- Autor: Trapp Georg von
- Wydawnictwo Oficyna wydawnicza FINNA
- Seria Seria Z Kotwiczką
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2018
- Ilość stron: 240
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788365201102
- Język: polski
- Podtytuł: Wspomnienia dowódcy austro-węgierskiego okrętu podwodnego
- Oryginalny tytuł: Bis zum letzten flaggenschusch
- Tłumacz: Murawski Marek
- ISBN: 9788365201102
- EAN: 9788365201102
- Wymiary: 15.0x21.0x1.5 cm
Recenzje książki Do ostatniego salutu banderze (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Leszek K. w dniu 2020-07-21Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDo ostatniego salutu banderze autorstwa Georga von Trappa
Pozycja interesująca, szczególnie dla osób zainteresowanych podwodnymi przygodami z I wojny światowej. Autor w barwny sposób opisuje swoje patrole bojowe na okrętach podwodnych pod banderą Austro-Węgier, marynarki będącej w cieniu swojego niemieckiego odpowiednika, o czym na przykładzie porównań będzie nam przypominał. Poświęca ON wiele uwagi swojej załodze, dobrze oddaje pionierski charakter starć podwodnych, walki z niedogodnościami i coraz ostrożniejszym przeciwnikiem na powierzchni , a to wszystko okraszone często zabawnym komentarzem na tle wojennej historii i jej wpływu na losy autora.
Wspomnienia z jednej strony przesiąknięte są atmosferą beznadziei, związanej z ciągłą naprawą okrętu, zazdrością kierowaną w stronę niemieckich kapitanów i ich nowoczesnych U-Bootów, poczuciem zbliżającej się klęski i trudnej sytuacji kraju, z drugiej strony to piękna opowieść o honorze w stosunku do bandery, odpowiedzialności za ludzi, którzy zdani byli tylko na swojego kapitana, który jako jedyny podczas walki orientował się w tym, co dzieje się na powierzchni morza. Poza opisem życia na okręcie oraz walk, dużo miejsca poświęcono również na ukazanie codzienności marynarzy, do których należały naprawy czy spotkania w porcie i wymiana oświadczeń z innymi żołnierzami. Jedynej rzeczy jakiej mi brakuje, to szersze przedstawienie załogi okrętu. Często podkreśla się, że mimo różnic narodowościowych, flota monarchii była jedną wielką rodziną. Takie wrażenie buduje również Trapp, mimo to poznajemy tylko kilku członków jego załogi i szkoda, że dowódca nie postarał się o krótką charakterystykę reszty swoich ludzi. Pochwalić należy wkładkę ilustracyjną, na którą składa się 49 ilustracji związanych głównie z okrętami U-5 i U-14
Jako wspomnienia z I wojny swiatowej to naprawde dobra pozycja