Wcześnie rano w dniu swoich jedenastych urodzin Daria Cato na plaży koło swojego domu w Karolinie Północnej znajduje niewiarygodny dar morza: porzuconego noworodka. Tożsamości maleńkiej dziewczynki nie udaje się odkryć i zostaje ona adoptowana przez rodzinę Darii. Ale jej tajemnice nadal dręczą Darię.
Teraz, dwadzieścia lat później, Shelly jest niezwykłą, eteryczną młodą kobietą, którą Daria nadal ochrania. Kiedy jednak Rory Taylor, przyjaciel Darii z dzieciństwa, a obecnie producent telewizyjny, wraca, by na prośbę Shelly zrobić program o okolicznościach jej przyjścia na świat, w miasteczku Kill Devil Hills zachodzi dziwna zmiana.
Im więcej pytań zadaje Rory, tym większy niepokój ogarnia małą społeczność, bo ściśle chronione sekrety i grzechy tamtego lata sprzed wielu lat zaczynają wydobywać się na światło dzienne. Tajemnica dziecka, tego "daru morza", zostaje fragment po fragmencie ujawniana, a jest to tajemnica, na spotkanie z którą nikt zainteresowany - ani Shelly, ani Daria, ani nawet Rory - nie jest przygotowany.
Prawda zawsze zmienia przyszłość.
Czy chciałabyś poznać prawdę?
Co byś zrobiła?
Diane Chamberlain jest południową Jodi Picoult.
Mary Alice Monroe, autorka powieści z listy bestsellów "New York Timesa"
Chamberlain w swoim ostatnim romantycznym dreszczowcu stosuje przeskoki chronologiczne, które są eleganckie i mają doskonałe tempo... absorbujące.
"Publishers Weekly o Before the Storm"
Powieść z toczącą się wartko akcją, która bada psychologiczną złożoność rodziny doprowadzonej na skraj wytrzymałości.
"Booklist o Secrets She Left Behind"
Niezwykle utalentowana pisarka Diane Chamberlain odznacza się prawdziwie mistrzowskim sposobem konstruowania frapujących, wielowątkowych opowieści, bogatych w dramatyzm i uczucie.
"RT Book Reviews"
Diane Chamberlain jest cudownie utalentowaną pisarką! Każda jej kolejna książka to prawdziwy klejnot.
"Literary Times"
Chamberlain z wielką zręcznością zgłębia naturę zbrodni serca.
"Publishers Weekly"
Chamberlain z wielkim talentem prowadzi akcję... Bogata narracja, która zasługuje na ważne miejsce w plażowej torbie.
"Kirkus Reviews"
W tej powieści, podobnie jak w poprzednich, Chamberlain tworzy wciągającą historię, zaludnioną niezwykłymi bohaterami.
"Publishers Weekly"
- Tytuł: Dar morza
- Autor: Diane Chamberlain
- Wydawnictwo Wydawnictwo Prószyński i S-Ka
- Seria Kobiety to czytają!
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 448
- Format: 13x20 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380691766
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Summer's child
- ISBN: 9788380691766
- EAN: 9788380691766
- Wymiary: 13.0x20.0x3 cm
- Dane producenta: Prószyński Media Sp. z o.o., ul. Rzymowskiego 28, 02-697 Warszawa, Polska, kontakt@proszynskimedia.pl
Recenzje książki Dar morza (6)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Katarzyna P. w dniu 2015-11-16Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąKażdy człowiek skrywa jakieś tajemnice. Głęboko schowane, dobrze chronione przed ciekawskimi spojrzeniami. Sekrety, o których nie wie nikt. Sekrety, o których czasem lepiej nie mówić.
