Audiobook Cicha lokatorka mp3
Informacje szczegółowe Pokaż wszystkie
Licencja: | znak wodny |
Rok wydania: | 2024 |
Wydawnictwo: | Marginesy |
Rodzaj pliku: | mp3 |
- Autor: Clemence Michallon
- Wydawnictwo Marginesy
- Tytuł: Cicha lokatorka
- Rok wydania: 2024
- Rodzaj pliku: mp3
- Licencja: znak wodny
- Lektor: Kim Sayar
- Stan: plik elektroniczny, do pobrania po opłaceniu
- Model: @9788368226232_31
- ISBN: 9788368226232
- Oryginalny tytuł: The Quiet Tenant
- Tłumacz: Piotr Królak
- Język: polski
- Powiązane tematy: Promocje
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Ewelina G. w dniu 2024-09-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: audiobook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Cicha lokatorka” to nie tylko wciągający thriller psychologiczny, ale również książka, która urzekła mnie sposobem narracji. Występuje to bowiem mieszana narracja: pierwszoosobowa i dwuosobowa. I muszę przyznać, że na początku denerwował mnie ten zabieg, ale z każdym kolejnym rozdziałem czytało mi się co raz lepiej i uważam, że zastosowanie takiej narracji jest czymś nowym i ciekawym.
„Cicha lokatorka” to opowieść o mężczyźnie, który jest wzorowym mężem i ojcem. Pomaga w domu, chodzi na zakupy i każda matka oddałaby mu swoje dziecko by na chwilę zaopiekował się. A kim tak naprawdę jest Aidan Thomas? To porywacz i seryjny morderca.
Poznajemy kobietę, którą więzi najpierw w szopie, a później gdy żona umiera, przeprowadza się z nią i córką Cecylią w inne miejsce.
Jest jeszcze Emily. Kelnerka, która zakochała się w Aidanie. Jaki los ją spotka?
Książka posiada to coś co sprawia, że jak zacznie się ją czytać, to nie ma mowy by dało się ją tak łatwo odłożyć. Ciekawy sposób opowiadania z punktu Emily i Cecyli, napięcie, które nie opuszcza od pierwszych stron i akcja, która może nie gna na łeb i szyję, ale sprawia, że lepiej można poczuć klimat książki.
Autorka zastosował również ciekawe nazewnictwo niektórych rozdziałów. Między innymi znajdziemy tu rozdziały opowiadające to jak zabił je Aiden. Są bardzo krótkie rozdziały, które zgrabnie zostały wplecione w główną fabułę. I wszystko to sprawia, że książka jest wspaniałym thrillerem.
Autorka posiada do tego lekki styl pisania. Dzięki czemu książkę czyta się dość szybko. „Cicha lokatorka” jest jej debiutem i uważam, że jest to bardzo dobry debiut, który warto przeczytać. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 2/5Dodana przez Paulina K. w dniu 2024-09-23Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: audiobook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDreszczowców z motywem porwania, przetrzymywania i zabijania w literaturze jest całe mnóstwo. Bohaterów, którzy są seryjnymi mordercami, ale obok tworzą także spokojne rodzinne życie również. Czy w takim razie da się stworzyć jeszcze coś nowego, zaskakującego, powodującego, że akcję śledzi się z zapartym tchem?
Aidan to mężczyzna, który z pozoru jest rodzinnym, przyjaźnie nastwionym do ludzi człowiekiem. Nikt jednak nie wie, że zabił już osiem kobiet, a dziewiąta czeka na swoją kolej w jego szopie. Niestety, plany zostają pokrzyżowane przez śmierć jego żony i jest zmuszony swoją przyszłą ofiarę przedstawić nastoletniej córce i z obiema się przeprowadzić.
Aidan jest święcie przekonany, że Rachel nie będzie próbowała uciekać po pięciu latach zamknięcia. Ale czy aby na pewno? Nie po takim czasie ofiary próbują jeszcze wszystkiego by odzyskać wolność.
Na horyzoncie pojawia się też inna kobieta. Emily, która zakochuje się w mężczyźnie nieświadoma niczego. Tylko czy uda mu się utrzymać wszystko w tajemnicy?
Książka jest napisana dość specyficznym językiem i przez cały czas miałam wrażenie, że autorka bardzo mocno inspirowała się tym, co już zostało kiedyś wydane. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że gdzieś już coś podobnego czytałam lub oglądałam film czy serial.
I choć napięcie jest budowane i siedzi się jak na szpilkach, to nie ma najmniejszego problemu z rzuceniem tej powieści w kąt i wrócenie po jakimś czasie, a to przy porządnym thrillerze miejsca mieć nie powinno.
Gdyby nie to, że nie jest przewidywalna, to spisałabym ją na straty, a tak mam z nią nie lada wyzwanie, bo z jednej strony to ciekawa opowieść, ale z drugiej między pomysłem, a wykonaniem chyba zmieniła się koncepcja i wyszedł z tego bardziej dramat niż dreszczowiec.
Wisienką na torcie są bohaterki, które jakby startowały w wyścigu, która będzie bardziej naiwna i głupiutka. A są to dorosłe kobiety. Ich zachowania nie da się zrozumieć i nawet przetrzymywanie jednej z nich w szopie przez pięć lat nie tłumaczy jej decyzji i zachowań.
A jesteście w stanie uwierzyć, że seryjny morderca nie został przez lata załapany, a wcale nie jest inteligentny, jak większość z nich? No durny po prostu jak but, zakładający, że jego ofiara została zmanipulowana tak, że nie będzie uciekać? Na jakiej podstawie? Gdzie jego ostrożność, wyrachowanie? Gdzie w ogóle krzta pomyślunku?
