Trudno jest odrzucić miłość, kiedy wydaje nam się, że mężczyzna jest ideałem i kimś, bez kogo nie wyobrażamy sobie życia. Co jednak zrobić, jeśli związaliśmy się już z kimś innym? Kimś przyjacielskim i dobrym, ale bez "tego" czegoś? "Collide" to powieść pełna trudnych decyzji i relacji z niejednym przykrym pożegnaniem na zawsze.
Emily zaraz po ukończeniu college'u doświadcza ogromnego ciosu. Jej matka niespodziewanie umiera, a ponieważ kobieta bardzo ją kochała, świat się dla niej zawalił. Aby podnieść się z dołka i zacząć dalej żyć, wyprowadza się ze swoim chłopakiem do Nowego Jorku. Dillon był dla niej wyjątkowo dobry i troskliwy, kiedy tego potrzebowała. Nie chce więc odrzucać jego uczucia i pozwala na dalszą opiekę nad sobą.
Kobieta poznaje Gavina, który od pierwszej chwili całkowicie zamącił jej w głowie. Jest przystojny, zabawny, czarujący, po prostu ideał. Emily nie ma pojęcia, co zrobić w tej sytuacji. Dillon w końcu tyle dla niej zrobił, nie chce więc go zostawiać i łamać mu serca. Gavin to spełnienie jej marzeń i ktoś, kto potrafi rozbudzić jej zmysły w jednej chwili. Życie szybko weryfikuje tę sytuację, ponieważ Dillon zaczyna być coraz agresywniejszy i ukazuje swoją prawdziwą twarz. Kiedy Emily zwraca się do Gavina, ten również przestaje być ideałem: ma za sobą bolesną przeszłość i z pewnością nie chce wiązać się z nikim na stałe. Mimo to oboje walczą o Emily i pragną jej względów, zapewniając, że na pewno z nią wszystko się zmieni. Emily nie wie kogo wybrać i jaką podjąć decyzję. Zresztą, czy można w takiej sytuacji podjąć jedyną, słuszną decyzję?
"Collide" to powieść pełna przykrych i pełnych cierpienia pożegnań oraz problemów, przed jakimi staje na co dzień wielu z nas. Emily chciałaby kierować się dobrym sercem i lojalnością, jednak nie potrafi zrezygnować ze swojego szczęścia i poświęcić się dla kogoś innego.
Gail McHugh jest pisarką, która tworzy powieści dla kobiet. Zadebiutowała w 2012 roku powieścią "Collide", która od razu stała się bestsellerem.