Pewnego dnia, podczas porannego spaceru, jedenastoletnia Daria Cato odnajduje na brzegu morza noworodka. Choć dziewczynka jest przerażona swoim znaleziskiem, to jednak decyduje się uratować dziecko. Od tego czasu mieszkańcy miasteczka Kill Devil Hills nazywają ją „Superdziewczyną”. Nie wiadomo kto porzucił noworodka i gdzie jest jego matka, a poszukiwania niestety nie przynoszą efektów. Rodzina Darii postanawia adoptować znalezioną dziewczynkę, tym samym nadając jej imię Shelly. Daria od samego początku otacza ją troskliwą opieką i nawet teraz, gdy dziewczyna ma już dwadzieścia lat, Daria dalej nie pozwala jej na samodzielne decyzje. Wszystko przez lekkie uszkodzenie mózgu, które najprawdopodobniej jest efektem porzucenia małej Shelly nad morzem. Daria boi się, że ktoś mógłby skrzywdzić jej siostrę, zwłaszcza że ta jest zbyt naiwna i łatwowierna. Dziewczyna ma jednak plan, chce poznać swoją biologiczną matkę i dowiedzieć się dlaczego ją zostawiła. W tym celu prosi o pomoc Rory’ego Taylora, znanego producenta filmowego i dawnego przyjaciela Darii Cato. Mężczyzna przyjeżdża do Kill Devil Hills, jednak jego działania spotykają się z dużą niechęcią ze strony Darii i jej rodziny. Tymczasem w okolicy pojawia się kobieta imieniem Grace, która zaczyna kręcić się obok Rory’ego i ewidentnie interesuje się Shelly. Jakie są jej zamiary? Kim jest? Czy Rory odnajdzie matkę Shelly? Jaki będzie finał tej historii?
Diane Chamberlain to pisarka którą większość czytelników zna i ceni. Jej powieści są porównywane do książek Jodi Picoult i faktycznie, można tam dostrzec pewne podobieństwo. Nie da się zaprzeczyć, że obie panie mają wybitny talent do tworzenia niezapomnianych historii, które głęboko chwytają za serce.
„Dar morza” to kolejna książka Chamberlain która porusza ważne kwestie i zmusza czytelnika do refleksji. Autorka od samego początku serwuje nam niesamowitą dawkę emocji, wciąga w wir wydarzeń i wprowadza elementy zaskoczenia. Fabuła jest przemyślana i dopracowana, a akcja ani na moment nie zwalnia. Kolejną ważną kwestią są bohaterowie, którzy są bardzo wyraźnie zarysowani. Każdy z nich tak naprawdę boryka się ze swoimi demonami przeszłości. Nie da się zaprzeczyć, że dla większości z nich, dzień w którym została znaleziona dziewczynka, był dniem przełomowym. Zwłaszcza dla rodziny Cato i dla samej Shelly. Jest szczęśliwa że trafiła do tak dobrej rodziny, która otoczyła ją ciepłem i miłością. Jednak nie może zapomnieć o tym, że tak naprawdę została porzucona i gdzieś na świecie jest jej biologiczna matka, która może udzielić odpowiedzi na wszystkie dręczące ją pytania.
Przyglądamy się również Darii, która zajmuje się Shelly. Od śmierci matki, to ona przejmuje opiekę nad dziewczyną. Dba o nią, troszczy się i robi wszystko by zapewnić jej bezpieczeństwo. Dostrzegamy tu pewne elementy nadopiekuńczości i zbyt dużego przywiązania. Shelly w pewnym sensie to nie przeszkadza, jednak po pewnym czasie w dziewczynie zaczyna rodzić się bunt. Daria chce być dla niej dobrą matką i dać jej wszystko czego ta potrzebuje. Zapomina jednak o tym, że Shelly jest już dorosła i w pewnym sensie potrafi sama o siebie zadbać. Daria nie chce wypuścić jej z rąk, bo boi się że ktoś ją skrzywdzi. Czy słusznie? Może należy jej zaufać i pozwolić być samodzielną? Nie zapominajmy również o Grace, która nagle pojawia się w Kill Devil Hills i w niepokojący sposób interesuje się Shelly. Nie wiemy jakie są jej zamiary, ale w pewnym sensie możemy przypuszczać co sprowadziło ją do miasteczka. Jednak czy nasze domysły okażą się słuszne? Tak naprawdę, przyglądając się wszystkiemu z boku i biorąc pod lupę bohaterów książki, możemy zauważyć że każdy z nich coś ukrywa. Jaką tajemnicę skrywają mieszkańcy miasteczka? Co się stanie gdy prawda ujrzy światło dzienne?
