Alex Whitman współpracuje z kolekcjonerami filmowych artefaktów. Jego stały klient zleca mu odnaleźć oryginalne taśmy Augustina Sekulera, pioniera kinematografii. 16 września 1890 roku Augustin Sekuler wsiadł w Dijon do pociągu jadącego do Paryża. Miał udać się na publiczny pokaz swojego pierwszego filmu Séance Infernale, jednak Sekuler nigdy w Paryżu się nie pojawił, jego ciała nie odnaleziono. Alex Whitman wyrusza w podróż, która niespodziewanie splecie się z aktualnym śledztwem w sprawie brutalnych morderstw. Wielowątkowość, dogłębność i szereg przedstawionych faktów sprawiają, że powieść Jonathana Skaritona Przeklęty seans jest niezwykle ciekawą i oryginalną pozycją.
- Autor: Jonathan Skariton
- Wydawnictwo Czarna Owca
- Oprawa: blister
- Rok wydania: 2018
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788380156845
- Język: polski
- Oryginalny tytuł: Seance Infernale
- Tłumacz: Sudół Jakub
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788380156845
- EAN: 9788380156845
- Wymiary: 13.5x20.5 cm
Recenzje książki Przeklęty seans (1)
- Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Aleksandra O. w dniu 2022-04-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąPaździernik 2002 rok - Alex Whitman dostaje kolejne zlecenie. Tym razem otrzymuje nie lada wyzwanie – musi odnaleźć oryginalną taśmę filmową Augustina Sekulera, który jak mówią pogłoski, nagrał pierwszą ekranizację na świecie, tuż przed braćmi Lumière. Słynny kinematograf w 1890 roku wsiadł do pociągu kierującego się w stronę Paryża i od tamtego czasu wszelkie wieści o nim przepadły. Whitman to również ojciec, którego córka zaginęła bez śladu. Mężczyznę stale prześladuje to wydarzenie, które pozostawia piętno na jego obecnym życiu. Poszukiwania kliszy naprowadzają go natomiast na kolejny trop – w mieście przebywa psychopata, który pozostawia po sobie ślady, w postaci spalonych ciał dzieci. Jaki jest w tym jego cel? Czy Alex odnajdzie oryginalną taśmę Sekulera? Co tak naprawdę skrywa w sobie tajemniczy film, który jako pierwszy pojawił się na ziemi?
„Przeklęty seans” to książka, która miała ogromny potencjał. Mnogość motywów sprawiała, że z każdą stroną napięcie rosło. Wszystkie wątki się uzupełniały i koniec końców stworzyły jedną, spójną całość. Niestety ubolewam nad tym, że nie poświęcono im większej uwagi. Mogłoby z nich powstać nawet kilka różnych, ciekawych historii, a my poznaliśmy jedynie ich zarys. W konsekwencji zakończenie nie do końca mnie usatysfakcjonowało, tylko pozostawiło w stanie dezorientacji.
Z pewnością ciekawie wplecione zostały elementy kinematografii, a także wyjątkowo szczegółowe dane dotyczące śledztwa. Akcja rozwijała się w odpowiednim tempie, a ilość wdrażanych informacji była wyważona. Mogłabym rzec, że występowało wiele zbędnych opisów dotyczących filmów, ale nie przeszkadzały one jakoś bardzo, biorąc pod uwagę gabaryty książki.
Bohaterów uważam za niezwykle interesujących ludzi. Jako, że narracja jest trzecioosobowa, możemy się skupić na każdym z nich. Dostajemy postać psychopaty o niespełnionych ambicjach, a także ojca pogrążonego w „żałobie”. Myślę, że był on jedną z najbardziej wartych uwagi i dołujących postaci w książce. „Przeklęty seans” ukazuje żal jaki potrafi nam towarzyszyć po stracie bliskiej osoby. Jest on w stanie nas prześladować i nie odpuszczać nawet na krok, tak jak w przypadku Whitmana.
Styl pisarski mogę ocenić na dosyć neutralny. Na pewno chciałabym docenić samo wydanie tej książki. Poza samym tekstem dostajemy również pewne urozmaicenie. Obok treści możemy spotkać na przykład pięciolinię wraz z nutami oraz piosenkę, którą śpiewał psychopata w trakcie swoich morderstw.