"Usagi Yojimbo Saga. Księga 1" to nie lada gratka dla fanów komiksów o króliczym samuraju. Historie o wojowniku z czasów feudalnej Japonii to temat wielu dzieł sztuki - sprawdź najlepsze historie zawarte w jednej książce.
Wierność samurajów wobec panów graniczyła wręcz z ślepym oddaniem, a sprawność w boju nie miała sobie równych. Tak jak europejscy rycerze bywali bohaterami wielu przypowieści i legend, niekiedy z elementami fantastycznymi. Trudno wyobrazić sobie samuraja bez zbroi i miecza. Ale czy nie ciężej wyobrazić sobie samuraja z długimi uszami? Aby się o tym przekonać, musisz sięgnąć po zbiór komiksów "Usagi Yojimbo Saga. Księga 1"!
Manga autorstwa Stana Sakaia przenosi nas w świat silnie inspirowany feudalną Japonią - z tą jedną zmianą, że bohaterzy są antropomorficznymi zwierzętami. Głównym, tytułowym bohaterem jest Miyamoto Usagi - króliczy samuraj, który, straciwszy w bitwie swojego pana, wyrusza w pielgrzymkę, której końca nie zna. Jako ronin - samuraj-wagabunda - zaprowadza sprawiedliwość na gościńcach i w odwiedzanych miejscowościach, najmuje się jako osobisty ochroniarz, a przy tym doskonali swój kunszt walki. Fabuły tomów często są adaptacjami legend o samurajach, a lekki, nieco humorystyczny styl pozwala cieszyć się mangą osobom w każdym wieku.
"Usagi Yojimbo Saga. Księga 1", to pierwszy tom cyklu prezentującego historie o króliczym wojowniku. W tej księdze zawarto zbiór opowieści pochodzących z 3 wydanych do tej pory tomów: "Cienie śmierci", "Daisho" i "Pomiędzy życiem a śmiercią". W tych tomach Miyamoto zmierzył się m.in. z kradzieżą swoich mieczy, żółwiami ninja czy buddyjskimi mnichami. Ta kompilacja przygód wędrującego samuraja z długimi uszami jest tym bardziej interesująca dla czytelnika, że wydanie zostało przygotowane z iście buddyjską starannością - znalazło się nawet miejsce na kolorową galerię okładek!
Za przygody dzielnego królika-ronina odpowiada Stan Sakai - którego opus magnum w tej chwili liczy 28 tomów. Co ciekawe, jest ON nie tylko autorem scenariusza, ale również rysownikiem - czyniąc z każdej przygody Miyamota Usagiego osobiście wyszlifowany diament.