Kolejny wieczór z ulubionymi kreskówkami Twojej pociechy przyprawia Cię o ból głowy? Wiedz, że nie jesteś sama. “Dlaczego mamusia pije? Pamiętnik wyczerpanej mamy” to wyznania zmęczonej sprawami życia codziennego matki spisane w formie pamiętnika.
Jesteś strudzoną życiem matką? Masz dość placów zabaw pełnych małych, rozwrzeszczanych dzieci? Bohaterka książki Gill Sims skrupulatnie opisuje zmiany, które zaszły w jej życiu od czasu, kiedy została matką. Są to zarówno prześmieszne, jak i trudne sytuacje.W końcu bycie matką nie jest proste, dlatego bohaterka często zastanawia się, czy wybrała właściwą drogę, dobrze dba o swoje potomstwo i czy podejmuje właściwe decyzje. A w rozmyślaniach zawsze pomocna okazuje się lampka wina, ewentualnie dwie... i jeszcze dwie. Potem sprawa wydaje się dużo prostsza. Albo jest problem, który należałoby zapić albo świetna okazja, którą dobrze byłoby uczcić odrobiną alkoholu. I tak okazuje się, że wcale nie potrzebujesz regularnych spotkań z przyjaciółkami, by dobrze się bawić.
Gill Sims w “Dlaczego mamusia pije? Pamiętnik wyczerpanej mamy” przesyła swoim czytelnikom całe mnóstwo dobrego humoru. Autorka w naturalny i bardzo autentyczny sposób obnaża trudy i znoje związane z rodzicielstwem, siejąc przy tym niejako hejt na parenting. Jest to dobra propozycja zarówno dla zmęczonych i zrezygnowanych matek, ale także dla tych pań, które dopiero planują macierzyństwo. Drogie panie, przekonajcie się, czy jesteście na to gotowe!
Książkę utrzymana jest w lekkim i przepełnionym po brzegi humorystycznym stylu. Komiczne, a czasem absurdalne sytuacje i autentyczne, kuriozalne wyznania czekają na czytelnika na każdej stronie. Czytając, warto się również na chwilę zatrzymać i zastanowić, czy pod zasłoną śmiesznych sytuacji pisarka nie chce przekazać głębszego, ukrytego między słowami przesłania. Książkę czyta się szybko, można ją pochłonąć w ciągu jednego wolniejszego popołudnia. Warto jednak wgryźć się w tekst i zastanowić się nad tym, co tak naprawdę chce nam powiedzieć Gil Sims.