- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788323770633
Recenzje książki Mała księżniczka (seria romantyczna) (4)
-
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Natalia P. w dniu 2014-09-29Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
4 z 7 osób uznało recenzję za przydatnąKażdy człowiek ma zestaw książek, które zbudowały jego dzieciństwo. Dla jednych będzie to Harry Potter, dla innych "Dzieci z Bullerbyn". Dla mnie zaś będą to powieści Frances Hodgson Burnett. Pamiętam, jak w wieku siedmiu lat pochłonęłam "Małą księżniczkę" i "Tajemniczy ogród" w ciągu kilku dni i już wtedy mama zaczęła mówić, że widać po mnie pasję do czytania. Niedawno z okazji wznowienia kilku książek, które wszyscy czytaliśmy w dzieciństwie, postanowiłam wrócić wspomnieniami do dzieciństwa i odnowić sobie jedną z moich ulubionych powieści - "Małą księżniczkę". I znowu, mimo upływu lat, zakochałam się w niej.
Mała Sara Crewe trafia do pensji dla dziewcząt w Londynie w wieku siedmiu lat. Jest tam przez niemal wszystkich uwielbiana ze względu na swój charakter - skromność, uprzejmość, troskę o inne dziewczynki i otwartość na nowe znajomości i pomoc. Mimo że wiedzie życie niczym z bajki - ma własny pokój zabaw, garderobę, kucyka, pokojówkę i nawet ukochaną lalkę Emilkę! -, nie można jej nazwać rozpieszczonym dzieckiem. Dodatkowo ma zostać dziedziczką wielkiej fortuny po tacie. Niestety to, co dobre nie trwa wiecznie. Życie Sary zmienia się dosłownie w mgnieniu oka w dniu jedenastych urodzin. Zostaje przeniesiona z jedną sukienką i lalką na poddasze zamieszkałe przez szczury i zepchnięta do roli służącej. Ma jednak coś magicznego, w czym znajduje schronienie przed złem ludzi i świata - bogatą wyobraźnię, którą wielu podziwia. A w niej może być przecież, kim tylko zechce...
Po raz ostatni czytałam tę książkę około dwunastu lat temu. Szmat czasu! Niemniej nigdy nie zapomniałam, jakie wywarła wtedy na mnie wrażenie i jak biegałam po ciasnym mieszkanku z radością tłumacząc mamie, jaka to wspaniała historia i jak bardzo lubię Sarę. I tym razem wdałam się z nią nie raz w dyskusję na temat książki Frances Hudgson Burnett - powspominałyśmy, porozmawiałyśmy o papierze i taśmie filmowej i doszłyśmy do jednego wniosku - książka czytana po raz drugi i kolejny już tak nie wzrusza. Zazwyczaj.
Z pewnością nie przeżywałam historii małej Sary jak kiedyś, gdyż po prostu ją jako tako pamiętałam. Na dodatek opis z tylnej okładki zdradza, co wywołało to przejście z bogactwa do ubóstwa, a to zdecydowanie usuwa pewien element zaskoczenia i wzruszenia. Niemniej czytałam tę książeczkę z przyjemnością, wracając do dzieciństwa zarówno poprzez wspomnienia pierwszej lektury, jak i samą postać Sary.
Zawsze uwielbiałam Sarę. Dziewczynka była to skromna, pomocna, troskliwa, z przepiękną i bogatą wyobraźnią. Nie załamała ją nagła zmiana sytuacji finansowej, tylko dalej brnęła z pogodą ducha w kolejne dni i czekające ją lata. Nie dała się zastraszyć ani nie słuchała bzdurnych zakazów sugerujących, iż biedni ludzie są gorsi od bogatych. Każdego człowieka traktowała tak samo, jeśli tylko nie zrobił nic, by zasłużyć na odwrotne traktowanie. Momentami zastanawiałam się, czy nie była aż nazbyt idealna i wręcz zbyt mądra na wiek 7, potem 9 i 11 lat.
Język jest w sam raz dla dzieci. Osoba starsza też przeczyta książkę z przyjemnością, ale jako że opowiada ona o dzieciach, to i do dzieci jest między innymi skierowana. Jeśli macie córeczki, dajcie im "Małą księżniczkę" - jeśli synków, "Małego lorda". Przysięgam, że im się spodobają i zrozumieją ich przesłanie.
