Biały wróbel – coś dla miłośniczek fantasy
Biały wróbel to gorąca nowość, która jeszcze pachnie drukiem. Książka Gabrieli Kusz przypadnie do gustu wszystkim miłośniczkom polskiej literatury fantasy. Jeśli to wasz ulubiony gatunek literacki, koniecznie zapoznajcie się prezentowaną dziś powieścią. Gwarantujemy, że nie pożałujecie. Autorka stworzyła nietuzinkową historię, która przenosi czytelniczki w niezwykle magiczny świat. Koniecznie sprawdźcie same, co takiego kryje się w tej powieści, której grono wielbicielek stale się powiększa.
Biały wróbel – co zrobić, kiedy okazuje się, że dotychczasowe życie to jedynie iluzja?
Główną bohaterką powieści jest Arleta, której całe dotychczasowe życie strawił ogień. W wyniku tragicznego pożaru dziewczyna straciła wszystko, co uważała za najważniejsze. Dom, rodzina, a nawet własne imię – przepadły. Los jednak nie do końca okazał się okrutny. Osamotniona i zrozpaczona bohaterka otrzymuje drugą szansę na szczęście. Trafia pod opiekę bogatej Francuzki, gdzie na nowo uczy się żyć. Tym razem w luksusowym otoczeniu gotyckiej rezydencji. Jednak dziewczyna wciąż nie potrafi pozbyć się uczucia, że jej miejsce jest zupełnie gdzie indziej.
Jej życie wywróci się do góry nogami po raz kolejny, kiedy pozna legendę o Żywiołach. Wkrótce też odkryje tajemnicę swojego pochodzenia i dowie się, iż jest ostatnią Hybrydą Lodu. Od tej pory będzie musiała zrobić wszystko, by nie wpaść w ręce Szatana i ratować się przed potępieniem.
Czy dziewczyna ma szansę stawić opór siłom Podziemia, które znacznie przewyższają ją mocą? I kto stanie się jej sojusznikiem, a kto wrogiem, w ostatecznej walce dobra ze złem? I czy w innym wymiarze znajdzie w końcu miejsce, gdzie poczuje się bezpieczna?
Przyciskam mocno czoło do szyby i od razu go dostrzegam. Jest piękny i tylko mój. Spogląda w ciemne niebo ozdobione tysiącem jasnych pereł gwiazd. Nouel. A więc rzeczywiście obserwuje gwiazdy w oczekiwaniu na mnie. Coś ściska mi gardło. Patrzę na niego długo. Napawam się jego odległym widokiem. On nie ma pojęcia, że mu się przyglądam, że jestem przy nim cały czas.
Spoglądam na błyszczącą, ozdobną klamkę. Jest lekko przekrzywiona. Widziałam ją miliony razy i przeklinałam jej twardy zatrzask, a teraz jestem pewna, że jest naruszona.
Książkę pt. Biały wróbel znajdziecie tutaj. Gorąco polecamy!