Dwuświat. Księga IV - Odnowa
Informacje szczegółowe Pokaż wszystkie
Oprawa: | Miękka |
Wydawnictwo: | Opener |
Rok wydania: | 2023 |
Ilość stron: | 504 |
- Autor: W. & W. Gregory
- Wydawnictwo Opener
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2023
- Ilość stron: 504
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788367837101
- Język: polski
- ISBN: 9788367837101
- EAN: 9788367837101
- Wymiary: 14.6x21.0x3.5 cm
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Natalia Ś. w dniu 2024-05-24Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąCykl o Dwuświecie całkowicie zdobył moją sympatię i przyznaję z ręką na sercu, że z niecierpliwością oczekiwałam momentu, gdy będę mogła bez przeszkód zasiąść do lektury ostatniego tomu. Byłam niesamowicie ciekawa tego, co takiego autor wymyśli tym razem i jak zakończy się historia Jasmine i pogrążonych w sporze Inco i Floris. Czy było to satysfakcjonujące zakończenie cyklu? O tym w recenzji poniżej.
Czas ma to do siebie, że pozwala w pewien sposób zaleczyć powstałe rany. Wszystko z czasem się zmienia, choć tych zmian tak naprawdę nikt nie chce (w szczególności tych, które wywracają całe życie do góry nogami). Kapłanka Ae coraz bardziej pogrąża się w szaleństwie swoich myśli i przekonaniu, że pochodzi od bóstwa. Rządy coraz częściej oddaje innym, a sama z błogością dryfuje w swoich słodkich urojeniach. W sąsiednim Inco też nie jest kolorowo, bowiem mieszkańcom zaczynają doskwierać skutki toczącej się wojny. Absolutta jednak nie cofnie się przed niczym, dopóki nie stanie na czele Floris. Czy znajdzie się rozwiązanie tej całej sprawy? Czy Wszechświat będzie w stanie funkcjonować jeszcze normalnie?
Zaczynając lekturę tej książki, miałam w sobie wiele emocji, a w mojej głowie ruszyła cała lawina myśli - jak autor zakończy tę historię? Czy ten tom spodoba mi się tak mocno, jak poprzednie? Czy będzie coś, co sprawi, że nie poczuję satysfakcji? No, całkiem sporo tego wszystkiego było. Jednak słuchajcie, chyba nie spodziewałam się tego, jak mocno zatęsknię za tym światem po przewróceniu ostatniej strony...
Być może i zabrzmię jak ktoś, kto aż za bardzo zachwyca się daną historią, ale uwierzcie, Dwuświat tak mocno zapisał się w mojej pamięci, że chyba długo jeszcze nie spotkam na swojej drodze drugiej tak dobrej serii. Przy poznawaniu tego tomu odkryłam, że tym razem moją uwagę przykuły same głowy wojujących ze sobą państw - Ae (Floris) oraz Absolutta (Inco). Obie te osobowości okazały się na tyle interesujące, że całkowicie przyćmiły w moich oczach postać Jasmine, choć to ona była moją ulubienicą.
Uważam, że autor bardzo dobrze wykreował swoich bohaterów i z książki na książkę widzę progres. Postaci tworzone przez W.&W. Gregory’ego są niezwykle magnetyczne, a ich charaktery nie są przerysowane, co bardzo doceniam. Tak stało się właśnie w przypadku Ae i Absolutty, które choć kreowane na raczej “czarne” charaktery, miały w sobie jakąś cząstkę ludzkich odczuć i pragnień - a przecież ich czyny świadczyły o czymś całkowicie przeciwnym.
Zakończenie cyklu Dwuświat to niezwykle satysfakcjonująca przygoda, która na samym końcu pozostawiła mnie w delikatnym niedosycie i poczuciu takiej melancholii, no bo jak to: już koniec? Zdarzały się chwile, kiedy myślałam sobie, że ta część nie podoba mi się tak bardzo, jak przykładowo ta poprzednia, ale zakończenie... O matko i córko. To zakończenie nie mogło być lepsze.
Jeżeli lubicie wszelkie powieści, w których dużo się dzieje, akcja momentami pędzi bez opamiętania, a bohaterowie stanowią okrutnie interesującą część całej historii, to Dwuświat koniecznie musi znaleźć się w Waszych rękach. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Monika M. w dniu 2024-01-26Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąFINAŁOWY TOM DYSTOPIJNEJ TETRALOGII O PODZIELONYM, POZBAWIONYM IDEAŁÓW ŚWIECIE.
Cztery tomy, ponad dwa tysiące stron, przy których nie można było się nudzić. Każda księga lepsza od poprzedniej. Da się? Da się!
„Czas mija i leczy rany, a przynajmniej pozwala o nich zapomnieć. Dzieci dorastają, dorośli się starzeją. Nikt już nie chce zmian, wywracających ponownie do góry nogami życie, któremu z takim trudem udało się przywrócić jeśli nie normalność, to chociaż jej pozory. Ale zmiany zbliżają się nieuchronnie.”
Po tym, co autor zaserwował nam w poprzednich tomach mogłoby się wydawać, że już nic nas nie zaskoczy. A jednak… @[Adres usunięty]ry to człowiek z pełną głową pomysłów, który jest absolutnym mistrzem w tym, co robi.
„Władczyni Floris, kapłanka Ae, pogrąża się w szaleńczych rojeniach o swym boskim pochodzeniu, . Ster rządów coraz częściej przejmują od niej inni. W sąsiednim Inco społeczeństwo coraz mocniej odczuwa skutki kryzysu wywołanego kosztowną wojną. Absolutta zaś nie czuje się usatysfakcjonowana pokojem. Wierzy, że zdoła podbić Floris i objąć swym panowaniem cały świat. Atak przyjdzie z niespodziewanej strony i dotknie boleśnie obydwa skonfliktowane państwa. W cieniu gór, z dala od oczu ludzkich i mechanicznych szpiegów obu społeczeństwa wyrosła nowa potężna siła.
