzo lekki, przyjemny i przystępny w odbiorze. Dosyć krótkie rozdziały i odpowiednio wyważone opisy sprawiają, że pozycję tę czyta się bardzo szybko, a sama fabuła i wyrównane tempo rozwijającej się akcji wciągają niemal od pierwszych stron. A co z samą treścią? Na mnie książka ta zrobiła spore wrażenie ze względu na osobiste doświadczenia, szczególnie pod względem emocjonalnym. Ponadto w każdej ze stworzonych bohaterek odnalazłam cząstkę siebie, mogłam się z nimi w pewien sposób utożsamić, a za to spory plus. Pozycja ta w interesujący sposób obrazuje, jak niewiele wiemy o życiu do momentu, w którym jedno wydarzenie wywraca je do góry nogami, sprawiając, że nasza hierarchia wartości ulega całkowitej zmianie. Autorka przedstawiła historię tworzącej się pomału przyjaźni, ukazując przy tym, jak kompletnie różne spojrzenia na dany temat mają osoby wokół nas, i bez których zdania zapewne wiele rzeczy nie bylibyśmy sobie w stanie uświadomić.
Książka ta sprawdzi się idealnie w te chłodne, jesienne wieczory, gdy z kubkiem gorącej herbaty i ciepłym kocem mamy ochotę na refleksyjną, wciągającą historię. Autorka zabiera czytelnika wprost na Kwiatową, sprawiając, że na chwilę kompletnie zapomina się o otaczającej nas rzeczywistości. Myślę, że warto dać się jej porwać.
Bestsellery - eBooki - Książki obyczajowe
Sprawdź podobne
-
24,41 zł Do koszyka dodaj do schowka
wysyłka w 24 godziny
-
23,80 zł Do koszyka dodaj do schowka
Plik do pobrania
-
10,37 zł Do koszyka dodaj do schowka
wysyłka w 24 godziny