Tanie książki - Twoja księgarnia internetowa.
Maja nie jest zwykłą dziewczyną, ale zupełnie nie zdaje sobie z tego sprawy. Kiedy trafia w ręce diabolicznego gangstera, za sprawą którego doświadcza traumatycznych przeżyć, nie potrafi zrozumieć własnych uczuć. Z jednej strony nienawidzi Maksa, z drugiej zaś...
U Diabła na kolanach... czy Ona to przeżyje?
"Diabelski Maks" to historia o przewrotności losu i zagadkach ludzkiej natury.
🖤💔🖤RECENZJA🖤💔🖤
„To było jakieś totalnie popieprzone! Ja, który byłem sprawcą całego nieszczęścia, okazałem się też jedynym mężczyzną, któremu pozwalała się dotykać”
W dniu swoich urodzin, życie Mai całkowicie legnie w gruzach. Jej chłopak okazuje się zdradliwym dupkiem, który zamiast z nią świętować, zabawia się z dziwkami i to na jej oczach.
Parę drinków później zdruzgotana Maja, nawet chce siebie wystawić na randkową licytację, ale szef klubu, w którym aktualnie topi swoje nieszczęście, postanawia zabrać ją na urodzinową kolację.
Jednak nawet w najgorszych snach, nie spodziewa się, co czeka ją z rąk tego, równie przystojnego co mrocznego mężczyzny.
Koszmar, w którym przyjdzie jej życie w ciągu najbliższych tygodni, będzie tylko początkiem ciągu traum, bólu i nieszczęść, których może spodziewać się w najbliższej przyszłości.
A to wszystko, przez rodzinne powiązania, kłamstwa, nieporozumienie, a przede wszystkim jej zagadkowe pochodzenie.
Czy oprawca, który zabierze jej godność i pozwoli poniewierać jej ciało, może być również tym jedynym.
Czy pomimo wszystkiego, czego będzie dane doświadczyć, Mai, dziewczyna jest jeszcze w stanie normalnie żyć?
No i w końcu kim tak na prawdę jest Maja i dlaczego jej własny ojciec chce ją zniszczyć?
Jedno jest pewnej, jest jeszcze wiele pytań, zagadek i równie szalonych co, aż niewiarygodnych zwrotów akcji.
Od samego początku do końca ta historia jest nieprzewidywalna i tak pokręcona, że aż czytałam ją z zapartym tchem, bo wiedziałam, że z każdą stroną, czekają mnie co raz to większe znaki zapytania i co raz mocniejsze i zaskakujące odpowiedzi. Jednak widać, że w przypadku tej historii, pomimo bólu, zadanych ran i zdrad, miłość jest najważniejsza i jest w stanie wybaczyć dosłownie wszystko.
Jeśli lubicie mocne i mroczne historie, brutalne wydarzenia, oraz wiele nakładających się na siebie wątków i
nieprzewidywalne zwroty akcji to ta książka jest dla Was.
To trzeba przyznać - ta książka jest inna niż wszystkie, które do tej pory czytałam i pomimo, że na prawdę wiele się tu dzieje, to i tak początek książki, nawet w najmniejszym stopniu, nie przygotowuje nas na cały ten rollercoaster emocji i mocnych zdarzeń.
Przyznam szczerze, że autorka zaintrygowała mnie tym debiutem i z chęcią poznam jej kolejne książki.
Maja w dniu swoich urodzin zostaje wystawiona przez chłopaka, więc samotnie udaje się do baru, niespodziewanie zastaje tam ukochanego w dwuznacznej sytuacji.
Dziewczyna, aby odreagować postanawia się porządnie upić i zjeść kolację z przystojnym nieznajomym.
Wpada w sidła Diabelskiego Maksa, jeśli do tej pory jej życie wydawało się koszmarem to grubo się myliła.
Maja doświadczyła traumatycznych i brutalnych przeżyć, mężczyzna, który z pozoru wydawał się szarmancki i dobrze wychowany okazał się diabłem w ludzkiej skórze. W brew swojej woli musi dla niego pracować, jest bita, poniżana i gwałcona. Już nie ma siły walczyć, poddaje się, chce umrzeć.
Czy uda się uratować Maję przed śmiercią? Jakie konsekwencje przyniesie błąd, którego dopuścił się Maks? Czy Maja będzie kiedyś szczęśliwa? Czy uda jej się wymazać straszne wspomnienia?
Książka to nie cukierkowy romans, a Maks nie jest księciem z bajki, raczej czarnym charakterem i najgorszym koszmarem. Historia Maji jest chwilami bardzo brutalna, kobieta zostaje upodlona, traci swoją godność i szacunek do siebie. Mimo losu jakiego zgotował jej mężczyzna zaczyna do niego coś czuć, a i ona nie jest mu obojętna.
Od samego początku Maks traktuje ją inaczej niż pozostałe dziewczyny. Mimo całego bólu i cierpienia, jakiego doświadczyła czuje się bezpiecznie w ramionach Maksa, choć nigdy nie zapomni tego, co jej zrobił to chce być z nim.
Jeśli lubicie mocniejsze historie to serdecznie polecam ten tytuł.
"Diabelski Maks" Magda Ryska
Maja to młoda dziewczyna, która już od najmłodszych lat nie miała w życiu łatwo. W wieku dziesięciu lat została porzucona przez swoją matkę i zamieszka razem z ojcem i jego rodziną. Była traktowana przez nich jak ktoś gorszy. Mimo to wyrosła na mądra kobietę. Ukończyła studia dziennikarskie.
Maks to trzydziestosześcioletni przystojny mężczyzna. Jest bossem mafii. Jest bezwzględny i nie powstrzyma się przed niczym.