„Dar morza” to niesamowicie wciągająca i emocjonująca opowieść. Diane Chamberlain już na początku książki podsuwa pewne rozwiązania, by za moment skierować nas w zupełnie innym kierunku. Całość została przedstawiona bardzo realistycznie i intrygująco, a emocje które towarzyszą podczas czytania, są naprawdę ogromne. Jedyną kwestią, do której mogę się przyczepić, jest zakończenie, które w moim mniemaniu jest dość mocno naciągane i odrobinę przesłodzone. Zabrakło mi również elementu zaskoczenia, który towarzyszył mi praktycznie przez całą książkę, aż do finału który trochę ochłodził moje emocje. Mimo to, książkę zaliczam do udanych. Podoba mi się lekkość z jaką Diane Chamberlain tworzy swoje powieści. Potrafi tak mocno wstrząsnąć i zaintrygować, że nie sposób oderwać się od czytania.
„Dar morza” to piękna i przejmująca opowieść o szukaniu prawdy i odpowiedzi na dręczące pytania. Niezwykle poruszająca historia o miłości i jej wielu odcieniach. O wybaczaniu i odkrywaniu samego siebie, o decyzjach których nie da się cofnąć i wyborach, które mają znaczący wpływ na resztę życia. Niesamowicie poruszająca, skłaniająca do przemyśleń i głębszych refleksji. Pełna tajemnic i rodzinnych sekretów. Polecam, bo warto. -
Super RecenzentOcena: 3/5Dodana przez Anna T. w dniu 2016-09-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąW dniu swoich jedenastych urodzin Daria znajduje na plaży porzuconego noworodka. Niestety nie udaje się odkryć tożsamości matki dziewczynki, więc rodzina Darii postanawia adoptować dziecko. Dwadzieścia lat później Shelly jest dojrzałą dziewczyną i zaczyna zastanawiać się coraz więcej na temat swojej przeszłości. Coraz częściej rozmyśla o matce, która ją porzuciła i sięga po pomoc Rory'ego Taylora - przyjaciela rodziny, który obecnie jest producentem telewizyjnym. Postanawia pomóc dziewczynie dowiedzieć się, co stało się dwadzieścia lat temu na plaży w Kill Devil Hills. Lecz im bardziej bohaterowie zagłębiają się w tajemnice przeszłości, tym więcej niepokoju i zagadek pojawia się w ich życiu.
Powieści Diane Chamberlain są jednymi z niewielu, po których zazwyczaj mogę się spodziewać tego, że mi się spodobają. Autorka potrafi wykreować naprawdę niesamowite historie, które wciągają czytelnika od pierwszej chwili i na każdym kroku zaskakują. O ile uwielbiam jej poprzednie książki, to niestety muszę przyznać, że Dar morza nie był aż tak dobrą powieścią, jak te, które miałam przyjemność do tej pory czytać. Dalej uwielbiam twórczość Chamberlain i uważam, że to dobra książka, jednak autorka zdecydowanie ma na swoim koncie lepsze.
Na samym początku historia dziecka porzuconego na plaży może wydawać się nieco naciągana i niemożliwa do wydarzenia się, jednak czytelnik po pewnym czasie zdaje sobie sprawę z tego, że u Chamberlain praktycznie wszystko jest możliwe. To, co z początku jest dla nas dziwne wraz z upływem stron przechodzi do porządku dziennego. Autorka jak zwykle bardzo dobrze wykreowała swoich bohaterów - nadała im własne cechy charakteru i nie stworzyła dwóch podobnych do siebie postaci. Wszyscy wykreowani przez Chamberlain są jedyni w swoim rodzaju i bardzo charakterystyczni, co jest niekwestionowanym plusem jej powieści.
