- Tytuł: O krasnoludkach i o sierotce Marysi
- Autor: Maria Konopnicka
- Wydawnictwo G&P
- Oprawa: Twarda
- Rok wydania: 2011
- Ilość stron: 208
- Format: 20.0x29.0cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 55029701191KS
- Język: polski
- Nr wydania: 1
- ISBN: 9788372722560
- EAN: 9788372722560
- Wymiary: 20.0x29.0x1.8 cm
- Powiązane tematy: bajki, baśnie, legendy, literatura dla dzieci polska (7-13 lat), Książki gratis
Recenzje książki O krasnoludkach i o sierotce Marysi (1)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Patrycja G. w dniu 2018-11-12Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
2 z 2 osób uznało recenzję za przydatnąZbliża się grudzień, a wraz z nim odwieczny problem: "Co kupić na prezent?" Dziś podpowiem Wam jeden uniwersalny tytuł.
Uniwersalny, bo mimo, że to książka dla dzieci, to uważam że dorosły też by się z niej ucieszył. Dlatego, że: a) na pewno zna ją z dzieciństwa i b) wydanie jest obłędne. To jedna z najpiękniejszych książek jakie mamy w domu.
Mowa o książce "O krasnoludkach i o sierotce Marysi" wydawnictwa Aromat Słowa. To jedyny słuszny wybór, jeśli chodzi o kupno tego tytułu. Nigdzie nie znajdziecie lepszego wydania. Twarda oprawa, piękne, wielkie ilustracje które aż się proszą o zrobienie z nich obrazków do powieszenia na ścianie i czerwone brzegi stron. I zdejmowana okładka, zabezpieczająca.
I treść.
Mam nadzieję, że nie muszę nikogo przekonywać do przeczytania losów sierotki Marysi, Koszałka-Opałka i całej czeredy krasnali pod berłem Króla Błystka. Niech się schowają netflixowe seriale dla dzieci. Zróbcie serial o krasnoludkach - miliony gwarantowane!
Ja czytałam tę książkę jako 7-8 letnie dziecko i do dziś pamiętam aurę magii i tajemnicy. I oczywiście wiarę w krasnoludki. I trudne słowa, które co chwilę sprawdzałam (zaczynając od "opończy" :D).
To książka, która się nie starzeje. Bardzo się cieszę, że wydawnictwo Aromat Słowa stworzyło tą wersję. A Panią Alicję Kocurek należy ozłocić za ilustracje.
I na koniec fragment wstępu od wydawcy, z którym się w 100% zgadzam:
"O krasnoludach i sierotce Marysi powinno się czytać przynajmniej dwa razy. Raz kiedy jest się dzieckiem, bo to przecież bajka dla najmłodszych. Drugi raz, kiedy się jest dorosłym, żeby w pełni tę opowieść zrozumieć i w pełni się nią nacieszyć. Z czasów dzieciństwa nie pamiętałam, żeby Konopnicka pisała dowcipnie swoją bajkę. Dopiero jako czytelnik w pełni dojrzały, czytając O krasnoludkach i sierotce Marysi po raz wtóry, zobaczyłam, że język skrzy się od dowcipu, jest zgrabny i wciągający. Przyznaję, że nadal sięgam do przypisów, kiedy czytam tę baśń. ale rzadko i z wielką przyjemnością archeologa-odkrywcy.
Da dziecka to lektura niełatwa. I dobrze, bo tego co łatwe mamy dziś pod dostatkiem Dzieci to ambitne stworzenia. Uwielbiają przeskakiwać przez coraz to wyższe poprzeczki i mierzyć się z nowymi wyzwaniami. A kiedy samemu trudno się za coś zabrać, to wtedy najlepiej z mamą lub tatą, a już najcudowniej z obojgiem naraz. Wspaniałe jest takie wspólne czytanie. Rodzic staje się nagle prawdziwym znawcą, tłumaczem i ekspertem od niejasności. Zaręczam, że to budujące uczucie. Dla dzieci będzie to natomiast niezapomniana lekcja satysfakcji z wymagającej lektury.
O krasnoludach i sierotce Marysi to przede wszystkim świetnie opowiedziana historia, taka jakie kochamy i wspominamy Jest tu przecież wszystko, czego potrzeba dobrej, ponadczasowej historii radość, smutek strach, przygoda i bohaterowie z krwi i kości W tej wyjątkowej książce jest coś jeszcze: jest z nami obecna już ponad sto lat. To więcej niż liczy sobie niepodległa Polska."