KTO BĘDZIE WŁADAŁ WSZECHZIEMIĄ? KTÓRA IDEOLOGIA PRZETRWA ZAWIERUCHĘ? CZY W TYM SZALONYM CZASIE ISTNIEJE CIEŃ NADZIEI, ŻE JAŚMIN ODZYSKA CÓRKI?”
To historia, której nie da się przewidzieć. Akcja pędzi swoim znakomitym tempem, które nie pozwala nawet na chwilowe znudzenie.
Wiele wydarzeń i sytuacji, które miały miejsce w książce odzwierciedlają obraz rzeczywisty państwa, w którym żyjemy. Tak samo zachowanie ludzi i tych fikcyjnych, jak i tych autentycznych, których mamy wokół siebie. Autor pozwala na to wszystko spojrzeć przez pryzmat stworzonej przez niego historii, jednak w momencie, gdy to dostrzegamy staje się to przerażające…
No cóż, wszystko, co dobre kiedyś się kończy. I tak właśnie dobrnęliśmy do końca tej wspaniałej serii, którą polecam i będę polecała chyba już zawsze 🙂 -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Edyta S. w dniu 2024-01-14Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąWydawałoby się, że w ostatnim tomie już nic nas nie zaskoczy, a jednak. Z pozoru spokój, który nastąpił w obu krainach to tylko cisza przed burzą. Absolutta nie chce poprzestać i nie satysfakcjonuje ją pokój. Dlatego też ciągle myśli o tym, jak zawładnąć Floris.
Kapłanka Ae zapędza się w swoich rojeniach na temat swej boskości, co też nie idzie w parze z rozsądkiem.
Kiedy obie krainy próbują żyć od nowa, z dala od nich jest nowa, potężna siła.
Nasuwa się również pytanie, czy Jasmin odzyska córki? Kto bedzi rządził Wrzechziemią?
Księga IV Odnowa kończy tetralogię. Ta seria, choć dość pokaźna pod kątem grubości książek warta jest każdego czasu. Wszystko to, co działo się tutaj, przeżywałam wraz z bohaterami. Znajdziemy tu wiele podobieństw dotyczących sytuacji w naszym kraju, czy też zachowań ludzi. To dość przerażające, gdyż książki w pewnym sensie ukazują, co może wydarzyć się w przyszłości, jeśli nic się nie zmieni.
Jestem zachwycona tą serią i światem, jaki stworzył autor. Emocji tutaj nie brakuje. Zazwyczaj nie lubię, jak w książce poruszanych jest wiele wątków. Bardzo często czuję, że się gubię. Tutaj tego nie było, mimo iż tak jak wspomniałam wcześniej, autor bardzo często manewrował między krainami wątkami.
Jak najbardziej polecam Wam tę całą serię. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Aleksandra G. w dniu 2024-01-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąSeria z czterema tomami czy więcej? Jakie wolicie?
Tak się składa, że cykl książek „Dwuświat” od @[Adres usunięty]ry ma ich właśnie cztery, ale aż ponad dwa tysiące stron. Tak, to niezłe grubaski.
Finałowy tom dystopijnej tetralogii o podzielonym, pozbawionym ideałów świecie.
Czas mija i leczy rany, a przynajmniej pozwala o nich zapomnieć. Dzieci dorastają, dorośli się starzeją. Nikt już nie chce zmian, wywracających ponownie do góry nogami życie, któremu z takim trudem udało się przywrócić jeśli nie normalność, to chociaż jej pozory. Ale zmiany zbliżają się nieuchronnie. Władczyni Floris, kapłanka Ae, pogrąża się w szaleńczych rojeniach o swym boskim pochodzeniu. Ster rządów coraz częściej przejmują od niej inni. W sąsiednim Inco społeczeństwo coraz mocniej odczuwa skutki kryzysu wywołanego kosztowną wojną. Absolutta zaś nie czuje się usatysfakcjonowana pokojem. Wierzy, że zdoła podbić Floris i objąć swym panowaniem cały świat. Atak przyjdzie z niespodziewanej strony i dotknie boleśnie obydwa skonfliktowane państwa. W cieniu gór, z dala od oczu ludzkich i mechanicznych szpiegów obu społeczeństw, wyrosła nowa, potężna siła.
Kto będzie władał Wszechziemią? Która ideologia przetrwa zawieruchę? Czy w tym szalonym czasie istnieje cień nadziei, że Jasmin odzyska córki?
Z jednej strony trochę żałuję, że to już koniec przygody z tym ciekawie wykreowanym światem, a z drugiej odetchnęłam z ulgą, że autor nie przeciąga tego na siłę, chociaż umówmy się, miał pole do popisu. W tej, tak samo jak w poprzednich częściach, dzieje się dużo, jest sporo postaci, jeszcze więcej wydarzeń, które można było pociągnąć dalej. Warto zwrócić uwagę na to, że autor trzyma poziom, każda kolejna część potrafi zaciekawić odbiorcę, mam wrażenie jeszcze bardziej niż poprzednia.
Kolejny raz dostajemy wartką akcję i zaskakujące zwroty akcji, które prowadzą do finału, który przedstawił nam autor. Z jednej strony jestem usatysfakcjonowana, bo @[Adres usunięty]ry pomimo tego, że nie wszystko tutaj jest logiczne, opisuje to realistycznie, za co daje duży plus.
Mogę z czystym sumieniem polecić wam tę serię.