Historia sama w sobie od początku jest niesamowicie ciekawa i nurtująca - kto byłby na tyle okrutny, by zostawić noworodka na plaży na pewną śmierć? Diane Chamberlain od samego początku stara się nieco zamydlić czytelnikowi oczy i pokazuje z zasady prostą odpowiedź, wskazując kto mógł to zrobić, jednak nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak zaskakujące może być właściwie rozwiązanie całej historii. Chamberlain ma naprawdę wielki dar do tworzenia historii tak niesamowicie poplątanych, mieszających czytelnikowi w głowie i zaskakujących, że gdy skończycie czytać jej książkę jesteście niesamowicie zaskoczeni tym, co mogła stworzyć. To jest jedna z niewielu autorek, która kreuje takie scenariusze, że czytelnik po prostu po przeczytaniu niektórych informacji musi głośno krzyknąć z niedowierzaniem i zrobić chwilę przerwy, żeby wszystko dokładnie przeanalizować w głowie. I właśnie za to uwielbiam jej książki.
Tym, co nie za bardzo mi się spodobało był wątek miłosny. A raczej jego nadmiar. Z reguły poprzednie książki Chamberlain oscylowały wokół normalnej dawki uczuć między bohaterami, które były niezbędne do tego, żeby historia się kleiła. Nigdy z tym nie przesadzała i zawsze potrafiła znaleźć złoty środek we wszystkim. Miłość pojawiała się w jej książkach, ale zazwyczaj schodziła na drugi plan w obliczu wartości takich jak rodzina, przyjaźń bądź pomoc innym. Tutaj natomiast można powiedzieć, że uczucia głównych bohaterów odgrywają bardzo ważną rolę i niestety od nich jest uzależniona większość akcji. Dodatkowo autorka według mnie nieco zagalopowała się z rozwiązaniem tej historii, gdyż wymyśliła tak bardzo niedorzeczny scenariusz dla głównych bohaterów, że niestety nie byłam w stanie w to wszystko uwierzyć. Powieść sama w sobie jest naprawdę dobra, jednak po przeczytaniu tych kilku książek Chamberlain wiem, że nie jest ona dokładnie tym, czego się po niej spodziewałam, jednak to nie zmienia faktu, że tworzone przez nią historie są ciekawe.
Dar morza jest dla mnie nieco taką słodko-gorzką książką. Z jednej strony bardzo podoba mi się przedstawiona tutaj historia, a z drugiej jednak widzę kilka niedociągnięć, niedopowiedzeń i wyolbrzymienia niektórych spraw. Nie jest to najlepsza powieść Diane Chamberlain, jednak dalej jest ona zdecydowanie godna uwagi, tak jak reszta twórczości tej autorki, więc mimo kilku minusów, mogę z czystym sumieniem polecić Wam tę powieść.
Abigail Jailette, [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Monia S. w dniu 2016-02-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąHistoria sama w sobie od początku jest niesamowicie ciekawa i nurtująca - kto byłby na tyle okrutny, by zostawić noworodka na plaży na pewną śmierć? Diane Chamberlain od samego początku stara się nieco zamydlić czytelnikowi oczy i pokazuje z zasady prostą odpowiedź, wskazując kto mógł to zrobić, jednak nawet nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak zaskakujące może być właściwie rozwiązanie całej historii. Chamberlain ma naprawdę wielki dar do tworzenia historii tak niesamowicie poplątanych, mieszających czytelnikowi w głowie i zaskakujących, że gdy skończycie czytać jej książkę jesteście niesamowicie zaskoczeni tym, co mogła stworzyć. To jest jedna z niewielu autorek, która kreuje takie scenariusze, że czytelnik po prostu po przeczytaniu niektórych informacji musi głośno krzyknąć z niedowierzaniem i zrobić chwilę przerwy, żeby wszystko dokładnie przeanalizować w głowie. I właśnie za to uwielbiam jej książki.
Tym, co nie za bardzo mi się spodobało był wątek miłosny. A raczej jego nadmiar. Z reguły poprzednie książki Chamberlain oscylowały wokół normalnej dawki uczuć między bohaterami, które były niezbędne do tego, żeby historia się kleiła. Nigdy z tym nie przesadzała i zawsze potrafiła znaleźć złoty środek we wszystkim. Miłość pojawiała się w jej książkach, ale zazwyczaj schodziła na drugi plan w obliczu wartości takich jak rodzina, przyjaźń bądź pomoc innym. Tutaj natomiast można powiedzieć, że uczucia głównych bohaterów odgrywają bardzo ważną rolę i niestety od nich jest uzależniona większość akcji. Dodatkowo autorka według mnie nieco zagalopowała się z rozwiązaniem tej historii, gdyż wymyśliła tak bardzo niedorzeczny scenariusz dla głównych bohaterów, że niestety nie byłam w stanie w to wszystko uwierzyć. Powieść sama w sobie jest naprawdę dobra, jednak po przeczytaniu tych kilku książek Chamberlain wiem, że nie jest ona dokładnie tym, czego się po niej spodziewałam, jednak to nie zmienia faktu, że tworzone przez nią historie są ciekawe.
