Wejście w świat wyznań często wywołuje lawinę łez. Taka jest również ta książka. “Confess” przedstawia nam bohaterów, w których rodzi się piękna, lecz dramatyczna miłość, gdzie przeszłość ma swoje wielkie znaczenie.
Rany Owena jeszcze się nie zabliźniły, a Auburn już przeżyła swoje najpiękniejsze uczucie. Owen jest malarzem,, który spotyka ją we własnej pracowni, gdy dziewczyna poszukuje zatrudnienia. Maluje ON obrazy na podstawie uczuć i przeżyć innych ludzi. Dlaczego porzucił swoje własne odczucia?
Auburn ma za sobą ciężkie przeżycia. Trudne życiowe wybory, pozwoliły jej myśleć, że najpiękniejsze chwile ma już dawno za sobą. Auburn potrafi wiele poświęcić i ma silnie sprecyzowane plany na przyszłość. Czy w takich warunkach jest jeszcze miejsce na uczucie - gdy jedno ucieka, a drugie dąży do celu?
Bohaterowie powieści są od siebie tak bardzo różni. Może różnice się przyciągają? Czy tych dwoje ma przed sobą jakąś wspólną przyszłość? Czy pochłonie ich praca, a wzajemne wyznania nie rozdzielą ich na zawsze? Czy warto pytać o to co było i czy nie lepiej patrzeć prosto przed siebie? Miłość w nich jeszcze się nie narodziła, ale wiele wskazuje na to, że może zbyt wcześnie zgasnąć.
Colleen Hoover znów wyciska łzy ze swoich Czytelników. Książka skierowana jest oczywiście do kobiet, ale i panowie znajdą w niej coś wartego uwagi, gdyż autorka doskonale buduje dramaturgię i gra uczuciami. Opisywany przez nią świat jest niedoskonały, jej bohaterowie mają wiele wad, wydają się niezwykle prawdziwi i to właśnie w tej powieści przemawia do Czytelnika, nawet jeśli nie jest wystarczająco przygotowany na uczuciową burzę.
Książka pięknie przedstawia ludzkie uczucia, które mają dla nas przecież tak wielką wartość. Bohaterami mogliby być nasi najbliżsi przyjaciele, a autorka postarała się o lawinę wyznań, które zasypią Czytelnika, a których znaczenie jest przecież ogromne.
Powoli odkrywamy prawdziwe oblicza głównych bohaterów i z nieukrywaną satysfakcją wczuwamy się w ich rolę, gdyż opowieść mogłaby zdarzyć się naprawdę. Choć tak niewiele słów potrafi oddać nasze uczucia to Hoover dobrze wie jak nimi grać, by miłość była rzeczywista i głęboka, choć niekoniecznie szczęśliwa.
Autorka ma w swoim dorobku już wiele tytułów. Warte przeczytania są przede wszystkim: "Never, never" i "Hopeless". Wśród innych tytułów warta przejrzenia jest książka Samanthy Young zatytułowana "Wszystko co w Tobie kocham", która jest bardzo dobrą opowieścią o miłości, która zdarza się tylko raz w życiu, i o jaką z pewnością warto zawalczyć.
- Autor: Colleen Hoover
- Wydawnictwo Otwarte
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2017
- Ilość stron: 352
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788375154634
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Confess
- Nr wydania: 2
- ISBN: 9788375154634
- EAN: 9788375154634
- Wymiary: 136x205
Recenzje książki Confess (29)
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina K. w dniu 2021-01-04Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatną"Confess" jest czwartą powieścią Colleen Hoover, po którą sięgnęłam. Co w tej książce "wyzna" nam autorka? Czy warto wierzyć w przeznaczenie?
ONA - Auburn - lat... prawie 21
Żałuje swoich wyborów, nie znosi swojej kariery i potrzebuje kolejnej pracy, by wynająć prawnika. Gdy wraca z pracy do domu, mija budynek, którego okna wystawowe pokryte są skrawkami papieru. Są na nich zapisane anonimowe wyznania, ale dopiero dziś zwróciły uwagę Auburn. Dziewczyna bardzo wzbrania się przed jakimkolwiek uczuciem do płci przeciwnej, dlaczego?
