W szranki z psychopatycznym seryjnym zabójcą staje komisarz Barnaba Uszkier. W pogoni za mordercą będzie musiał też poznać się z członkami pewnego Klubu Miłośników Kryminałów…
W szranki z psychopatycznym seryjnym zabójcą staje komisarz Barnaba Uszkier. W pogoni za mordercą będzie musiał też poznać się z członkami pewnego Klubu Miłośników Kryminałów…
Żeglarz
5/5Literat
0/5Wbrew rozsądkowi
5/5- Autor: Agnieszka Pruska
- Wydawnictwo Oficynka
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2015
- Ilość stron: 332
- Format: 12x19,5 cm
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788364307744
- Język: polski
- Nr wydania: 2
- ISBN: 9788364307744
- EAN: 9788364307744
- Wymiary: 12.0x19.5x2.5 cm
Recenzje książki Literat (3)
-
Super RecenzentOcena: 5/5Dodana przez Jacek N. w dniu 2016-05-08Opinia potwierdzona zakupemRecenzja dotyczy produktu typu: książka
3 z 3 osób uznało recenzję za przydatnąDla tych co kochają polską literaturę. Trochę przewrotna, a jednak kształcąc i przybliżająca tych największych i tych nieznanych. Jeden z esejów jest przeciwstawieniem modnego twierdzenia , że "Sienkiewicz to wielki pisarz drugiej kategorii" ,powtarzane za Gombrowiczem . A ja poznałem Anielę Pająkówną, matkę Stanisławy i kochankę Stanisława Przybyszewskiego i nawet tylko dla tej znajomości warto było przeczyta eseje profesora Koziołka.
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Bookendorfina I. w dniu 2016-09-08Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną"Anonimowe, kobiece zwłoki, zmumifikowane, wiek ofiary nieznany, wiek mumii nieznany, przyczyna śmierci nieznana, miejsce popełnienia zbrodni nieznane, brak świadków..."
Dzięki temu zgrabnie i zajmująco napisanemu kryminałowi, swobodnie wciągającemu w zawiły przestępczy krąg powieściowych zdarzeń, spędziłam ciekawy wieczór czytelniczy. Pierwszy tom zapowiada interesujący cykl z dobrym detektywistycznym pazurem, żywo prowadzoną fabułą, intrygującymi zagadkami i sympatycznymi wiodącymi bohaterami. Działania policji przy niezwykle trudnym śledztwie przedstawione z wielką szczegółowością, sprawiającą wrażenie znakomitego uwzględniania polskich realiów i sposobów działania wydziału kryminalnego. Podobały mi się dialogi i opisy z lekką nutą humoru w tle, zdejmował ON nieco ciężaru z dramatyzmu morderstw, a jednocześnie wzbogacał nakreślony porządek zdarzeń. Agnieszka Pruska sprawnie podsyca napięcie, umiejętnie snując wokół tajemniczej sprawy zaskakujące wątki i wprowadzając atrakcyjne charakterologicznie postaci. Nie ukrywam, że liczyłam na bardziej spektakularne zakończenie, choć podkreślam, że zaproponowane bardzo dobrze wpisuje się w ducha powieści. Książka jest udanym debiutem, propozycją dobrej kryminalnej przygody, jej niewątpliwe atuty to wciągająca intryga i lekka narracja.
Powieść rozpoczyna się mocnym i zaskakującym uderzeniem, znalezieniem przez przypadkową osobę zmumifikowanych zwłok kobiety. Seria następujących później makabrycznych zdarzeń wstrząsa mieszkańcami Gdańska. Ich rozwikłanie i poskładanie w logiczną całość stanie się najtrudniejszym wyzwaniem w życiu zawodowym komisarza Barnaby Uszkiera. Sprawca seryjnych morderstw nie pozostawia nic przypadkowi, pedantycznie przygotowuje się do każdego ataku, starannie planuje i konsekwentnie wypełnia przyjęte założenia. Nie ma żadnych tropów i istotnych śladów, większość pytań detektywów pozostaje bez odpowiedzi, nie można ruszyć z miejsca, dobrać odpowiedniego klucza do popełnionych zbrodni. Rośnie presja wyjaśnienia i rozwiązania sprawy, coraz więcej osób angażuje się w ten skomplikowany proces, a jednak śledztwu i tak grozi umorzenie. Co kieruje wypaczoną psychiką mordercy? W jaki sposób wybiera ofiary i narzędzia? Gdzie znajdują się miejsca zbrodni? Dlaczego niemal wszystkie założenia i przypuszczenia policji prowadzą w ślepe zaułki? Czy uda się w końcu doprowadzić do przełomu w śledztwie? Co zaważy na jego pomyślności lub klęsce?