Dar morza jest dla mnie nieco taką słodko-gorzką książką. Z jednej strony bardzo podoba mi się przedstawiona tutaj historia, a z drugiej jednak widzę kilka niedociągnięć, niedopowiedzeń i wyolbrzymienia niektórych spraw. Nie jest to najlepsza powieść Diane Chamberlain, jednak dalej jest ona zdecydowanie godna uwagi, tak jak reszta twórczości tej autorki, więc mimo kilku minusów, mogę z czystym sumieniem polecić Wam tę powieść.
[Fragment recenzji pochodzi z bloga: [Adres usunięty] -
Recenzent WybitnyOcena: 2/5Dodana przez Charlotte A. w dniu 2016-01-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąZamknij oczy i wsłuchaj się w dźwięku. Powiew wiatru, krzyk mew i szum fal. Spacerujesz brzegiem morza, a mokry piasek klei się do Twoich stóp. Nagle zauważasz coś na piasku. Jeszcze nie wiesz, że to znalezisko będzie miało wpływ na Twoje całe życie.
W dniu swoich jedenastych urodzin, Daria Cato znajduje na plaży niemowlę. Tożsamości dziewczynki nie udaje się ustalić, i zostaje ona zaadoptowana przez rodzinę Darii. Po dwudziestu latach, na prośbę Shelly, do miasta przyjeżdża Rory Taylor producent znanego programu. Mężczyzna ma za zadania rozwiązać tajemnicę pochodzenia Shelly. Kawałek po kawałku, sekrety miasteczka wychodzą na jaw. Tylko czy wszyscy są gotowi na poznanie prawdy?
O Diane Chamberlain słyszałam naprawdę dużo dobrego. Nie mogłam doczekać się spotkania z jej twórczością, więc kiedy tylko na moim czytniku pojawił się "Dar morza" czym prędzej zabrałam się za czytanie.
Autorka posługuje się naprawdę pięknym ale i bardzo plastycznym językiem. Diane Chamberlain doskonale wie, jak pobudzić wyobraźnię czytelnika, ponieważ w mgnieniu oka z mojego ulubionego kącika do czytania, przeniosłam się w piaszczystą okolicę Kill Devil Hills. Mimo to, początek szedł mi dość opornie, ze względu na wolno rozwijającą się akcję. Jednak z każdą kolejną stroną, wraz z nowymi tajemnicami oraz odkrytymi kartami robiło się coraz ciekawiej.
Diane Chamberlain miała naprawdę dobry i dość oryginalny pomysł na fabułę. Z pozoru wydaje się to być zwykła obyczajówka, takich jakich wiele w bibliotekach i księgarniach, jednak szybko przekonałam się, że autorka nadaje temu gatunkowi zupełnie nowego znaczenia. Nie wiedziałam, że o zupełnie codziennych sprawach można pisać w tak..niesamowity? Zaskakujący? Chyba po prostu nie istnieje idealny przymiotnik opisujący to, co Chamberlain tworzy za pomocą prostych słów.
"Mogę wybaczyć każdemu wszystko - odparła Shelly z przekonaniem. Ksiądz Sean zawsze powtarzał, że umiejętność wybaczania jest najcenniejszą cechą, jaką człowiek może się odznaczać."
Jak wielokrotnie wspominałam w recenzjach, uwielbiam poznawać charakter bohaterów. Zwykły rzut oka to dla mnie za mało. Mimo, że narracja prowadzona jest w trzeciej osobie, autorka naprawdę się postarała, by jej bohaterowie nie byli papierowi. Nadała im głębie, charakterystyczne cechy, ale także niezwykłą realność. Moją ulubienicą jest definitywnie Shelly. To świetna wykreowana postać i kiedy o niej myślę, robi mi się ciepło na sercu. Bardzo polubiłam również Darię - jej poświęcenie dla Shelly jest niebywałe. Kobieta dba o podopieczną jak o własną córkę i naprawdę imponowała mi swoją troskliwością.
