Harry Murdoch, ojciec detektywa Murdocha, czeka na wykonanie wyroku śmierci za zamordowanie Johna Delaneya, ale utrzymuje, że został we wszystko wrobiony. Podejmując ostatnią, rozpaczliwą próbę uratowania własnej skóry, Harry odnajduje syna i prosi go o pomoc w udowodnieniu swojej niewinności. Choć Delaney i Harry Murdoch często bywali w stodole, gdzie odbywały się walki psów ze szczurami, Harry nie potrafi wyjaśnić, dlaczego znaleziono go, zamroczonego alkoholem, w pobliżu zakrwawionych zwłok Delaneya. Przed detektywem Murdochem najtrudniejsze śledztwo w jego życiu.
Spuśćmy psy to kolejna książka o kanadyjskim detektywie, ukazująca wiernie realia Toronto z końca XIX wieku. Obdarzony dużą wiedzą i intuicją detektyw Murdoch jest niezwykle oddany swej pracy i wykorzystuje w niej najnowsze zdobycze kryminalistyki. Ten nieśmiały, samotny i doświadczony przez los miłośnik jazdy na rowerze musi się wykazywać stanowczością i odwagą, kiedy śledztwa prowadzą go w najmroczniejsze zakamarki ludzkich dusz, skrytych pod pozorem konwenansów.
Opowiadacz
0/5Amber-Gold
5/5- Autor: Maureen Jennings
- Wydawnictwo Oficynka
- Seria Detektyw Murdoch
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2012
- Ilość stron: 448
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788362465477
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Let loose the dogs
- Tłumacz: Sawicka-Chrapkowicz Anna
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788362465477
- EAN: 9788362465477
- Wymiary: 12.0x19.5x3.5 cm
Recenzje książki Detektyw Murdoch. Spuśćmy psy (2)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Katarzyna Anita P. w dniu 2016-09-03Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 5 osób uznało recenzję za przydatną„Czy mógłbym marzyć o czymś więcej? Detektyw, który jest moim własnym synem..."
Harry Murdoch nie pamięta wiele. Wieczór, w którym przegrał zakłady w walkach psów zakończył się dla niego pijacką drzemką na ścieżce prowadzącej w dół wąwozu, tuż przy miejscu, gdzie kilka godzin później odnaleziono zwłoki Johna Delaneya. Pomimo wiary w swoją niewinność, mężczyzna nie jest w stanie obronić się przed karą. Skazany na śmierć czeka na wyrok w więzieniu Don. Przepełniony żalem za swoje grzechy postanawia napisać list do syna, którego nie widział przeszło dwadzieścia lat. Nie ma pojęcia, że Wiliam będzie w stanie mu pomóc.
„Właściciel gospody podszedł bliżej. Za jego plecami szedł Lacey. Murdoch dostrzegł, że trzyma w ręce żelazny pogrzebacz. Na jego twarzy też nie było uśmiechu".
Przepełniony goryczą detektyw czuje się zagubiony. Jest rozdarty pomiędzy topniejącą nienawiścią do ojca i poczuciem, że powinien mu pomóc. Wiliam Murdoch postanawia na jakiś czas zapomnieć o własnym żalu i rzuca się w wir śledztwa. Wątpliwości mundurowego budzi Patrick Pugh, tajemniczy sprzedawca książek, który para się również kuglarstwem. Mimo to każdy kolejny krok upewnia Murdocha, że to właśnie jego ojciec musiał zabić Delaneya. Detektyw przeczuwa, że dochodzenie może stać się najtrudniejszym w całej jego karierze. Tymczasem z pewnego klasztoru w Montrealu zostaje nadany bardzo smutny list...
„Kłamstwo unosiło się w powietrzu, gęstym i słodkim od dymu lampy naftowej. Adelia czuła, że zaraz się udusi".
