Piąta część przygód detektywa Blacksada to mistrzowsko opowiedziany czarny kryminał osadzony w realiach USA połowy XX wieku.
Blacksad ma już dość śledztw, strzelanin i zabijania. Najchętniej zająłby się czymś spokojnym, na przykład fotografowaniem. Wracając z misji w Nowym Orleanie, postanawia nie lecieć samolotem, gdyż nienawidzi tego środka komunikacji. Los daje mu okazję podróży samochodem, ale ten sam los znów pakuje bohatera w kłopoty. Detektyw spotka na swojej drodze pewnego pisarza i jego przyjaciela poetę - osobników zdolnych nie tylko do tworzenia wybitnych dzieł literackich, ale także do popełnienia każdej zbrodni. Blacksad wbrew własnej woli będzie musiał zająć się ich sprawą...
Seria Blacksad tworzona jest przez duet hiszpańskich autorów: urodzonego w 1972 roku scenarzystę Juana Diaza Canalesa (znanego także z serii Fraternity) oraz starszego od niego o pięć lat rysownika Juanjo Guarnido (współautora cyklu Apocalypse Mania).
- Autorzy: Juanjo Guarnido, Juan Diaz Canales
- Wydawnictwo Egmont
- Seria Blacksad
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2013
- Ilość stron: 56
- Format: 23x31 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788323761877
- ISBN: 9788323761877
- EAN: 9788323761877
- Wymiary: 24x32 cm
- Powiązane tematy: Last Minute
Recenzje
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Monika K. w dniu 2022-07-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: komiks
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąBlacksad odwiedza Amarillo w Teksasie. Już okładka obiecuje nam raczej wakacyjny album niż smutną, depresyjną historię jak choćby Piekło, spokój. Po poszukiwaniu zaginionych osób i kłopotach z kobietami nasz koci prywatny detektyw wybiera długą drogę z Nowego Orleanu do Nowego Jorku. Bardziej podróżuje po drogach niż zajmuje się jakąś nową sprawą karną. Do tego jeździ zabytkowymi samochodami, harleyami, pick-upami i pociągami. Zobaczymy go nawet w wędrownym cyrku!
W fabule pojawiają się dwie nowe postacie. Obydwoje są artystami pióra: pewny siebie i swej twórczości Żubr/Bizon poeta i dość nieśmiały, introwertyczny Lew-powieściopisarz. Spór o artystyczną ekspresję kończy się morderstwem, a przestępca ucieka żółtym, zabytkowym samochodem, który wcześniej ukradł z Blacksadowi. Z Amarillo pościg zmierza do Denver i cyrku.
Brzmi trochę szalenie? To prawda, w fabule jest chyba wszystko szalenie przypadkowe. Niestety in minus. Postacie są przypadkowo spotykane przez kota, przypadkowo harleyowcy pomagają w podwózce, przypadkowo giną ludzie, wreszcie przypadkowo Blacksad wpada na agenta poszukiwanego pisarza, który tak się składa, że gdzie ów jest. Trochę za dużo zbiegów okoliczności jak na moje.
Więcej na: [Adres usunięty]