ON - Owen - lat 21
Po tragicznych wydarzeniach został na świecie tylko z ojcem, jednak ich kontakt jest trudny. Zwłaszcza z uwagi na łączące czy może dzielące ich sekrety. Owen jest malarzem a inspiracją dla jego prac są wyznania pozostawiane przez obcych ludzi. Co stało się iskrą, dzięki której zaczął malować wyznania?
LOS...
...sprawia, że Auburn zatrzymała się przed drzwiami studia w chwili, gdy Owen pilnie potrzebuje asystentki. Dziewczyna postanawia w krótkim czasie zarobić dwieście dolarów, więc zgadza się. Między nimi rodzi się silna więź. Niestety LOS jest brutalny i jak tylko może stara się, by nie mogli bliżej się poznać.
TAJEMNICE...
... które oboje skrywają powoli zaczynają wychodzić na jaw, jednak w żaden sposób nie ułatwia im to podejmowania kolejnych decyzji. Wręcz przeciwnie - jest coraz trudniej. Oboje czują wzajemne przyciąganie, ale życie wymaga od nich poświęceń.
ON pozwala się szantażować, dlaczego?
ONA rezygnuje z NIEGO, godzi się na wiele rzeczy wbrew sobie - jaki ma w tym cel?
Co musi się wydarzyć, by DOBRO pokonało ZŁO?
Niniejsza powieść Colleen Hoover nie jest zwyczajną poczytajką. Niesie sobą całą masę emocji - zarówno pozytywnych jak i negatywnych. Autorka zaskoczyła mnie niektórymi wątkami, z każdym kolejnym rozdziałem na jaw wychodziły tajemnice, o których ukrywanie nie podejrzewałam bohaterów. A najbardziej intrygującym pytaniem, jakie często pojawiało się w mojej głowie, było to, skąd Owen zna Auburn, bowiem często o tym wspomina... Na odpowiedź trzeba bardzo długo poczekać.
"Confess" to powieść realistyczna, chwilami nawet do bólu. Poruszająca, do głębi. Pokazująca postacie dobre i złe. Niektóre bez szans na zmianę. Bo czy taki Trey istnieje naprawdę? Myślę, że nawet jest więcej niż jeden pierwowzór. Czy ktoś taki jak Lydia, na pewno na pierwszym miejscu stawia dobro dziecka? Czy ojciec Owena będzie potrafił otrząsnąć się i ratować to, co mu jeszcze na świecie pozostało?
Bardzo mocno odczułam tę powieść. Historia głównych bohaterów wraz z ich traumami z przeszłości spowodowały u mnie smutek, żal i ból. Byłam zła, że los tak często ich doświadcza, nie pozwalając na szczęście. Im byłam bliżej końca, tym bardziej nikła moja nadzieja na happy end... A jaki był finał? Musicie sprawdzić sami!
Podsumowując - "Confess" to czwarta powieść Colleen Hoover, którą czytałam i mam nadzieję na sięgnięcie po kolejne książki autorki. Czuję buzujące w nich emocje i wiem, że spotkania z wykreowanymi bohaterami będą dobrze spędzonym czasem pełnym łez i uśmiechów. Jest to powieść o miłości, uzależnieniu, błędnych decyzjach, poświęceniu, macierzyństwie, złości oraz utracie bliskich osób. Poznamy też smak depresji, rozczarowania, współczucia i gniewu. A to przecież nie wszystko... Polecam! - Super RecenzentOcena: 4/5Dodana przez Jolanta K. w dniu 2018-08-23Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąKsiażka sprawdzonego duetu autorek jest dowcipna ale też romantyczna i lekka w czytaniu. Niby taka sobie lektura wakacyjna, niby tylko o tym jak to trzy dziewczyny po absulutorium narozrabiały w Las Vegas. Obie główne postacie maja za sobą doświadczenie trudnych relacji z ojcem oraz nie do końca wyznaczony cel w życiu. Wydarzenia opisane w książce pozwalają kazdemu z nich stanąc mocno na nogach, dorosnąc i wyznaczyc wreszcie cele życiowe oraz dążyc do ich realizacji.
