Powieść "Zły" Leopolda Tyrmanda w momencie ukazania się w grudniu 1955 roku natychmiast stała się bestsellerem. Epos osadzony w realiach powojennej Warszawy od razu zdobył serca czytelników, zarówno zwykłych mieszkańców, jak i władz.
Książka wciąga od pierwszych stron, a recepta na sukces jest genialna w swej prostocie - odwieczna walka dobra ze złem, miłość i nienawiść, bohaterowie rycerscy i bandyci, tajemnica okrywająca najważniejsze postacie powieści. Czytelnik nieustannie martwi się o losy bohaterów pozytywnych, kibicuje im w zmaganiach z dobrze zorganizowanym półświatkiem, trzyma kciuki za szczęśliwy finał rozwijającego się na kartach książki uczucia. Wszystko zaś w swojskich realiach Warszawy lat 50. XX wieku, wśród ruin i odbudowy zniszczonej podczas wojny stolicy.
Tę obszerną powieść czyta się jednym tchem. Napisana jest niezwykle żywym językiem, dobrze oddającym środowiska mówiących postaci, przez są one niezwykle realne. Wrażenie to wzmacnia wykorzystanie techniki reportażu czy sprawozdania. Wszystko to sprawia, że "Zły" Leopolda Tyrmanda stał się realnym świadectwem tamtych trudnych czasów.
Leopold Tyrmand za swe dzieło otrzymał niecodzienną nagrodę. Powieścią zachwycił się sam premier Józef Cyrankiewicz i w ramach docenienia przekazał autorowi talon na samochód osobowy, co w tamtych czasach było nie lada przywilejem. Popularność "Złego" pozwoliła też wydobyć się autorowi z poważnych kłopotów finansowych. Ze względu na swą bezkompromisowość Tyrmand miał kłopoty z publikacjami i nieraz przymierał głodem.
Liczbę powieści Leopolda Tyrmanda można policzyć na palcach jednej ręki. Wśród nich "Zły" to z pewnością ponadczasowe arcydzieło.
Zły las
5/5Zły wilk
5/5Niezły Bigos
0/5Złe spojrzenia
4/5- Autor: Leopold Tyrmand
- Wydawnictwo MG
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 776
- Format: 148x212
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788377793367
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788377793367
- EAN: 9788377793367
- Wymiary: 14.5x21 cm
Recenzje książki Zły (6)
-
Początkujący RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Darek C. w dniu 2020-11-16Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąA kto nie czytał „ Złego „?!to zrobił coś złego 🤓🤓Powstał jakiś zespół piłkarski Zły ( kobiecy ) tak się dziewczynkom spodobało .Do tej książki się wraca
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Katarzyna M. w dniu 2016-02-19Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
6 z 6 osób uznało recenzję za przydatnąZły Tyrmanda, to jedna z tych powieści polskich, które obrosły w mega legendę. Uwielbiam nieżyjącego już Leopolda Tyrmanda, kocham jego książki. Zły nie jest wyjątkiem. Upewnił mnie w tym, że ulubionego pisarza wybrałam właściwie.
Zły to doskonała powieść o ile nie będziemy jej traktować jak kryminału, a bardziej jako hmmm...studium socjologiczno-społeczne. Owszem, chyba najbardziej znane dzieło Tyrmanda powstało, jako kryminał, ale należy pamiętać ile dekad minęło od tego czasu. Zmieniło się prawie wszystko, także pojecie kryminału.
Książka została wydana po raz pierwszy w 1955 roku. Minęło 60 lat. Dużo czasu. Czytelnicy bazujący na słynnych kryminałach z Marlowem, Poirotem w roli głównej, czy książkach sensacyjnych napisanych przez Ludluma, Lehana czy innych autorów, mają skalę porównawczą. Jeżeli jednak zdobędziemy się na takie porównanie, nie ukrywam Zły wypadnie kiepsko. W związku z tym czytajmy Złego, wielokrotnie czytajmy (zawsze znajdziemy w nim coś nowego), ale jako wyjątkowo udane studium socjologiczno-społeczno- kulturowe, a nawet w pewnym sensie powieść..historyczną.
