Wim Hof

Wim Hof nazywany jest często Człowiekiem Lodu. Jest odporny na ekstremalnie niskie temperatury. Osiąga to dzięki opracowanej przez siebie metodzie, o której opowiada w książce "Droga Icemana".

Wim Hof znany jest także jako "Iceman" bądź też "Człowiek Lodu". To holenderski rekordzista, śmiałek i poszukiwacz przygód. Ma na swoim koncie ponad dwadzieścia rekordów Guinnessa. Jest człowiekiem wyjątkowo wręcz odpornym na ekstremalnie niskie temperatury. Zdarzyło mu się przebiec maraton w temperaturze -20 st. C i to w samych jedynie szortach! Opracował autorską metodę kontroli oddechu, która pozwala także kontrolować temperaturę ciała.

Urodził się w roku 1959. Kiedy miał siedem lat, trafił do szpitala z powodu hipotermii. Chciał wówczas zbudować igloo i zasnął w śniegu. Jako nastolatek fascynował się karate, jogą i szeroko pojętą filozofią. Pewnego dnia postanowił wykąpać się w bardzo zimnej wodzie. Gdy raz już spróbował, nie potrafił przestać. W ciągu kolejnych 20 lat Wim Hof regularnie biegał boso po śniegu, pływał w zimnej wodzie i wykonywał szereg ćwiczeń, które uczyniły zeń prawdziwego Człowieka Lodu. Opierając się na buddyjskiej technice medytacyjnej tummo, opracował własną metodę kontrolowania oddechu. Wim Hof jest obecnie w związku małżeńskim z drugą z kolei żoną. Ma pięcioro dzieci.

Jego specyficzna postawa życiowa i niezwykłe umiejętności błyskawicznie zwróciły nań uwagę mediów. Wim Hof regularnie bije rekordy Guinnessa związane z wytrzymałością na ekstremalne zimno. Ma na swoim koncie najdłuższą kąpiel w lodzie. Obecny rekord wynosi 1 godzinę 52 minuty i 42 sekundy. W ciągu zaledwie dwóch dni Hof zdobył szczyt Kilimandżaro. Ubrany był wówczas jedynie w szorty i buty. We wrześniu 2009 roku przebiegł dystans maratoński na pustyni Namib. Podczas biegu nie pił żadnych płynów!

Dokonania Wima Hofa wielokrotnie poddawane były surowej ocenie naukowców. Sam nasz bohater skarży się jednak, że koncerny farmaceutyczne nie są zainteresowane badaniem niezwykłych możliwości, jakie wedle niego daje kontrola umysłu nad ciałem. Dlatego właśnie postanowił na własną rękę nauczać swojej metody. Wraz ze swoim synem założył Centrum Innerfire w Przesiece, w polskiej części Karkonoszy. Wim Hof ma w planach otwarcie kolejnych takich miejsc.