Mogłoby się wydawać, że "Dar Morza" to same plusy. Niestety tak nie jest, a minus jest dla mnie naprawdę ogromny, co wpływa znacząco na ocenę. Zakończenie należy do jednych ze słabszych jakie czytałam. Sama końcówka jest bardzo przewidywalna a po drodze autorka wydaje się potykać i niepotrzebnie splątywać historie. Wydaje mi się, że Diane Chamberlain bardzo chciała zaskoczyć czytelnika ale dla mnie, zamiast wielkiego WOW był tylko niesmak oraz rozczarowanie. Koniec książki to bardzo istotny element, a autorka niestety przekombinowała.
"Dar morza" to dobra powieść obyczajowa i na pewno spodoba się wszystkim miłośnikom tego gatunku. Ja styl pisania Chamberlain pokochałam, aczkolwiek na razie nie sięgnę po jej inne książki. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Bookendorfina I. w dniu 2016-01-07Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Umiejętność wybaczania jest najcenniejszą cechą, jaką człowiek może się odznaczać."
Świetny pomysł na fabułę książki i poruszone w niej wątki psychologiczne. Autorka umiejętnie podsyca czytelniczą ciekawość, z wyczuciem dozuje emocje, intrygujące fakty z przeszłości bohaterów, nieoczekiwane wydarzenia, sugestie odnośnie prawdopodobnych kierunków rozwoju akcji. Zakończenie powieści zaskakujące, choć część czytelników może już wcześniej trafić na właściwy trop. Bohaterowie ciekawie wykreowani, czasami drażni brak konsekwencji w ich zachowaniu, wytłumaczeniem mogą być nieoczekiwane okoliczności i presja, którym muszą stawić czoło. Brakowało mi konsekwencji w dialogach, niekiedy zbyt pobieżnych i nieadekwatnych do sytuacji. Jednakże "Dar morza" to dobra powieść, która chwyta za serce, nakłania do zadumy, ale przede wszystkim uzmysławia jak bardzo wykreowany przez nas obraz najbliższych może różnić się od rzeczywistego. Czytając powieść utwierdziłam się w przekonaniu, że każdy z nas zasługuje na prawdę, która nawet najgłębiej i najstaranniej ukryta i tak ujrzy światło dzienne, zazwyczaj w najmniej oczekiwanym momencie.
Bohaterowie przyjmują, że doskonale rozumieją i znają motywy postępowania członków rodziny, a okazuje się, że nie dysponują elementarną wiedzą na ich temat. Nieznajomość najbliższych, ich tajemnic i sekretów, nie wynika z braku miłości, akceptacji i zrozumienia drugiej osoby, ale wskazuje na nieumiejętność odebrania właściwych sygnałów, nadopiekuńczość, toksyczną miłość, poświęcenie własnych marzeń i pragnień dla dobra innych. Życie rodziny Cato zmienia się wraz z adopcją dziewczynki znalezionej na plaży. Shelly otaczana jest miłością, dorasta w radosnej atmosferze. Jej decyzja o poznaniu biologicznych korzeni wzbudza duży niepokój i niechęć do tego pomysłu wśród jej bliskich, według których pewnych spraw z przeszłości nie powinno się ujawniać. Więzi rodzinne i zaufanie wobec członków rodziny zostają wystawione na ciężką próbę. Czy Shelly uda się uporać z bolesną prawdą o swoim pochodzeniu? W jaki sposób wiedza o nim może wpłynąć na postrzeganie przez nią świata i na dalsze losy jej najbliższych? Jak dalece powinniśmy ingerować w życie drugiego człowieka w imię troski i miłości? Dlaczego najtrudniej nam zdobyć się na szczerość wobec tych, których kochamy najbardziej, czy dlatego, że nie chcemy ich ranić, a może z powodu konieczności odkrycia wielu przykrych i niewygodnych kart z własnego życia?
[Adres usunięty]