Przez pewne nieporozumienie Maja zostaje porwana i trafia w ręce Maksa. Zostaje przez niego zniszczona fizycznie ale przede wszystkim psychicznie. Dziewczyna nazywa go diabłem.
Co zrobi Maks gdy dowie się o pomyłce? Jak będzie wyglądało życie Mai po spotkaniu Maksa? Czy brutalny człowiek może mieć jakieś uczucia?
Hmmm pisze to z bólem serca ale książka ta mi się nie podobała. Jestem nią rozczarowana gdyż zarówno okładka jak i opis sprawił, że bardzo chciałam ją przeczytać i miałam co do niej duże oczekiwania.
Szczerze mówiąc to już po pierwszej scenie przeczuwałam ,że ta książka będzie mało interesująca. Główną bohaterkę uważałam za wariatkę. A jej zachowanie było dla mnie absurdalne. Moment poznania przez Maję Maksa była dla mnie niesmaczny. A zachowanie mężczyzny było conajmniej dziwne. Najpierw funduje jej takie 'przeżycia' a później ją przytula? Kolejne rozdziały niewiele nowego wniosły do treści książki.
Maks złamał dziewczynę do tego stopnia,że wolała umrzeć niż dalej tak żyć. Cierpiała za grzechy innych. Ale w sumie zaskakująco szybko się po tym pozbierała, ba nawet zaczęła czuć coś do swojego oprawcy, którego nazywała diabłem. No nie kupuje tego.
Miałam wrażenie, że w książce panował chaos. Fabuła pędziła jak szalona. Zachowanie głównych bohaterów było dziwne. Dialogi były nijakie. Książka ma potencjał jednak nie został on wykorzystany, a szkoda. Niemniej zachęcam do przeczytania jej osobiście i ocenienia jej samemu. Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu.
Po przeczytaniu opisu, nie spodziewałam się tego, co zastałam wewnątrz książki. Myślałam, że będzie lekkim romansem z mafijną otoczką. Jednak, trochę się przeliczyłam. Maks na prawdę jest diabłem i to co zrobił głównej bohaterce jest dla mnie obrzydliwe. Wiecie, czytanie o gwałtach chyba nie jest moją ulubioną rozrywką. Przez połowę książki zastanawiałam się po co w ogóle zgłosiłam się do jej recenzji, skoro to nie mój klimat 🙈 ponadto jest tu sporo dziwnych akcji, które nie do końca rozumiałam. W książce na prawdę dużo się dzieje i ogólnie rzecz biorąc pomysł na fabułę jest świetny. Dzięki temu wszystkiemu przeżywamy prawdziwy rollercoaster emocji. Bardzo podoba mi się przemiana głównego bohatera. Końcówka tej książki jest taka jak lubię 😁 widziałam sporo pozytywnych opinii tej powieści. To nie jest mój klimat, ale nie będę jej Wam odradzać, bo wiem, że może się komuś spodobać. Ostrzegam jednak, że to nie jest łatwa historia 😉
😈Przedpremierowa recenzja patronacka 😈
"Już dawno nie czułam się tak dobrze. Jakby wszystkie puzzle wreszcie znalazły się na swoim miejscu."
Maja nie jest kobietą jak z okładki magazynu. Jest przeciętnej urody, ale ma w sobie to coś, co zwabia mężczyzn. Szczęścia w miłości też niestety nie ma, ponieważ partner wolał skok w bok niż własną dziewczynę.
Jeden wieczór i pechowa pomyłka zmienią jej życie na zawsze. Zostanie naznaczona i do końca swoich dni będzie pamiętała to, co tak bardzo niszczyło i rozdzierało jej duszę, umysł i serce... Czy przetrwa? Jak wielka siła drzemie w jej wnętrzu?
Maks to diabeł w ciele mężczyzny. Kusiciel i łamacz kobiecych serc. Żadna nie jest w stanie mu się oprzeć. Wabi je do swojego piekła, w którym pali ich serca. Czy kobieta, która stanęła na jego drodze, sprawi, że jego serce zamieni się w popiół? Czy jedna nieprzemyślana decyzja, będzie ciążyła w jego myślach?
"Diabelski Maks" jest to książka, w której niczego nie możemy być pewni. W tej historii nie ma miejsca na słowo "wiem". Każda kolejna strona dostarcza nam nowych i niezapomnianych wrażeń. Ilość ukrywanych tajemnic, intryg i nieprzewidywalnych momentów jest tak wielka, że nie będziecie mogli narzekać na nudę. Spójrzmy prawdzie w oczy, czy z tak seksownym Maksem, któraś kobieta może narzekać na brak wrażeń? Odpowiedź jest tylko jedna. No nie, drogie Panie.
Autorka w tej książce zastosowała wielość wydarzeń, co dla niektórych może wydawać się niepotrzebne. Jednak patrząc na całość, uważam, że właśnie dzięki tej różnorodności, akcja tej książki toczyła się bardzo dynamicznie, ale też płynnie. Wszystko po kolei zostało wyjaśnione i nie zostaliśmy w punkcie, gdzie nie wiemy, co będzie dalej i jak potoczy się los. Szczególnie jedno wydarzenie zapadło mi w pamięci, bo kompletnie się go nie spodziewałam i jednocześnie jest mi ono bliskie. Jesteście ciekawi, o czym mowa?
Książka jest debiutem autorki i w mojej ocenie bardzo udanym. Przez książkę płynie się z lekkością. Duża czcionka sprawia, że czyta się ją bardzo szybko.
Jesteście ciekawi, co czeka was w piekielnym świecie Maksa?
Bestsellery z kategorii Literatura obyczajowa >>
