Czy można zamknąć przeszłość za zamkniętymi drzwiami i już nigdy do niej nie wracać? Tak myślała prawie stuletnia Natasza Silsterwitz - bohaterka książki Magdaleny Knedler, pod tytułem "Dziewczyna z daleka". Czy miała rację? Z czym kobieta będzie musiała zmierzyć się u schyłku życia?
Natasza o swojej przeszłości nie mówiła nikomu, nawet swojej najbliższej rodzinie. W pewien styczniowy poranek w jej domu zjawił się młody mężczyzna - Artur Adams. Przyniósł ze sobą niepozorną kopertę wypełnioną starymi fotografiami oraz przedmiot, na widok której kobietę ogarnęła panika - srebrną piersiówkę.
Od tego momentu Natasza już miała pewność, że niezapowiedziany gość zna przynajmniej część jej dramatycznej historii. Zdała sobie sprawę, że już przed nim nie ucieknie - przed nim oraz przed przeszłością. Będzie musiała wyjawić prawdę o sobie. Natasza zabiera Artura oraz swoją wnuczkę w podróż na przedwojenną Wileńszczyznę oraz zlodowaciałą Syberię. Magdalena Knedler stworzyła piękną historię o miłości, a jednocześnie o zemście i zbrodni w tle wielkiej oraz fascynującej historii.
O autorce
Magdalena Knedler jest polską pisarką, specjalizującą się w powieściach obyczajowych i kryminalnych. Dwie z jej książek, w tym "Dziewczyna z daleka", zostały uhonorowane nagrodą Książka Roku 2017. Inne dzieła autorki to między innymi "Położna z Auschwitz", "Historia Adeli", "Dziewczyna kata", "Pan Darcy nie żyje", "Tylko oddech".