Polecam wszystkim powrót do dzieciństwa z "Małą księżniczką". Naprawdę niesamowicie przyjemnie trzyma się książkę w tak ładnym nowym wydaniu z przepiękną historią, która zdaje się nie tracić nic kosztem czasu i zawiera uniwersalne wartości dobre dla ludzi w każdym wieku. A jak jej nigdy nie czytaliście, nie przyznawajcie się, tylko biegnijcie nadrobić zaległości. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Agnieszka D. w dniu 2014-12-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
4 z 8 osób uznało recenzję za przydatnąFrances Hodgson Burnett urodziła się w Wielkiej Brytanii, ale w wieku 16 lat przeniosła się do USA. Ma na swoim koncie trzydzieści dziewięć powieści. Pisała głównie książki dla dzieci. Jedną z najbardziej znanych powieści jej autorstwa jest „Mała księżniczka” wydana przez Egmont w 2014 roku.
Sara Crewe przyjeżdża do Londynu, gdzie ojciec oddaje ją na pensję. Dziewczynka ma zacząć pobierać nauki u szanowanej i polecanej panny Minchin. Dla wychowawczyni Sara jest niczym kura znosząca złote jajka. Ojciec, który mieszka daleko, płaci za wszelkie potrzeby i zachcianki dziewczynki. Siedmiolatka jest jednak wyjątkowo skromna i poważna jak na swój wiek. Prawie wszystkie koleżanki ją uwielbiają – Sara opowiada im bajki, jest dla nich przyjacielska i bardzo czuła. Tylko panna Minchin nie pała do niej sympatią. Sara radzi sobie doskonale w szkole, jest pomocna i uczynna, dorasta. Pewnego dnia jednak dosięga ją tragedia – jej ojciec bankrutuje i umiera. Panna Minchin psuje urodzinowe przyjęcie Sary i oświadcza jej, że nie może być dłużą uczennicą jej zakładu – nie ma za co opłacić swojego utrzymania i nauki. Z dnia na dzień dziewczyna traci wszystko – ojca, bezpieczeństwo i naukę. Zostaje służącą. Panna Minchin nie może jednak odebrać jej największego skarbu, jaki posiada dziewczyna – wyobraźni.
Trzecioosobowy narrator opowiada losy Sary dość prostym językiem. Główna bohaterka jest dojrzałą dziewczynką z bujną wyobraźnią. Czasem zachowywała się jednak jak dorosła osoba, co bardzo mnie drażniło – była przekonana, że jest księżniczką, a nawet została „mamusią” jednej z koleżanek. Była to jednak bardzo uczynna dziewczyna, która miała na uwadze dobro innych i mimo warunków, w jakich się znalazła, nie narzekała. Los był dla Sary bardzo przewrotny. W jednej chwili przestała być księżniczką, a stała się żebraczką. Musiała wytrzymać przytyki koleżanek i wychowawczyni, znosić trudy nowego życia.
Wielkie znaczenie w życiu Sary ma wyobraźnia. Jest jej opoką i ostoją normalności. Nieważne, czy dziewczynka jest bogata czy biedna – ta jedna rzecz nigdy jej nie opuszcza. Dzięki wyobraźni Sarze łatwiej radzić sobie z problemami – potrafi wymyślić wszystko tak, by nawet na poddaszu mogła odbyć się uczta. Koleżanki uwielbiają jej opowieści i przemyślenia.
Książka należy do serii „Romantyczna”. Ma niewielki rozmiar, ładny papier i dość duże litery. Okładka pasuje do całej serii. Wielkim plusem są przypisy, które pojawiają się w powieści. Dzięki nim dowiadujemy się o osobach, indyjskich i łacińskich terminach czy miejscach. Dla polskiego czytelnika, głównie tego młodszego, jest to cenna wskazówka, która nieraz pomaga w zrozumieniu treści. W powieści znajdziemy też drobne ozdobniki – głównie jako przerywniki lub na początku rozdziałów. Są dopasowane do motywu z okładki, szare, nieprzytłaczające. Cieszą oko, ładnie współgrają z całością.
Ogólnie książka jest ciekawa, szybko się ją czyta. To lektura dla młodszych czytelników. Sara momentami może drażnić (no dobra, może tylko mnie drażniła). Jej losy są jednak przejmujące i wzruszające, dlatego książkę czyta się niemal jednym tchem. Można ją skończyć w ciągu kilku godzin.