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 2/5Dodana przez Aleksandra P. w dniu 2017-08-15Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąAuburn pomimo młodego wieku doświadczyła więcej cierpienia niż niejeden dorosły człowiek w całym swoim życiu. Mając dość godzenia się na to co przygotował dla niej los postanawia zawalczyć o lepszą przyszłość. Nie podejrzewa jednak, że kiedy zapuka do tajemniczych drzwi jej życie zmieni się o sto osiemdziesiąt stopni, a miłość znów zagości w złamanym sercu.
„To niesamowite jaki dystans między dwojgiem ludzi może stworzyć prawda.”
Popełniłam wielki błąd. Nie powinnam czytać tak wielu (pozytywnych) opinii o „Confess”, ani oglądać serialu na jej podstawie zanim sięgnęłam po książkę. Wszystko by było dobrze, gdyby nie fakt, że zdążyłam wyrobić sobie już zdanie na temat tej historii. A to niewybaczalny błąd.
Pozytywne opinie sprawiły, że nastawiłam się na bardzo dobrą książkę, którą pokocham od pierwszej strony. Natomiast serial, choć mi się spodobał sprawiał wrażenie płytkiego. Wydarzenia tam rozgrywające się w ogóle nie zostały zgłębione, wszystko potraktowano dość powierzchownie. Miałam nadzieję, że w książce będzie inaczej. Niestety. Książka pod tym względem niewiele różni się od serialu. Poznajemy główne wydarzenia, ale nie mamy praktycznie żadnego wglądu w sytuacje, które do nich doprowadziły ani w uczucia bohaterów. Wydaje mi się, że jak na ten gatunek literacki jest to bardzo rażący błąd, którego nie można wybaczyć autorce, choćby nie wiadomo jak bardzo uwielbialibyśmy jej twórczość.
Sam styl pisania Hoover niewiele się zmienił. „Confess” czyta się lekko i przyjemnie, a co najważniejsze szybko. Spodobał mi się motyw wyznań oraz sztuki, które autorka sprytnie wplotła do fabuły. Szata graficzna również zasługuje na pochwałę. Piękna okładka i genialne obrazy nadają osobliwego klimatu tej historii. Jednak jeśli chodzi o bohaterów to moje zdanie jest bardzo podzielone. Owen przypadł mi do gustu. Był ON postacią wyrazistą, dobrze wykreowaną, z pasją godną podziwu. W przypadku Auburn nie było już tak kolorowo. Wydała mi się zupełnie odrealnioną osobą i do tego niezwykle irytującą.
„Myślę, że miłość jest trudna do zdefiniowania. - mówię. - Możesz kochać poszczególne cechy pewnej osoby, ale nie kochać jej ogólnie.”
„Confess” jest dla mnie jedną z tych książek, gdzie fabuła miała duży potencjał, a jednak nie został ON wykorzystany. Z przykrością muszę stwierdzić, że zawiodłam się na Colleen Hoover i jej „najnowszej” książce.
Aleksandra
Ps. Najnowszej, czyli ostatniej wydanej w Polsce.
Wszystkie cytaty pochodzą z książki „Confess” autorstwa Colleen Hoover.
Szukaj mnie na:
[Adres usunięty]
[Adres usunięty] - Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Dominika M. w dniu 2017-07-13Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Zawsze będę cię kochał. Nawet kiedy nie będę już mógł."
Uwielbiam Colleen Hoover, uwielbiam każdą jej książkę! Confess tylko pogłębiło uwielbienie do tej autorki :)
Polecam, na prawdę WARTO!!! - Recenzentus NotPospolitusOcena: 5/5Dodana przez Ania B. w dniu 2017-08-24Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąAh ta Collen Hoover. Urzekła mnie po raz drugi!
Rozpływam się jak czytam jej powieści. Zazdroszczę bohaterom tej namiętnosci i dziękuje autorce za wywoływanie u mnie uśmiechu, ciarek i wewnętrznego ciepła!
Czasem się zastanawiam czy nie powinnam sięgać po coś ambitniejszego? Czy wypada mi czytać romanse o 21-latkach? Hell yeah! Każdy zasługuje na chwilę zapomnienia! Zwlaszcza jak książka jest dobrze, a nawet bardzo dobrze napisana.
Duży plus za wątek artystyczny, stałam się wielka fanką prac Dannego O'Connera.