Jest mroczny, deszczowy wieczór. Młoda, smutna pani w żałobie podróżuje pociągiem z małą, roześmianą i rozgadaną dziewczynką. Niestety nieszczęście czyha tuż za rogiem, bo oto smutna pani myli drogę w ciemności i wysiada z pociągu nie tymi drzwiami, co trzeba. Wpada pod koła rozpędzonej lokomotywy i ostatnim wysiłkiem odrzuca dziecko od siebie.
Lekarz, który zjawia się momentalnie na miejscu zapisuje jeszcze ostatnie, wyszeptane przez kobietę słowa. To adres, pod który ma się udać dziecko. Żona doktora otacza małą Basię opieką. Z kartką, na której widnieje adres, wsadza dziewczynkę do pociągu prosząc pasażerów o opiekę nad małą sierotą. Niestety kartka ulega zniszczeniu a widniejący na niej adres został źle odczytany. W ten sposób, przez kompletny przypadek, Basia trafia pod dach słynnego pisarza Olszowskiego. Tam odnajduje miłość i opiekę. Wkrótce jednak wieści o Basi docierają do osoby, do której dziewczynka miała trafić zgodnie z wolą matki. W ten właśnie sposób rozpoczyna się owa tytułowa awantura - awantura o Basię.
“Awantura o Basię” to wspaniała powieść dla młodzieży, która wyszła spod pióra Kornela Makuszyńskiego w 1936 roku i już rok później została po raz pierwszy opublikowana. Od tej pory kolejne pokolenia młodych Czytelników sięgają po nią czy to z obowiązku (gdyż jest ona szkolną lekturą), czy też dla zwyczajnej, czytelniczej przyjemności. Bo też jest to powieść niezwykła. Potrafi rozbawić i wzruszyć do łez.
Z zapartym tchem śledzimy koleje losów małej, a później dorastającej już Basi, jej opiekunów i dzieje zaginionego podczas ekspedycji do Ameryki Południowej ojca dziewczynki. W związku z tym zarówno dziewczęta, jak i chłopcy od lat znajdują na kartach tej powieści coś dla siebie.
Z resztą Kornel Makuszyński słynął swojego czasu z takich właśnie książek młodzieżowych. Jego bohaterami były często dorastające dziewczęta, by wspomnieć tu choćby “Szaleństwa panny Ewy” czy też “Pannę z mokrą głową”. Niemniej jednak akcja tych utworów jest na tyle wciągająca, zabawna i poruszająca, że i chłopcy czytają je z zapartym tchem. Dlatego też z ogromną przyjemnością po raz kolejny prezentujemy naszym Czytelnikom “Awanturę o Basię” Kornela Makuszyńskiego.
- Tytuł: Awantura o Basię
- Autor: Kornel Makuszyński
- Wydawnictwo Nasza Księgarnia
- Oprawa: Miękka
- Rok wydania: 2022
- Ilość stron: 192
- Stan: nowy, pełnowartościowy produkt
- Model: 9788310137814
- Język: polski
- Nr wydania: 15
- ISBN: 9788310137814
- EAN: 9788310137814
- Wymiary: 14x20 cm
- Powiązane tematy: Last Minute
Recenzje książki Awantura o Basię (4)
-
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Majuskuła R. w dniu 2024-03-03Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąNiektóre książki odkrywamy najpierw przez ekranizację. Tak było w moim przypadku, gdy będąc dzieckiem obejrzałam w telewizji słynną „Awanturę o Basię”. Nigdy nie zapomnę wrażenia wywołanego śmiercią matki małej bohaterki. Lata mijają, a ja dalej uważam, że są historie, autorzy, broniący się przed upływem czasu, choćby troszkę „trącili myszką”, jak Kornel Makuszyński. Informacje o wznowieniach jego powieści zawsze cieszą, zwłaszcza w sytuacji, kiedy są ładnie wydane, przyciągając wzrok młodszego pokolenia.
Basię Bzowską poznajemy jako pięciolatkę, tracącą w wyniku tragicznego wypadku ukochaną mamę. Tata natomiast nie zdołał wrócić z zagranicznej podróży, zupełnie przepada. Zbiegiem wielu dziwnych okoliczności osierocona dziewczynka trafia na mnóstwo życzliwych osób, a, ostatecznie, zamiast pod opiekę przyjaciółki swej rodzicielki, Basią zajmuje się pewien pisarz. Wszakże „Stanisława Olszańska” może być równie dobrze „Stanisławem Olszowskim”, prawda? To dopiero pierwsza część przygód, bo w drugiej dojrzewająca już Barbara postanawia odszukać zaginionego ojca. Cóż, mnóstwo niesamowitych zdarzeń!
Mam ogromną słabość do książek oryginalnie przeznaczonych dla dzieci lub młodzieży, głównie przedwojennych, pisanych polszczyzną, której już nie ma. A pióro Makuszyńskiego po prostu czaruje, subtelnym dowcipem, lekkością, mimo poruszania ciężkich tematów. Oczywiście, pewne sformułowania mogą dzisiaj wzbudzać kontrowersje, jednak wydawnictwo, na czele z posłowiem Joanny Olech, zadbało o rozsądne wytłumaczenie — autor zwyczajnie żył w kompletnie innych czasach, nie posiadając tej wiedzy, jaką mamy teraz. Przypisy też okazały się być bardzo przydatne, doceniam sposób rozwiązania sytuacji.