Polecam tym, którzy chcą poznać klasykę dziecięcej literatury, a do tej pory nie mieli okazji przeczytać powieści „Mała księżniczka”. To lektura dla młodszych czytelników, na pewno spodoba się dziewczynkom w wieku 12-14 lat. Nowe wydanie jest interesujące i na pewno umili wam czas. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Sylwia W. w dniu 2014-10-10Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 7 osób uznało recenzję za przydatną„Nie ma nic tak miłego, jak wyobrażanie sobie różnych rzeczy. To zupełnie, jakby się było wróżką. Jeżeli człowiek uporczywie coś sobie wyobraża, niebawem staje się to dla niego prawie rzeczywistością.“
Siedmioletnia Sara Crewe wzrasta w miłości i dostatku u boku swego ojca. Nie dane jej było poznać mamy, bowiem ta zmarła krótko po jej narodzinach. Tata stał się dla niej najważniejszą osobą na świecie, a i ona była dla niego równie ważna. Przyszedł jednak dzień, w którym zmuszeni byli się rozstać, choć nie było to dla nich łatwe. Sara osiągnęła bowiem wiek, w którym powinna rozpocząć naukę w szkole dla dziewcząt. Wybór padł na londyńską pensję dla panienek prowadzoną przed dwie siostry Minchin - Marię i Amelię. Z uwagi na zajmowaną wysoką pozycję społeczną przez pierwsze lata swej bytności w szkole panna Crewe cieszyła się wszelkimi należnymi jej przywilejami i luksusami. Wszystko zmienia się w dniu jedenastych urodzin Sary. Do szkoły dociera wieść o śmierci jej ojca oraz o utracie całego ich majątku. Kierowniczka pensji czuje się oszukana i okradziona. Od samego początku nie lubiła Sary, lecz z uwagi na jej bogactwo udawała przymilną i uprzejmą osobę. Teraz, kiedy dziewczynka znalazła się na jej łasce, pokazała swą prawdziwą twarz - okrucieństwo, egoizm, despotyzm, brak współczucia i litości dla potrzebujących. Panienka Crewe z pupilki szkoły zmienia się w służącą, którą wykorzystuje się do najcięższych prac. Z przytulnego i ciepłego pokoiku zmuszona jest się przenieść na poddasze do zimnego, zaniedbanego, prawie że pustego pomieszczenia pełnego szczurów. Odtąd głód, chłód i praca ponad siły dziecka nie będą jej obce. Jedyną pociechę i radość stanowi dla niej jej własna wyobraźnia. Dzięki umiejętności wyobrażania sobie różnych rzeczy, nadawania im baśniowego kolorytu, potrafi choć na jakiś czas zapomnieć o smutnej rzeczywistości, w jakiej przyszło jej żyć po śmierci ukochanego ojca. Czy marzenia o lepszym życiu mają szansę się kiedykolwiek ziścić?
"Trudno, nic na to nie poradzę, że lubię ciągle coś sobie wyobrażać. Gdybym nie mogła tego robić, na pewno nie potrafiłabym żyć... przynajmniej nie potrafiłabym żyć tutaj..."
Autorką "Małej księżniczki" jest urodzona w Wielkiej Brytanii Frances Hodgson Burnett. W jej dorobku literackim znalazło się 39 powieści, głównie należących do literatury dziecięcej. Największą sławę przyniosły jej takie dzieła jak "Mały lord", "Tajemniczy ogród" oraz wspomniana już "Mała księżniczka". Ta ostatnia, napisana w 1905 roku, pierwotnie wydawana była pt "Sara Crewe, OR what happend at Miss Minchin's". Historia małej Sary została wielokrotnie sfilmowana (do najbardziej popularnych adaptacji należy film z 1939 w reżyserii Waltera Langa i Williama A. Seitera, w którym w rolę Sary wcieliła się gwiazda kina dziecięcego Shirley Temple) oraz przeniesiona na deski teatru. Na jej motywach powstał nawet serial anime.