Zawiodłam się ogromnie na powieści, która miała być jednym z debiutów powalających na kolana, a okazała się zwyklaczkiem bez konkretnego researchu, bez grama oryginalności i z bohaterami, których nie da się zapamiętać z jakiegokolwiek powodu, są po prostu bezpłciowi.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Marginesy. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 2/5Dodana przez Paulina K. w dniu 2024-09-23Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: audiobook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąDreszczowców z motywem porwania, przetrzymywania i zabijania w literaturze jest całe mnóstwo. Bohaterów, którzy są seryjnymi mordercami, ale obok tworzą także spokojne rodzinne życie również. Czy w takim razie da się stworzyć jeszcze coś nowego, zaskakującego, powodującego, że akcję śledzi się z zapartym tchem?
Aidan to mężczyzna, który z pozoru jest rodzinnym, przyjaźnie nastwionym do ludzi człowiekiem. Nikt jednak nie wie, że zabił już osiem kobiet, a dziewiąta czeka na swoją kolej w jego szopie. Niestety, plany zostają pokrzyżowane przez śmierć jego żony i jest zmuszony swoją przyszłą ofiarę przedstawić nastoletniej córce i z obiema się przeprowadzić.
Aidan jest święcie przekonany, że Rachel nie będzie próbowała uciekać po pięciu latach zamknięcia. Ale czy aby na pewno? Nie po takim czasie ofiary próbują jeszcze wszystkiego by odzyskać wolność.
Na horyzoncie pojawia się też inna kobieta. Emily, która zakochuje się w mężczyźnie nieświadoma niczego. Tylko czy uda mu się utrzymać wszystko w tajemnicy?
Książka jest napisana dość specyficznym językiem i przez cały czas miałam wrażenie, że autorka bardzo mocno inspirowała się tym, co już zostało kiedyś wydane. Nie mogę się pozbyć wrażenia, że gdzieś już coś podobnego czytałam lub oglądałam film czy serial.
I choć napięcie jest budowane i siedzi się jak na szpilkach, to nie ma najmniejszego problemu z rzuceniem tej powieści w kąt i wrócenie po jakimś czasie, a to przy porządnym thrillerze miejsca mieć nie powinno.
Gdyby nie to, że nie jest przewidywalna, to spisałabym ją na straty, a tak mam z nią nie lada wyzwanie, bo z jednej strony to ciekawa opowieść, ale z drugiej między pomysłem, a wykonaniem chyba zmieniła się koncepcja i wyszedł z tego bardziej dramat niż dreszczowiec.
Wisienką na torcie są bohaterki, które jakby startowały w wyścigu, która będzie bardziej naiwna i głupiutka. A są to dorosłe kobiety. Ich zachowania nie da się zrozumieć i nawet przetrzymywanie jednej z nich w szopie przez pięć lat nie tłumaczy jej decyzji i zachowań.
A jesteście w stanie uwierzyć, że seryjny morderca nie został przez lata załapany, a wcale nie jest inteligentny, jak większość z nich? No durny po prostu jak but, zakładający, że jego ofiara została zmanipulowana tak, że nie będzie uciekać? Na jakiej podstawie? Gdzie jego ostrożność, wyrachowanie? Gdzie w ogóle krzta pomyślunku?
Zawiodłam się ogromnie na powieści, która miała być jednym z debiutów powalających na kolana, a okazała się zwyklaczkiem bez konkretnego researchu, bez grama oryginalności i z bohaterami, których nie da się zapamiętać z jakiegokolwiek powodu, są po prostu bezpłciowi.
Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Marginesy. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Kryminał Na T. w dniu 2024-09-13Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: audiobook
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną“Cicha lokatorka” Clémence Michallon to thriller psychologiczny prowadzony w kilkuosobowej narracji, ale również coś więcej: to opowieść o seryjnym mordercy, który w sposób idealny wpasował się w lokalną społeczność… Poznajemy go nie z jego własnej perspektywy, a perspektywy postaci kobiecych, które nawarstwiają się wokół niego - jego ofiary, na którą znęca się od pięciu lat, jego 13letniej córki oraz kobiety, która się w nim podkochuje. Co ciekawe, każda z nich widzi go całkowicie inaczej. Jak to możliwe, że jeden człowiek może być bezlitosnym katem, czułym ojcem i spokojnym, uczynnym, ale i pociągającym mężczyzną? Czy to wszystko prawdziwe oblicza, czy maski, które mają ukryć kim tak naprawdę jest? Te zagadnienia osadzone są w gatunku thrillera, w którym akcja rozpoczyna się od sytuacji niecodziennej, która wymusza zmianę w życiu postaci. Zmianę, która kobietę od pięciu lat zamkniętą szopie dotyka najmocniej, gdyż przywraca jej element człowieczeństwa. W niewielkiej formie, ale jednak. I teraz obserwujemy też jej psychikę - czy pozbawienie wolności, ciągłe znęcanie się zabiło w niej na zawsze dawną jej osobowość? Widzimy jej walkę, która momentami wydaje nam się nieprawdopodobna - to jednak chyba dlatego, że obserwujemy ją siedząc bezpiecznie w domu, jako człowiek wolny. To dobry debiut, zmusza do zadawania ciekawych pytań, ale i dostarcza dobrej rozrywki, wciąga i angażuje. Dobrze się przy nim bawiłam i będę wypatrywać informacji o jego ekranizacji!