„Awantura o Basię” jest powieścią niezwykle wzruszającą, a przy tym wypełnioną zabawnymi dialogami. Barwni bohaterowie, sprawiający sympatyczne wrażenie, uniwersalna prawda o potrzebie miłości, bez względu na wiek. Lektura dostarczyła mi dużo przyjemności, choć, jak wiadomo, w dziejszej rzeczywistości znalezienie dziecku domu nie mogłoby odbyć się aż tak prosto. Na szczęście, Basia finalnie dotarła do spokojnej przystani, wbrew wszelkim perturbacjom. Dlatego, po raz kolejny zachęcam, abyście zrobili w swoim „literackim” życiu miejsce dla postaci wykreowanych przez Kornela Makuszyńskiego. Staną się dla Was wspaniałymi przyjaciółmi. -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Wiesława B. w dniu 2024-01-22Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatną“... rzadkością jest człowiek, który złym się rodzi. Gniewu i złości naucza go głód, nieszczęście, niesprawiedliwość i podłość”.
Basia ma dopiero pięć lat i sporo złych doświadczeń życiowych. Niesprawiedliwy los nie odpuszcza, dziewczynka traci ukochaną mamę. W tym nieszczęściu na swojej drodze spotyka dobrych i życzliwych ludzi. Jej ciekawość życia i upór sprawiają, że nie obejdzie się bez wielu zaskakujących i zabawnych sytuacji. Los stawia przed nią kolejne wyzwania.
“Awantura o Basię” swoją premierę miała w 1937 roku. Przestarzałe, niezrozumiane dla młodszego czytelnika wyrażenia, dzięki odpowiednim dopiskom nie powodują trudności podczas czytania. Do dziś powieść niezmiennie wzrusza, bawi i umila czas. Nowe, piękne wydanie cieszy oko. Z powieści biją prostota, dobro, troska o innych i dobry humor. Umiejętnie stwarzane pozory i skrywanie pięknych uczuć za gburowatością. Basia jest przeuroczą o dobrym serduszku dziewczynką, której nie da się nie polubić. Po dziecięcemu naiwna, ciekawa świata, której buzia się nie zamyka. Ciekawie, niebanalnie wykreowani bohaterowie, na czele z babcią Tańską, której cięty pełen zgryźliwości język trafi prosto do naszego serca.
Powieść ma ogromne walory edukacyjne i moralne. Ukazuje, jak ważna w życiu każdego z nas jest miłość. Pozycja dla starszych dzieci i dorosłych. Czytajcie, Tatiasza i jej książki :) -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 5/5Dodana przez Anna K. w dniu 2024-01-18Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąSą takie pozycje, które według mnie są ponadczasowe. Doskonale pamiętam je z własnego dzieciństwa, czasów nastoletnich, a teraz z przyjemnością podsyłam je dzieciom do czytania. Jedną z takich książek jest „Awantura o Basię”, dlatego ucieszyłam się, kiedy okazało się, że wydawnictwo Marginesy ma zamiar ją wydać.
Historii, jaką znajdziemy, chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. To opowieść o dziewczynce, która mimo młodego wieku wiele już przeszła, a strata mamy jest dla niej kolejnym ciosem. Na szczęście to, co początkowo smutne i bolesne, później przeradza się w coś wartościowego, wywołującego radość. To opowieść, która wzrusza, która wywołuje emocje, a jednocześnie jest pełna wartościowego przekazu.
Okładka w książce twarda i solidna, co sprawia, że nie zniszczy się zbyt szybko.
„Awantura o Basię” to moim zdaniem ponadczasowa książka, po którą warto sięgnąć. Z przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA -
Recenzenckie Mistrzostwo ŚwiataOcena: 4/5Dodana przez Magdalena S. w dniu 2024-01-04Opinia użytkownika sklepuRecenzja dotyczy produktu typu: książka
0 z 0 osób uznało recenzję za przydatnąJeszcze pod koniec zeszłego roku, miałam okazję przeczytać książkę Kornela Makuszyńskiego pt. "Awantura o Basię". Czytałam ją wiele lat temu i pamiętam, że wtedy miałam mieszane uczucia względem niej. Po kilkunastu latach stwierdzam, że to trudna lektura dla 9cio letnich dzieci (sprawdziłam, że jest to obowiązkowy tytuł w klasie trzeciej). O ile jako osoba dorosła jestem zachwycona zarówno fabułą jak i językiem, tak niestety wydaje mi się, że takie maluchy będą miały problem żeby płynnie przebrnąć przez tę książkę.
Ta historia powstała w 1937 roku, więc wiadomo, że podejście do życia również było inne. W dzisiejszych czasach nie wyobrażam sobie wysłać małej dziewczynki, pociągiem do innego miasta z tabliczką i adresem, pod który należy ją "dostarczyć". Mało tego! Osoba, która miała ją odebrać nie potwierdziła, że to zrobi... Nie trudno tu o nieszczęście... Tak też się stało. Zupełnie obca osoba odbiera Basię i dowozi pod adres z tabliczki... Który niestety jest zamazany, więc dziewczynka trafia w niewłaściwe miejsce...
Tu włącza się mój tryb MAMA, 😅 ale w książce zostało to fajnie przedstawione. Mała Basia przeżywa super przygodę, poznaje wspaniałych ludzi i świetnie się bawi.
Jest też druga część tej historii, która niestety nie przypadła mi do gustu, a mianowicie relacja Basi z ojcem, który stracił pamięć, ale stopniowo udaje mu się ją odzyskać... Dla mnie to zupełnie niepotrzebne, trochę dalekie od całej fabuły, ale być może dzieci spojrzą na to inaczej... :)
Podsumowując, to był niesamowity powrót do przeszłości. Jako osoba dorosła miło spędziłam przy niej czas, jestem zachwycona językiem jakim została ona napisana, jednak wydaje mi się, że dla dziecka nie koniecznie byłaby prosta w odbiorze.
Na plus również to przepiękne wydanie w twardej oprawie, które sprawiło, że książkę czytało się z jeszcze większą przyjemnością.