Akcja rozgrywa się bowiem w powojennej Warszawie, w jej Śródmieściu, na Marymoncie, na Woli i Starym Mieście, wśród ulic, których część zniknęła już z mapy miasta, pośród ludzi, których już się w naszej codzienności nie uświadczy. Wspaniale zaprezentowane są ruiny powojennej stolicy, odradzanie się Polski, dźwiganie miasta ze zgliszczy, rodzenie się socjalistycznej ojczyzny, ale także istniejąca obok Warszawa przestępcza, jej półświatek (zupełnie inny od obecnego), nie zawsze w spójnej koegzystencji ze środowiskiem władzy ludowej.
Książka liczy ponad 600 stron. To dużo. Jest jednak tak wspaniale napisana, tak obrazowym (momentami, aż do bólu) językiem, z użyciem na ogół już zapomnianej gwary warszawskiej, jest tak wspaniale klimatyczna, że nie można się od jej lektury oderwać. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Michał W. w dniu 2018-09-27Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
4 z 5 osób uznało recenzję za przydatną„Zły” Leopolda Tyrmanda, to kolejna książka, po którą ponownie sięgnąłem po kilkunastu latach przerwy. Czy było warto? Zdecydowanie tak!
Leopold Tyrmand urodził się 16 maja 1920 w Warszawie w zasymilowanej rodzinie żydowskiej. W 1938 roku ukończył warszawskie gimnazjum im. Jana Kreczmara. Wyjechał wtedy do Paryża, gdzie przez rok studiował na wydziale architektury Académie des Beaux-Arts, czyli Akademii Sztuk Pięknych. Tam zetknął się po raz pierwszy z zachodnioeuropejską kulturą oraz amerykańską muzyką jazzową. Obie te fascynacje pozostawiły trwały ślad w jego twórczości. Po wojnie Tyrmand przebywał przez rok w Danii i Norwegii. Pracował dla Międzynarodowego Czerwonego Krzyża, był też korespondentem Polpressu w Norwegii, następnie kierownikiem biura prasowego polskiego poselstwa w Kopenhadze. W kwietniu 1946 powrócił do Warszawy. Zaczął pracę jako dziennikarz w Agencji Prasowo-Informacyjnej, następnie w redakcji „Przekroju” Przez dwa lata pracował również w Polskim Radiu. W 1950 Tyrmanda usunięto z redakcji „Przekroju” po napisaniu recenzji turnieju bokserskiego, w której skrytykował stronniczość radzieckich sędziów. W kwietniu 1955 ożenił się ze studentką ASP, Małgorzatą Rubel-Żurowską, ich małżeństwo nie przetrwało długo. Drugą żoną Tyrmanda została pod koniec lat 50. dziennikarka „Przekroju” ds. mody, późniejsza projektantka Barbara Hoff. W sierpniu 1971 ożenił się po raz trzeci – z Marry Ellen Fox. 19 marca 1985, w wieku 65 lat, Tyrmand zmarł na zawał serca podczas wakacji w Fort Myers na Florydzie.
Książka – legenda. Najpoczytniejszy kryminał napisany w czasach PRL-u. A tak naprawdę niezwykle inteligentnie opis Polski Ludowej, przebrany w strój ni to kryminału, ni to romansu, ni to westernu. Zaczyna się od tajemniczych napadów. Z tym, że wszyscy atakowani – to bandziory. Ludowa milicja staje na głowie, by dostać jedynego sprawiedliwego, szeryfa bez twarzy, który sprawia, że ludzie zaczynają się czuć bezpieczni. Podziemny światek Warszawy rusza na wojnę. Bohater ma tylko jeden znak rozpoznawczy, niezwykłe, świetliste spojrzenie. A dodatkowo w tle historia miłosna, której osią jest Marta Majewska, niechcący wciągnięta w przestępcze życie Warszawy.
„Zły” nie jest lekturą, którą łatwo się czyta. Ponad sześćset pięćdziesiąt stron drobnego druku, wielokrotnie złożone zdania, dialogi pisane jednym ciągiem, a do tego warszawska gwara, która dla wielu może być niezrozumiała. Ale niech Cię to Szanowny Czytelniku nie odstrasza, bo gdy już zanurzysz się w tę książkę, to czeka Cię bardzo przyjemnie spędzony czas. Początek powieści jest bardzo wciągający. Poznajemy wtedy praktycznie wszystkich głównych bohaterów. Z racji tego, że jest ich naprawdę wielu, to można się trochę pogubić kto jest kim. Ale wtedy z pomocą przychodzi nam umieszczony na samym początku lektury spis postaci, do którego możemy w każdej chwili zajrzeć. Po kilkudziesięciu stronach, akcja książki trochę zwalnia, ale na szczęście nie na długo. Im bliżej końca, tym bardziej nie mogłem się od „Złego” oderwać. Zakończenie, w którym wszystkie elementy układanki wskakują na swoje miejsce, jest rewelacyjne. Ostatnie sto pięćdziesiąt stron pochłonąłem jednym tchem.
