Kora – na zawsze w naszej pamięci
W sobotę 28 lipca spadła na nas bardzo smutna wiadomość. Odeszła legendarna artystka, historia polskiej sceny muzycznej. Kora – dama polskiego rocka już dla nas nie zaśpiewa.
Kora – na zawsze w naszej pamięci
Artystka od kilku lat toczyła walkę z chorobą nowotworową, którą niestety przegrała.
Śmierć przyszła po nią w jej ukochanym domu, odeszła otoczona rodziną i przyjaciółmi – tak jak chciała.
Bała się śmierci i nie chciała umierać, gdyż jak mówiła, miała jeszcze tyle do zrobienia. Los chciał jednak inaczej.
Nam pozostaje jej muzyka i pamięć o jej wspaniałej osobowości. Była osobą kontrowersyjną barwną, odważną i gotową walczyć za wolność. Wyjątkowa i charyzmatyczna na zawsze pozostanie ikoną polskiego rocka.
Dla fanów artystki pozostanie wieczna, dzięki muzyce – Kora tak wiele po sobie zostawiła.
Możemy też o niej czytać i w ten sposób zachować ją w pamięci.
Chcę polecić Wam książkę Kamila Sipowicza, prywatnie męża Kory, który napisał jej biografię Kora, Kora. A planety szaleją. Książka wydana została w 2011 roku i oparta została na wydanej w 1998 r. książce Kora i Maanam – podwójna linia życia.
Magdalena Środa o książce:
Kora – kobieta fascynująca, a nawet więcej: kobiecość sama, kobiecość wolna, nieokiełznana i ekspresyjna. A więc: Kora pisze o sobie, dziecku w sobie, kobiecie w sobie, o życiu kobiety i o facetach oraz o sprawach naprawdę ważnych. Pisze również o sprawach mniej ważnych. Bo któż zna kryteria tego, co naprawdę w życiu ważne? Ta książka to krótka biografia, zapis pewnego etapu intymno-publicznego życia, ale przede wszystkim opis istotnych warstw naszej rodzimej kultury. To jeden z kluczy do jej zrozumienia, równie niezbędny jak „Wesele” Wyspiańskiego czy „Ferdydurke” Gombrowicza. To również klucz do zrozumienia fenomenu samej Kory. A kto nie przeczyta, ten trąba!
W 2014 roku Kora została odznaczona przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego Bogdana Zdrojewskiego Srebrnym Medalem Zasłużony Kulturze – Gloria Artis, przyznawanym osobom szczególnie wyróżniającym się w dziedzinie twórczości artystycznej, działalności kulturalnej lub ochronie kultury i dziedzictwa narodowego.
Kora odeszła 28 lipca o 5:30, po długiej i wyczerpującej walce z chorobą. Miała 67 lat. Jej rodzinie i przyjaciołom składamy kondolencje.