„Spuśćmy psy" jest tomem zupełnie innym niż wszystkie poprzednie. Sprawa, z którą musi zmierzyć się detektyw Murdoch dotyka go do głębi, przez co czytelnik ma okazję lepiej poznać przeszłość i obawy głównego bohatera. Samo śledztwo wydaje się bardziej skomplikowane i znacznie trudniejsze niż te, które Maureen Jennings serwowała nam do tej pory. Wydedukowanie, kto tak naprawdę jest winien śmierci Delaneya, jest w tym przypadku naprawdę trudne, choć – tak jak w przypadku pozostałych tomów – przynosi mnóstwo zabawy. Fani wątków miłosnych również powinni być usatysfakcjonowani, ponieważ „Spuśćmy psy" jest swego rodzaju przełomem w relacji Murdocha i Enid Jones. Fani detektywa z pewnością będą mile zaskoczeni... -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Bookendorfina I. w dniu 2016-05-05Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 4 osób uznało recenzję za przydatną"Wiedział, że w każdym śledztwie najlepszą drogą postępowania jest podążanie za wszystkimi wątkami, podobnie jak pies podąża za tropem. Na pewno w końcu dojdzie się do jakieś nagrody."
Przyznaję, że z tomu na tom, autorce udaje się coraz mocniej zainteresować mnie świetnymi pomysłami na fabułę, kryminalne intrygi i wyrazistych bohaterów, zarówno dobrych, jak i złych. Warto podkreślić, że nie ma w tym cyklu mowy o wpadaniu w rutynę, powtarzalne schematy zbrodni i okoliczności im towarzyszące. Spotykamy się z bohaterami znanymi już z poprzednich opowieści, ale także poznajemy nowe atrakcyjne postaci. Nareszcie też, doczekałam się wielu istotnych informacji z przeszłości sympatycznego detektywa Williama Murdocha, czasów jego dzieciństwa i młodości. A są to bardzo istotne wątki, bo już pierwsze strony pokazują czytelnikowi jak bardzo rzutują one na przebieg całej akcji. Maureen Jennings świetnie prowadzi nas po zawiłościach skomplikowanego śledztwa, którego rozwiązanie wymaga sporych umiejętności dedukcji i nieco szczęśliwych zbiegów okoliczności. Zaczytywałam się w kolejnych rozdziałach wiedziona ciekawością następujących po sobie wydarzeń, zachowań detektywa, wyjaśnień tajemnic i tożsamości przebiegłego mordercy. Zakończenie książki mocno zaskakuje, autorce wspaniale udaje się zmylić naszą czujność, a to co wydawało się nam prawdopodobnym scenariuszem zdarzeń okazuje się mieć zupełnie inny niż przypuszczaliśmy przebieg, dzięki czemu wzmacnia się uczucie pełnej satysfakcji czytelniczej.
Kryminał utrzymany w klimacie wiktoriańskim, realistyczne odwzorowanie obrazu Toronto pod koniec dziewiętnastego wieku, wyglądu miasta, budynków mieszkalnych, restauracji, hoteli, sal sądowych, infirmerii i klasztornych zasad. Mamy nieprawdopodobne uczucie jakbyśmy przenieśli się za sprawą świetnego pióra autorki do tamtych czasów, poczuli ich ducha i atmosferę, to niezwykła wartość dodana książki. Razem z kanadyjskim detektywem rozwiązujemy trudną zagadkę śmierci Johna Delaneya, przesłu[motyla nóżka]y świadków, szukamy potwierdzenia zebranych informacji, uczestniczymy w spotkaniach towarzyskich i zdajemy sobie sprawę z presji czasu i grożącego niebezpieczeństwa. Jak istotną rolę w wyjaśnieniu zbrodniczej zagadki odegrają psy? Czy można uwierzyć w niewinność oskarżonego o morderstwo i skazanego na śmierć człowieka, który z determinacją nie przyznaje się do winy i twierdzi, że został wrobiony? W jaki sposób William Murdoch zdoła spojrzeć na tę sprawę chłodnym i spokojnym okiem oraz wyciągnąć właściwe wnioski prowadzące do poznania całej prawdy? Dlaczego z jego punktu widzenia ma to tak istotne znaczenie? Autorka kolejny raz przekonała mnie do swojej twórczości, świetnie prowadzoną narracją, umiejętnie rozbudowaną fabułą, sprawnie konstruowanym napięciem, doskonale nakreślonymi postaciami, wykreowaniem unikalnego klimatu. Z dużą przyjemnością i zainteresowaniem sięgnę po kolejny tom tej serii, to intrygująca intelektualna rozrywka.
[Adres usunięty]