[Adres usunięty] -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 3/5Dodana przez Katarzyna Anita P. w dniu 2016-05-31Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną„Tyle ćwiczeń... Jestem już chyba przygotowany".
Komisarz Barnaba Uszkier jest zszokowany zgłoszeniem, jakie otrzymuje pewnego październikowego ranka od samotnego biegacza: w wykopie przy ulicy Hallera znajduje się mumia. Przygotowane zgodnie z egipskimi obrzędami zwłoki nie noszą żadnych śladów, które mogłyby wskazywać na potencjalnego mordercę, a sama ofiara paskudnej zbrodni ma jedynie rozległe obrażenia głowy, które sugerują, że została uderzona precyzyjnym i ciężkim narzędziem. Wraz z patologiem Widockim oraz resztą zespołu, Uszkier rozpoczyna poszukiwania śladów, które pomogłyby mu rozwikłać zagadkę.
„Niesamowite, jak wiele jest sposobów zabijania, zawsze można coś odpowiedniego dla siebie wybrać. Tylko trzeba uważać na gliny, żeby nie miały nic, co wiązałoby mnie z morderstwem. Cholera, jakoś paskudnie to brzmi: morderstwo".
Po miesiącach nieudanego śledztwa, Uszkier popada w niełaskę szefa, a sprawa mumii znika pod natłokiem bieżących spraw. Pozostawione w martwym punkcie dochodzenie nie daje komisarzowi zmrużyć oka, a natrętne myśli skutecznie trawią czas poświęcany rodzinie. Tymczasem policjanci muszą zmierzyć się z kolejnym morderstwm – tym razem chodzi o młodą studentkę, której ciało zostało znalezione na plaży. Niechlujnie zakopana ofiara nosi ślady dwóch zbrodni: pobicia i otrucia. Z czasem komisarz zaczyna zdawać sobie sprawę, że za zabójstwami może stać jedna i ta sama osoba – ktoś bardzo groźny, nieuchwytny i spragniony śmierci...
„Poczuła, jak wszystkie włoski na karku stają jej dęba, a po kręgosłupie przebiegają ciarki. Przez moment miała wrażenie, że morderca jest gdzieś w pobliżu i czeka na następną ofiarę, którą zostanie właśnie ona".
Agnieszka Pruska jest członkinią Oliwskiego Klubu Kryminału, a „Literat" to jej powieściowy debiut. Już na pierwszy rzut oka widać, że autorka interesuje się detektywistycznymi zagadkami, a rzetelnie opisane policyjne działania dowodzą, iż pisarka wiele czasu poświęciła na zgłębianie pracy techników. Sprawnie poprowadzone i gęsto rozsiane dialogi sprawiają, że książkę czyta się w miarę szybko, niektóre kwestie nagminnie się jednak powtarzają, ujmując lekturze uroku. Dzieje się tak m.in. w przypadku pożegnać między bohaterami, które zawsze są bardzo wyraźnie zaakcentowane i zazwyczaj kończą się zwykłym, wytartym "cześć". Na pochwałę zaslugują różnorodne nazwiska, które nie dopuszczają do sytuacji, gdzie jeden bohater myli się czytelnikowi z innymi, jednak niektóre, wybrane przez Pruską imiona są zbyt karykaturalne, a same postaci sprawiają wrażenie bardzo do siebie podobnych. Mimo to policjanci opisani w powieści budzą sympatię i sprawiają, że czytelnik z przyjemnością obserwuje ich kolejne poczynania.
Czytając „Literata" miałam mieszane uczucia, choć przez większość czasu były one pozytywne. Na uwagę z pewnością zasługuje ciekawie skonstruowana fabuła, która po pierwszych pięćdziesięciu stronach nabiera rozpędu i budzi coraz większe zainteresowanie. Sama autorka z kolei przypomina mi trochę nieoszlifowany diament i wierzę, że gdy poprawi nieco swój warsztat, stanie się twórcą naprawdę genialnych powieści.
/Poddasze Literata