Audiobook Pragnienia, których nie widzimy mp3

Książka, którą pochłonęłam!❤️

Ludzie żyjący w miejscu ogrodzonym z każdej strony murem. Nie można wyjść ani wejść. Za murem nieznany im świat. Piekło. Źli ludzie. Tutaj są bezpieczni. Muszą jedynie żyć według zasad, a nic im się nie stanie.

Czyżby?😈

Wszystko zmienia się w dniu, gdy na skutek nieoczekiwanych zdarzeń, Stella decyduje się uratować wroga. Kim jest? Jak przedostał się przes mur? W jakim celu tu przybył? Jak wygląda rzeczywistość TAM?

Nooo powiem Wam, że świat wykreowany jest tutaj c u d o w n i e ❤️ Coś nowego, świeżego! Dopracowane do najmniejszego szczegółu. To co opisałam powyżej to zaledwie zalążek całej historii! Ta historia naszpikowana jest fajnymi wątkami. Nie mówiąc już o bohaterach😈

Aaaaaron🤤 Mój najnowszy książkowy crush ❤️ Mogłabym o nim pisać i pisać... Ale ale jest też Milo!😋 Z początku ciężko było się zdecydować, który lepszy!🙈 jeszcze kilku by się tam znalazło, ale ciii🤫 Nie samymi chłopakami człowiek w książce żyje!

Bo tutaj jest jeszcze ona - Stella! Nasza główna bohaterka! Już nie pamiętam, kiedy kobieca postać w książce mnie NIE irytowała. Osobiście polubiłam ją od pierwszej strony.

I teraz uwaga! To co podobało mi się najbardziej - wątek Stelli i Aarona (*nie jest to spoiler, bo o tym wiadomo od poczatku)

Ona go lubi, ale myśli, że on jej nienawidzi.

On lubi ją, ale myśli, że ona go nienawidzi.

Ona chodzi z jego najlepszym przyjacielem.

Takie dramy to ja lubię!😈 To przyciąganie! 🔥 Dostarczyli mi mnóstwo emocji! Od uśmiechania się do siebie po totalną irytację ich zachowaniem (i tak ich wielbie)

Najsmutniejsze w tej całej książce jest to, że jest to dopiero pierwszy tom, a drugiego jeszcze nie ma 😩 A KOŃCZY SIĘ W TAKIM MOMENCIE! MÓWIĘ WAM! Teraz mam jedynie nadzieję, że nie dane będzie nam długo czekać. Bo ja musze wiedzieć jak dalej potoczą się losy Stelli i Aarona! 🥺

Książka dostaje ode mnie mocne ⭐️10/10 i trafia do moich ulubionych ❤️

ŚMIAŁO CZYTAJCIE!😁

„Pragnienia, których nie widzimy” to debiutancka książka autorstwa Klaudii Rychel, która zabrała mnie do odizolowanej od świata społeczności, w której więcej jest zakazów, aniżeli praw. Ludzie tutaj znikają szybciej niż sprawienie sobie nowej rzeczy. Otoczeni murem są zależni od władz, wykonują rozkazy i robią wszystko, aby się przydać społeczeństwu. Świat ten jest ciekawy, być może niebezpieczny i na pierwszy rzut mojego podejrzliwego oka, coś w tym społeczeństwie nie gra. Zastanawiałam się, skąd się wziął ten mur? Komu on jest przychylny? Dlaczego z taką łatwością usuwa się zbyt ciekawskie i kreatywne jednostki? Kiedy otrzymałam sposobność poznania tej historii moją głowę bombardowało wiele pytań. Nawet nie wiem, kiedy znajdowałam się w połowie, w głowie odtwarzając sobie piosenki The Beatles.

Główną bohaterką książki autorstwa Klaudii Rychel pod tytułem „Pragnienia, których nie widzimy” jest Stella, dziewczyna ma młodszego brata, oboje należą do systemu. W tym świecie nawet miłość wybiera się z pragmatycznych powodów, jak zyskanie lokum i opuszczenie rodzinnego domu, bo przecież dobrze się ze sobą ludzie dogadują. Życie w strefie to tak naprawdę rutyna, a przede wszystkim przestrzeganie zasad. Niczego innego nie znają, czasami nawet nie myślą o tym, że życie mogłoby wyglądać w inny sposób. Taka egzystencja zdaje się być wyprana z wszelkich emocji, prawdziwych pragnień, marzeń czy przyjemności. Mają swoją bazę wojskową, prowadzą ćwiczenia i akcje. Stella i Aron mają niecodzienną relację, która jedynie pozornie opiera się na nienawiści. Kiedy dziewczyna postanawia uratować wroga wszystko jeszcze bardziej się skomplikuje. Czy poniosą skutki tej decyzji? Czy nadal będą tak się traktować, czy dadzą ponieść muzyce The Beatles?

„Pragnienia, których nie widzimy” to debiutancka książka autorstwa Klaudii Rychel, która zabiera czytelnika w świat, który jest tak różny od naszego, chociaż ma elementy, które są nam bliskie. Na początku książki była scena dotycząca rodziny Stelli, kiedy to niczego nieświadoma dziewczynka znalazła w radiu falę, której nie powinna słuchać. Konsekwencje tak zwyczajnego czynu były straszne, wpłynęły na całą rodzinę i na mnie. W tym świecie trzeba było uważać na każdym kroku. Nigdy nie wiadomo było, kiedy dosięgnie nas kara. Klaudia Rychel wykreowała niesamowity świat, w którym uczyłam się poruszać ramię w ramię z bohaterami, poznawać go i walczyć. „Pragnienia, których nie widzimy” doceniają wartość muzyki, nawet jeśli grożą za to niebezpieczne sankcje. Z przyjemnością poznawałam kunszt pisarski autorki i jej wizję, która snuła przed czytelnikiem. Jest to debiut autorki tak, jak pierwszy tom cyklu Pragnienia. Nie mogę się doczekać, aby poznać kolejne wydarzenia, dalsze losy Stelli. To naprawdę dociekliwa, waleczna i uparta dziewczyna, która może jeszcze wiele zwojować, wystarczy dać jej więcej czasu, a ja potrzebuję kontynuacji.