Półki z książkami wciąż coś o nas mówią?
Jeszcze przed erą e-readerów słyszeliśmy nieraz: pokaż mi swoją półkę z książkami, a powiem Ci, kim jesteś. Czytanie książek budowało prestiż i szacunek, a pękate regały były jednoznaczną informacją o tym, z jak ciekawą osobowością gość ma do czynienia. I nie chodziło tylko i wyłącznie o tytuły książek, które się tam znajdują, ale nawet o sposób ich ustawienia, kolejność lub jej brak. Każdy z tych niuansów potrafił powiedzieć osobom przekraczającym próg coś istotnego o gospodarzu. Niektórzy wprost twierdzili, że zanim zechcą w ogóle myśleć o poznaniu kogoś bliżej, muszą najpierw zobaczyć ich regał z książkami. Czy takie regały nadal coś o nas mówią i w ogóle czy wciąż takie mamy?
Półki, ukryte za ścianą
W dzisiejszych minimalistycznych wnętrzach, gdzie książki tylko “zbierają niepotrzebny kurz”, w dobie aukcji internetowych, na których szybko możemy odsprzedać przeczytaną książkę, w końcu, kiedy coraz więcej osób wyposaża się w czytniki e-booków, regały z książkami wyraźnie się skurczyły. Minimalizm w aranżacjach wnętrz to w końcu niejednokrotnie same puste, jednolite ściany, które dziwnym sposobem można otworzyć i np, zobaczyć za nimi lodówkę. Wiele osób unika stawiania czegokolwiek na meblach, żeby te niepotrzebne przedmioty nie zbierały kurzu i nie trzeba było zawracać sobie nimi głowy podczas sprzątania. Jeszcze inni ustawiają książki na półkach tylko po to, żeby pasowały do aranżacji. Są nawet firmy, które się tym zajmują profesjonalnie. Tak więc, co taka półka może nam powiedzieć o gospodarzach? Zresztą warto się zastanowić, czy pokazywanie komuś książek, nie jest przypadkiem wkraczaniem w nasze życie w tzw. butach, może nie każdy chce chwalić się tym, że czyta Greya?
Książka buduje prestiż
Niewątpliwie, regał z książkami może budować pewną otoczkę kulturalną wokół właściciela. Być może są nawet osoby, które ustawiają na półkach tzw. “mądre książki”, żeby zyskać nieco w oczach bardziej prominentnych gości? Jednak tak naprawdę, najważniejsze jest przecież to, czy taka książka w ogóle zaprzątała nam kiedyś głowę i co w niej zostawiła. Czytanie książek w dużej mierze przeniosło się obecnie do e-readerów, których przecież odwiedzającym nas gościom, nie pokazujemy, najczęściej 🙂
Książka, prawdę Ci powie
Jeżeli jednak faktycznie regał z książkami należy do Was, i właśnie Wy umieszczacie na nim książki, to dla uważnego obserwatora może on być źródłem naprawdę solidnej wiedzy na Wasz temat. Książki naukowe i specjalistyczne będą mówiły o Waszych zainteresowaniach lub po prostu, o tym czym zajmujecie się zawodowo. Książki z dziedziny samokształcenia lub poradniki, mogą być źródłem wiedzy o Waszych słabościach lub aspiracjach np. książka o budowaniu poczucia własnej wartości lub poradnik pt. Jak zrzucić kilka kilogramów. Przewodniki podpowiedzą, w jakich krajach byliście, lub do jakich chcielibyście się udać. Książki historyczne, polityczne i biografie niewątpliwie będą świadczyły o Waszej elokwencji i oczytaniu. W końcu każdy szanowany profesor wypowiada się stojąc przed regałem pękającym od poważnych tytułów.
Alfabetycznie lub według autorów
Ustawienie książek na regale także nie jest bez znaczenia. Osoby, które stawiają książki alfabetycznie lub w jakikolwiek inny sposób je porządkują, niewątpliwie bardziej cenią ich treść niż wygląd samego regału, poza tym mogą być pedantyczne lub po prostu cenią sobie oszczędność czasu. Z kolei osoby, które ustawiają książki kolorami lub według wielkości, niewątpliwie zwracają dużą uwagę na sam wygląd regału. Dla niektórych osób istotne jest ustawianie najważniejszych książek na poziomie wzroku, żeby szybko do nich dotrzeć. Inni ustawiają książki kierując się gatunkiem, do którego przynależą, tematyką lub autorem.
Uważaj, co stawiasz na półce
Niewątpliwie nasz regał z książkami może naprawdę wiele o nas powiedzieć, dlatego zastanówmy się, komu go pokazujemy. W końcu o czym może mówić obserwatorom obecność na półce erotyka: 50 twarzy Greya, w którym pojawia się BSDM? A może to, co myślą o nas inni na podstawie naszego regału z książkami także może być płytkie i powierzchowne? Z drugiej strony, jeżeli jesteśmy u kogoś w mieszkaniu po raz pierwszy i widzimy, że regały tej osoby pękają od książek o niepokojących treściach, może powinniśmy jednak nabrać nieco wody w usta i szybko się ulotnić?
Regał, mój przyjaciel
Dla wszystkich miłośników książek, regał z ich ulubionymi tytułami to prawdziwie magiczne miejsce. Możemy na nim stawiać nasze ukochane książki, sprawiając, że mimo, iż skończyliśmy je czytać, one nadal będą obecne w naszym życiu. Takie książki mogą być jak prawdziwi przyjaciele, których od czasu do czasu zechcemy odwiedzić. Warto więc, gromadzić tytuły, które naprawdę nas interesują i których czytanie sprawi/sprawiło nam przyjemność.
Czytaj, czytaj, czytaj
Tak naprawdę, najistotniejsze jest to, że czytamy w ogóle. W dobie smartfonów, tabletów i wszystkich innych pożeraczy czasu, czytanie książek wciąż przetrwało. Dla wielu z nas nie ma nic przyjemniejszego niż zanurzenie się w ulubionej lekturze przy filiżance gorącej herbaty. Najnowsze badania pokazują że dzieci, u których w domu są przynajmniej dwa regały książek znacznie lepiej się uczą. Ale tak naprawdę wszyscy rozumiemy, że nie sama obecność tych regałów świadczy o tym, że dzieci chętniej i łatwiej absorbują informacje i są ciekawsze świata, ale to, że ich rodzice dużo czytają, mają szeroki światopogląd, cenią sobie wiedzę i zachęcają dzieci do jej zdobywania.
Mój regał, moja sprawa
Niewątpliwie książki mają niezwykły wpływ na nasze życie. Nie tylko pozwalają nam zdobyć wiedzę, uzyskać konkretne rady, ale uczą nas empatii i rozwijają naszą wyobraźnię. Nie bez powodu osoby, które są autorytetami w sferze publicznej, finansowej czy społecznej, uwielbiają czytać książki, często nawet pamiętają swoje pierwsze przeczytane bajki. Czytanie książek powinno w końcu przede wszystkim sprawiać nam przyjemność i wybierając poszczególne tytuły, ostatnią rzeczą, która powinna nam zaprzątać głowę jest myśl, co ktoś sobie o nas pomyśli.
Może chcielibyście pochwalić się swoimi regałami z książkami? Jest nawet specjalna strona: www.shareyourshelf.tumblr.com, na której użytkownicy prezentują swoje domowe biblioteczki. Jeżeli macie chęć, zaprezentujcie swoje ukochane książkowe półki w komentarzach 🙂