Leopold Tyrmand stworzył bardzo ciekawe postacie świata przestępczego. Na szczególną uwagę zasługują bezwzględny Filip Merynos oraz wierny jemu jak pies Robert Kruszyna. Ale głównym bohaterem tej powieści jest Warszawa. Autor pięknie maluje słowem powojenną stolicę. Czytając opisy miasta oddychałem zapylonym powietrzem odbudowującej się Warszawy, czułem zaduch podrzędnych knajp, doświadczałem ścisku porannych tramwajów a także przeczesywałem ruiny ważnych dawniej budynków. Myślę, że każdy rodowity Warszawiak, bez problemu odnajdzie miejsca w których toczy się akcja książki.
„Zły” to rewelacyjna lektura. Pomimo tego, że fabuła jest czasami trochę naciągana i mało prawdopodobna (W jaki sposób Zły zjawiał się zawsze tam, gdzie była rozróba?), to zdecydowanie ta powieść zasłużyła na miano najpoczytniejszego kryminału napisanego w czasach PRL-u. Bardzo ciekawe postacie, wartka akcja i przede wszystkim doskonałe opisy powojennej stolicy sprawiają, że czytanie tej książki to czysta przyjemność. Każdy rodowity mieszkaniec stolicy powinien przeczytać tę lekturę, ale także polecam ją wszystkim miłośnikom kryminałów a także wielbicielom twórczości Stanisława Grzesiuka.
Opinia pochodzi z mojego bloga: [Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Dorota J. w dniu 2020-08-25Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
1 z 1 osób uznało recenzję za przydatnąOd jakiegoś czasu w mojej prywatnej biblioteczce pojawiają się kryminały. Zaczęłam od autorów zagranicznych, później polskich. Dość niedawno, przypadkiem, trafiłam na autora Leopolda Tyrmanda i jego książkę “Zły”.
Po przeczytaniu opinii w Internecie byłam zaskoczona, jakie są pozytywne. Wielu uważa, że ta książka to legenda i absolutna klasyka, każdy fan kryminałów powinien ją przeczytać. Pomyślałam: czemu nie. Teraz zgadzam się z wszystkimi pozytywnymi recenzjami i sama polecam ją znajomym. Sprawdza się tutaj powiedzenie "lepiej późno niż wcale" :)
W książce ukazana jest Warszawa lat 50. - jest to obraz ponury, mroczny i brudny, czyli taki, jaki powinien być dobry kryminał. Znajdziemy tu komunistycznych milicjantów, typów spod ciemnej gwiazdy oraz życie w powojennej Warszawie. W tym wszystkim nie zabrakło miejsca na romans, który do najbezpieczniejszych nie należy. Bohaterem jest bezimienny szeryf, który dba o społeczność - tytułowy, tajemniczy “Zły”.
To moja pierwsza lektura z czasów PRL, zawsze unikałam tego okresu historycznego. Wydawał mi się nudny i szary. Po “Złym” myślę, że sięgnę po inne książki z tych dziwnych, ale i oryginalnych czasów naszego kraju. Polecam i życzę miło spędzonych wieczorów z tą wyjątkową lekturą! -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Klara K. w dniu 2022-11-21Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąLeopold Tyrmand to jeden z moich ulubionych polskich pisarzy. Odrobinę zapomniany, choć niesłusznie, gdyż każda jego książka udowadniała, że ma wielki talent. Nie inaczej jest i ze "Złym". To wyjątkowo klimatyczny kryminał, często określany mianem jednej z najchętniej czytanych książek kryminalnych w czasach PRL-u. Ja wiem, że się od tej historii nie mogłam oderwać. Podobało mi się to, że Tyrmand nie do końca interesuje się utrzymaniem swojej opowieści w gatunku i skacze, a to raz po sensacji, a to raz po romansie, a to raz po klasycznym kryminale.