"Mała księżniczka" to bardzo wzruszająca historia, głęboko zapadająca w pamięci czytelnika, która pokazuje, czym tak naprawdę jest prawdziwe dobro oraz co stanowi nasze największe bogactwo. Wydawać by się mogło, że wzrastająca w luksusach, opiewająca we wszelkie dostatki Sara będzie dziewczynką rozpuszczoną, kapryśną, wywyższającą się i zadzierającą nosa. Tymczasem autorka powołała do życia dziecko tak niewinne i dobre, jak żadne inne cieszące się podobną pozycją w społeczeństwie. Sara jest bardzo rozumną, rozsądną i uprzejmą osóbką. Mimo doznawanych krzywd i niesprawiedliwości, odnosi się do każdego należycie i z szacunkiem. Potrafi dostrzec krzywdę innego człowieka i nie waha się wyciągnąć do niego pomocnej dłoni, nawet wtedy, gdy sama nie wiele posiada. Dzięki swej postawie jest ogólnie lubiana, przez co nawet po zmianie jej pozycji społecznej nadal cieszy się przyjaźnią kilku bliskich jej osób. Jednak tym, co najbardziej wyróżnia ją spośród innych dzieci, jest siła jej wyobraźni, umiejętność kreowania światów, snucia niezwykle barwnych i przekonujących opowieści, które zachwycają wszystkich tych, którym dane jest ich wysłuchać.
„Częstowała więc swego gościa czym chata bogata: marzeniami, które snuła, widzeniami, jakie jej się jawiły, urojeniami, które były jej radością i pociechą.“
"Mała księżniczka" uważana jest za klasykę literatury dziecięcej i młodzieżowej. To historia ponadczasowa, niepowtarzalna, bliska sercu wielu czytelników - w tym i memu. Wzrastały na niej nasze prababki, babki, matki... i jestem pewna, że towarzyszyć będzie również przyszłym pokoleniom. To taka historia, do której chętnie się powraca, by na nowo ją odkrywać i przeżywać. Dogłębnie wzrusza, uczy nas na nowo marzyć, pozwala zrozumieć, byśmy cieszyli się każdym danym nam dniem, nawet najdrobniejszymi radościami, bo nigdy nie wiadomo, co przyniesie jutro, jaka przyszłość nas czeka. I najważniejsze - by zawsze pozostać sobą, niezależnie od tego, co nas w życiu spotka. Rewelacyjna historia, po którą powinno sięgać się niezależnie od wieku. Gorąco polecam.
„- Cokolwiek się zdarzy - powiedziała sobie - jedna rzecz wszakże się nie zmieni. Choćbym była księżniczką w łachmanach, jednakże i wtedy potrafię zachować swą godność książęcą. Łatwo być księżniczką gdy jest się odzianą w złote szaty, ale znacznie większy triumf - pozostać nią nawet wtedy, gdy nikt o Tobie nie wie.“
Moja ocena: 6/6 -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna K. w dniu 2014-10-07Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 7 osób uznało recenzję za przydatnąKolejną książką z serii romantyczna, jaka wpadła mi w ręce to ,,Mała księżniczka". Wiedziałam, że istnieje taka książka, słyszałam o niej, jednak nigdy nie doszło do mnie o czym ona jest. Tak więc zaczęłam czytać tę książkę praktycznie nic nie wiedząc o tym, co mogę spotkać w środku. Zdecydowanie płynęła przeze mnie ciekawość poznania nowej historii, której główną bohaterką jest niezwykła dziewczynka.
Sarę na pewno można nazwać niezwykłą. Już od pierwszych stron książki zachwyca czytelników swoim zachowaniem, które wszyscy uważają za niecodzienne. Chociaż wydaje się być one najbardziej ludzkie. Nikt nie spodziewa się, że dziecko wychowane w bogactwie i przepychu zachowa najwięcej ludzkich cech wśród dziewcząt ze szkoły. W tym tkwi czar Sary, który przenosi na czytelników, aby nie mogli oni się oderwać od zapoznawania się z historią kawałka jej życia.
Książkę ,,Mała księżniczka" czytałam podczas jazdy pociągiem. Muszę przyznać, że zaskoczył mnie fakt, iż nie przerwałam jej czytać. Zazwyczaj hałas dookoła mnie rozprasza i nie daję rady skupić uwagi na lekturze. Jednak tym razem książka na tyle mnie zaciekawiła, że czytałam bez problemu. Kolejnym plusem tej książki jest rozmiar. Dzięki małemu formatowi nie zabiera wiele miejsca w torbie, co przydaje się podczas podróżowania.
,,Mała księżniczka" bardzo mi się spodobała. Z chęcią przeniosłabym się jeszcze raz do świata Sary. Ta dziewczyna potrafi poruszyć czytelnika serce. Nie raz śmiałam się, przeżywałam smutek i bojaźń o losy księżniczki. Po prostu spędziłam świetnie czas z tą lekturą i życzę wam tego samego.