Gdy upadnę. Alabama Summer. Tom 3

Nigdy nie ukrywałam że uwielbiam powieści autorki. Kiedy widzę wydaną kolejną książkę to postanawiam po nią sięgnąć. Tak i tym razem bez większego zastanowienia postanowiłam przeczytać i dowiedzieć się, co nam tym razem pisarka postanowiła zaserwować. J. Daniels stworzyła powieść, która strona po stronie odkrywałam tajemnice Reeda i Beth. Choć publikacja liczy prawie czterysta pięćdziesiąt stron to książkę pochłonęłam w jeden dzień. Ciekawa fabuła i tajemnicza przeszłość to jest to, co najbardziej uwielbiam, kiedy mogę zagłębić się w lekturze.

Autorka zastosowała narrację na przemiennie gdzie możemy poznać najgłębsze myśli bohaterów. Autorka postanawia przybliżyć dalsze losy bohaterów z poprzednich części i przyjaciół Reeda. Główny bohater dziewięć lat temu został zraniony przez ukochaną mu osobę. Po tych wydarzeniach przysiągł, iż nigdy nie zwiąże się z żadną kobietą. Relacje, jakie będzie z nimi utrzymywał to tylko jedna noc i nic więcej. Kiedy spotyka w barze pewną dziewczynę nie pomyślałby, że dla takiej dziewczyny mógłby stracić głowę. Beth to dziewczyna, która od dziecka wychowywała się bez ojca a jej matka była narkomankom. Kiedy jedyna osoba, z którą mieszkała umiera kobieta nie może sama sobie z tym poradzić a zwłaszcza to, że została w życiu sama. Traci mieszkanie i musi zamieszkać w samochodzie a potem u Roccko. Potajemnie ucieka i wyjeżdża do ciotki gdzie nigdy wcześniej nie znała.

W powieści bardzo dużo pojawia się scen łóżkowych. Dla tych, którzy uwielbiają w książkach trochę pikanterii na pewno im się spodoba. Publikacja jest lekką pozycją i niewymagająca a do tego znajdziemy miłość i chwile uniesień, które niejedną osobę rozpalą do czerwoności. Teraz po przeczytaniu czekam na kolejne powieści autorki.

[Adres usunięty]

"Gdy ON na mnie patrzy, po prostu to czuję. Ciało pali mnie na samo wspomnienie tego, co wcześniej robiliśmy. Tego co mówił. Odgłosów, jakie wydawał, gdy dochodził. Kiedy łapie mnie za rękę, gwałtownie nabieram powietrza."

Recenzja "Gdy upadnę" Czeka już na was na blogu!

Zapraszam !

[Adres usunięty]

Kto pod kim dołki kopie…

Jak może potoczyć się romans, kiedy kobieta bez przyszłości spotyka mężczyznę z przeszłością? Czy taki związek jest możliwy czy raczej – jeśli już do niego dojdzie – nie będzie ON niczym więcej, jak tylko relacją opartą na seksie bądź przelotnym zauroczeniem? Tak naprawdę, żeby związek był udany, muszą istnieć ku temu przesłanki, a przynajmniej jedna ze stron musi przepracować swoje złe doświadczenia i zastanowić się, jak ma wyglądać przyszłość.

Reed Tennyson jest przekonany, że już nigdy nie zaangażuje się w związek z żadną kobietą. Wystarczająco mocno jedna go kiedyś zraniła, a od dziewięciu lat podsyca w sobie złość z tego powodu. Choć tak naprawdę można zastanawiać się, czy bardziej boli go złamane serce czy raczej urażona duma, to jednak faktem pozostaje jego specyficzny sposób traktowania kobiet. Otóż z każdą z nich spędza tylko jedną noc, a następnie – jeśli nie chcą opuścić domu dobrowolnie – zmusza je do tego łagodną perswazją. Jest na tyle honorowy, że lojalnie uprzedza je o swoim zwyczaju, większość z nich jednak łudzi się nadzieją na kontynuację znajomości, to zaś jest prostą drogą do rozczarowania.

Choć wydawałoby się, że takie podejście do seksu i do kobiet jest już trwale wpisane w jego naturę, to wszystko zmienia się w chwili, kiedy spotyka Beth. Ta dziewczyna z Kentucky, która przyjechała do Alabamy do ciotki, siostry swojej zmarłej matki, nie tylko zmienia jego sposób postrzegania rzeczywistości, ale tak naprawdę wywraca jego życie do góry nogami. Od czasu spotkania, które nie dość że – wbrew jego zasadom – zakończyło się pocałunkiem, to jeszcze Beth udawała jego dziewczynę, Reed nie może myśleć o niczym innym. I choć od dłuższego czasu nie zmieniał swoich przyzwyczajeń, to tym razem chyba będzie musiał. Chociażby dlatego, że Becky tak naprawdę uratowała jego męską dumę podczas spotkania z byłą miłością, a co więcej, pragnąc w jego imieniu utrzeć Molly nosa, godzi się na uczestnictwo w jej przyjęciu zaręczynowym.

O skomplikowanej naturze relacji Reeda i Beth możemy przekonać się dzięki książce „Gdy upadnę”, będącej trzecim już tomem wciągającej serii „Alabama Summer”. Opublikowana nakładem Wydawnictwa Edipresse historia miłości oraz porywającej namiętności, to opowieść, która poruszy serca i pobudzi wyobraźnię niejednego czytelnika. Książka J.Daniels, choć adresowana głównie do kobiet, zainteresuje również mężczyzn pragnących zadbać o swoje towarzyszki i wspiąć się na wyżyny seksualnych możliwości. Plastyczne opisy scen erotycznych budzą podniecenie, nie przekraczają jednak granicy dobrego smaku, zaś pikantne rozmowy tylko podgrzewają atmosferę. Jeśli dodamy do tego wartką akcję i wspaniałe kreacje bohaterów otrzymujemy książkę, którą z pewnością warto zabrać ze sobą na wakacje.

Wychowana w biedzie, po śmierci matki bezdomna Beth odnajduje w Alabamie nie tylko kochającą rodzinę, ale i serdecznych ludzi, gotowych przyjąć ją do swojego grona. Takie też są Mia oraz Tessa, przyjaciółki, a także bliskie znajome Reeda. To za ich sprawą, a właściwie za sprawą ich mężczyzn: Bena i Luka, Beth poznaje CJ-a, przystojnego policjanta, któremu dziewczyna najwyraźniej wpadła w oko. Z uwagi na fakt, iż Reed nie proponuje zacieśnienia znajomości, a na dodatek ich wspólna, upojna noc zakończyła się całkowitą luką w pamięci mężczyzny, to Beth postanawia przyjąć zaproszenie. Jak myślicie, jak bardzo nie spodoba się to Reedowi?

Justyna Gul

Qultura słowa